Beka skoro poświęcasz czas na pisanie nietrafionych odpowiedzi to poświęć go też na prżeczytanie całego wątku... sam pomysł mi się bardzo spodobał, właśnie dlatego, że to lepsza opcja dla dzieci....
rozwiń
Beka skoro poświęcasz czas na pisanie nietrafionych odpowiedzi to poświęć go też na prżeczytanie całego wątku... sam pomysł mi się bardzo spodobał, właśnie dlatego, że to lepsza opcja dla dzieci. Ale to, że coś jest "inne" nie znaczy, że lepsze. Taka impreza mogłaby być strzałem w 10, gdyby była zorganizowana tak by wszyscy goście mieli szansę poczuć się komfortowo a jeśli będzie tak, że rodzice będą musieli stacjonować na tych paru krzesełkach przy barku z napojami to ńie ma co się tutaj doszukiwać oryginalności.
A Pani Dulska moja droga to by na pewno nie wymyśliła tak wątpliwej jakości oprawy. Ona by się zapożyczyła u lichwiarzy byleby tylko oprawa była właściwa i na najwyższym poziomie - czyli najlepsza restauracja w mieście a nie półśrodek w postaci bawialni :)
zobacz wątek