Widok
Z pewnością wiele osób żałuje, jeśli zmieniła się ich sytuacja finansowa, zobowiązanie okazało się za wysokie. Myślę, że dlatego te zmiany i stopniowe zwiększanie obowiązkowego wkładu własnego. Dawniej ludzie brali kredyt na 100% wartości nieruchomości, często nie mając w ogóle oszczędności. Dzisiaj jest to niemożliwe, więc i osób, które są niezadowolone i w kłopotach, jest coraz mniej. Istotne jest też to, by poszukać najkorzystniejszej oferty kredytowej. Pomagają w tym tego typu wyszukiwarki: https://direct.money.pl/kredytymieszkaniowe/ . Niektóre banki nie pobierają prowizji, inne mają niskie oprocentowanie. Grunt to dobrać dla siebie najkorzystniejszy sposób spłaty.
Ja miałam taki problem ponieważ kompletnie nie znam się na kredytach i bałam się ,że bank mnie oszuka.Niedawno przeczytałam opinie,że deweloper np. ten https://lokum-deweloper.pl/mieszkania/ będzie w stanie pomóc tobie w formalnościach kredytowych . Napisz i sprawdź
Myślę ze nie ma na to złotej recepty. Oczywiście idealnie byłoby móc zakupić mieszkanie za własne pieniądze bez konieczności zaciągania kredytu. Niestety, aby uzbierać na mieszkanie, trzeba byłoby oszczędzać pewnie minimum dwadzieścia lat. Też uważam, że chyba z dwojga złego lepiej wybrać kredyt i mieszkać na swoim niż płacić miesięcznie krocie za czynsz.
Bo żeby nie żałować, to trzeba kredyt wybierać z głową. Porównywarki w rodzaju https://direct.money.pl/kredytymieszkaniowe/ bardzo w tym pomagają, bo można zawęzić wyniki poszukiwań do takich ofert, które będą spełniać określone przez nas kryteria.
osobiście kredytu nie brałam, ale moja siostra tak. W Warszawie mieszkanie brała tam są jo wiele droższe niż w innych częściach. Z tego co wiem nie żałuje ze wzięłam kredyt może ze względu że dostała najlepszy jaki tam był bo pośrednik z Galerii Finansowej nad wszytkimi formalnościami czuwał. Już się urządziła w mieszkaniu i mieszka od kilku miesięcy. Nie słyszałam narzekania z jej strony że żąłuje lub coś. Inaczej by musiała mieszkać z rodzicami a to fajne nie jest
zgada siepo co żałować ;)
Ja polecam zakup mieszkania od dewelopera Nexity. Firma jest bardzo profesjonalna, mają dobre podejście do klienta. Wykonali projekty z uwzględnieniem wszystkich moich wymagań, a są one bardzo innowacyjne i wyszukane. Polecam wszystkim którzy chcą wynająć lub zakupić mieszkanie. Uzyskałam również wiele porad dotyczących nieruchomości. Można uzyskać wiele informacji odwiedzając ich stronę http://www.nexity.pl
Cześć wszystkim. Ja osobiście nie żałuję :) na chwilę obecną nawet wynajmuję zakupione mieszkanie a kredyt sam się spłaca. Skorzystałem z pomocy biura nieruchomości https://tur-nieruchomosci.pl/ - sprawdźcie sami. Może też znajdziecie coś fajnego dla siebie.
Witam. Miałem kredyt hipoteczny i udało mi się spłacić przed czasem. Dzień, w którym otrzymałem informację z banku o całkowitej spłacie kredyty był jednym z najlepszych w życiu. Mieszkanie sprzedałem z kredytem. Na chwilę obecną nie brałbym kredytu hipotecznego, wolałbym wynajmować. Kredyt maiłem na 15 lat, spłaciłem go po 5 latach. Przez te 5 lat odsetki do banku wynosiły ok 50 tys. zł. Wpłata do banku musi być, nie ma zmiłuj. Nie ważne czy potrzebujesz teraz na coś innego, bo ci samochód nawalił i musisz oddać do mechanika. Jak masz kredyt to niestety, naprawa samochodu musi poczekać. Odsetki są duże na początku, później maleją. To duża kwota 50 tys. zł. Poza tym mieszkanie wiąże w konkretnym miejscu. U mie przyszedł kryzys i musiałem szukać pracy w innym miejscu, mieście. Mieszkanie zostało wynajęte ale mi ciążyło. Gonić z byle czym 300 km było męczące więc sprzedałem. Teraz z pracą nie ma problemu ale za kilka lat nie wiadomo.
2018-08-28 12:58:11
Witam. Miałem kredyt hipoteczny i udało mi się spłacić przed czasem. Dzień, w którym otrzymałem informację z banku o całkowitej spłacie kredyty był jednym z najlepszych w życiu. Mieszkanie sprzedałem z kredytem. Na chwilę obecną nie brałbym kredytu hipotecznego, wolałbym wynajmować. Kredyt maiłem na 15 lat, spłaciłem go po 5 latach. Przez te 5 lat odsetki do banku wynosiły ok 50 tys. zł. Wpłata do banku musi być, nie ma zmiłuj. Nie ważne czy potrzebujesz teraz na coś innego, bo ci samochód nawalił i musisz oddać do mechanika. Jak masz kredyt to niestety, naprawa samochodu musi poczekać. Odsetki są duże na początku, później maleją. To duża kwota 50 tys. zł. Poza tym mieszkanie wiąże w konkretnym miejscu. U mie przyszedł kryzys i musiałem szukać pracy w innym miejscu, mieście. Mieszkanie zostało wynajęte ale mi ciążyło. Gonić z byle czym 300 km było męczące więc sprzedałem. Teraz z pracą nie ma problemu ale za kilka lat nie wiadomo.
Nie nie żałuję bo wiadomo że wolałabym kupić mieszkanie bez kredytu i nie spłacać rat ale nie takiej możliwości nie miałam. A tak spłacam swoje 4 kąty a nie komuś za wynajem po za tym wynająć to można na góra rok a nie przez całe życie płacić. Długo przeglądaliśmy oferty i zdecydowaliśmy się na kredyt123. Zaoferowali nam dobre warunki, mało formalności oraz bezpłatną pomoc doradcy.