Z jednej strony trochę się nie dziwie. Z drugiej można by pewnie te dostawy zorganizować, by kontakt był minimalny. W blokach umawiać się na tel i dostarczać pod klatkę, by klient dalej sam...
Z jednej strony trochę się nie dziwie. Z drugiej można by pewnie te dostawy zorganizować, by kontakt był minimalny. W blokach umawiać się na tel i dostarczać pod klatkę, by klient dalej sam zabierał i bez podpisu, a w domkach pod furtkę.
zobacz wątek