Widok
Czy lekarz prywatny może zlecić badania w placówce publicznej?
Witam. Nie orientuję się kompletnie w tym temacie, bo bardzo rzadko kiedykolwiek chodziłem do lekarzy. Niestety prawdopodobnie mam nadciśnienie, więc chciałbym się zbadać w tym kierunku.
Z tego co słyszałem na wizytę do kardiologa czeka się pół roku albo i więcej, więc pomyślałem że pójdę prywatnie tylko pozostaje pytanie czy taki kardiolog może mi wypisać skierowanie na badania do publicznej placówki w ramach NFZ?
Z tego co słyszałem na wizytę do kardiologa czeka się pół roku albo i więcej, więc pomyślałem że pójdę prywatnie tylko pozostaje pytanie czy taki kardiolog może mi wypisać skierowanie na badania do publicznej placówki w ramach NFZ?
po pierwsze trzeba obdzwonić wszystkie poradnie bo nie ma reguły ile sie czeka - w niektórych do roku, a w innych moze sie okazać że w ciągu miesiąca albo krócej sie dostaniesz.
po drugie jeśli do kardiologa czeka sie długo to na badania specjalistyczne prawdopodobniej jeszcze dłużej - wiec lepiej sie zapisać odrazu bez skierowania i czekać albo iść prywatnie.
po trzecie dana przychodnia z której dostajesz skierowanie na badania - płaci za te badania, dlatego niektórzy nawet rodzinni mają problem dać skierowanie na podstawowe badania - czyli nie liczyłabym na skierowanie do nfz od prywatnego lekarza
po drugie jeśli do kardiologa czeka sie długo to na badania specjalistyczne prawdopodobniej jeszcze dłużej - wiec lepiej sie zapisać odrazu bez skierowania i czekać albo iść prywatnie.
po trzecie dana przychodnia z której dostajesz skierowanie na badania - płaci za te badania, dlatego niektórzy nawet rodzinni mają problem dać skierowanie na podstawowe badania - czyli nie liczyłabym na skierowanie do nfz od prywatnego lekarza
niestety lekarz prywatny nie może wypisać Ci skierowania na bezpłatne badania...jestem w 8 msc ciazy chodzę prywatnie do gina i płace za każde pobieranie krwi oraz inne badania z właśnej kieszeni i o tego muszę do przychodni jezdzic na pobranie krwi .Chyba ,ze pojdziesz np do swojej przychodni i powiesz ,że chesz zapłcic za wizyte w ich przychodni (a nie w prywatnym gabinecie tak jak ja np chodze) to zaplacisz ok 100 zł i lekarz ci moze wypisać skierowanie na bezpłatne badania itp bo sobie nie dość ,ze Ciebie skasuje to jeszcze NFZ za ciebie skasuje. pozdro
Kup sobie abonament prywatny
Za mniej niż stówkę miesięcznie będziesz miał wszystkie badania i lekarzy, jakie mogą być Ci potrzebne (łącznie z holterem RR).
W miesiąc-dwa zrobisz sobie bez kolejek całą diagnostykę - a potem zdecydujesz, czy ciągnąć dalej prywatnie, czy kontynuować terapię, ale już w ramach NFZ
Zajrzyj:
http://dobra-polisa.pomorskie.pl/kalkulacja-zdrowotne
Za mniej niż stówkę miesięcznie będziesz miał wszystkie badania i lekarzy, jakie mogą być Ci potrzebne (łącznie z holterem RR).
W miesiąc-dwa zrobisz sobie bez kolejek całą diagnostykę - a potem zdecydujesz, czy ciągnąć dalej prywatnie, czy kontynuować terapię, ale już w ramach NFZ
Zajrzyj:
http://dobra-polisa.pomorskie.pl/kalkulacja-zdrowotne
> będziesz miał wszystkie badania i lekarzy...
Uzupełnienie:
Przy diagnozowaniu nadciśnienia, oprócz kardiologa (+badania +holter) powinieneś się liczyć z koniecznością wizyty u nefrologa (+badania), okulisty, neurologa (+ew. EEG) i endokrynologa (+badania).
A niewykluczone, że konieczna będzie konsultacja innych specjalistów.
Uwzględnij koszty ew. wizyt prywatnych przy podejmowaniu decyzji.
Uzupełnienie:
Przy diagnozowaniu nadciśnienia, oprócz kardiologa (+badania +holter) powinieneś się liczyć z koniecznością wizyty u nefrologa (+badania), okulisty, neurologa (+ew. EEG) i endokrynologa (+badania).
A niewykluczone, że konieczna będzie konsultacja innych specjalistów.
Uwzględnij koszty ew. wizyt prywatnych przy podejmowaniu decyzji.
a od kiedy to kardiolodzy nadcisnienie lecza ?
polecam
http://www.uck.gda.pl/content/view/800/2/
zdrowka !
polecam
http://www.uck.gda.pl/content/view/800/2/
zdrowka !
Masz rację, kaska.
Kardiolodzy nie leczą nadciśnienia - zazwyczaj tym zajmują się lekarze ogólni. Ale niewykluczone, że autor wątku będzie musiał skorzystać również z kardiologa - chociażby po to, aby ten stwierdził, że a) serce nie ma wadliwej budowy b) serce nie uległo uszkodzeniu wskutek przewlekłego nadciśnienia.
Kardiolodzy nie leczą nadciśnienia - zazwyczaj tym zajmują się lekarze ogólni. Ale niewykluczone, że autor wątku będzie musiał skorzystać również z kardiologa - chociażby po to, aby ten stwierdził, że a) serce nie ma wadliwej budowy b) serce nie uległo uszkodzeniu wskutek przewlekłego nadciśnienia.
Oprócz oczywistej reklamy mojej pracy w ubezpieczeniach (także zdrowotnych) mogę się mądrzyć, bo sam borykałem się ze sporym nadciśnieniem.
Stąd wiem, jakie badania i konsultacje specjalistyczne są konieczne, lub chociaż przydatne, przy diagnostyce.
Do autora wątku: badań nie przeskoczysz. Naprawdę warto się dokładnie przebadać.
W moim przypadku radykalnie pomogła głodówka (40 dni - nie pierwsza, zatem nie był to jakiś heroiczny wysiłek) ale, co ważniejsze, wychodzenie z niej. Kilka miesięcy na BARDZO ograniczonej diecie. M.in. drastycznie ograniczyłem (do dzisiaj) użycie soli.
I ciśnienie mam (prawie) wzorcowe.
Gdybym jeszcze nie palił i nie chlał, to pewnie miałbym fuchę na AMG (vel GUM) jako wzorzec zdrowia. :)
Jednak - wychodzę z założenia, że na coś trzeba umrzeć.
Bo tak, w pełni zdrowia, to głupio, nie?
Stąd wiem, jakie badania i konsultacje specjalistyczne są konieczne, lub chociaż przydatne, przy diagnostyce.
Do autora wątku: badań nie przeskoczysz. Naprawdę warto się dokładnie przebadać.
W moim przypadku radykalnie pomogła głodówka (40 dni - nie pierwsza, zatem nie był to jakiś heroiczny wysiłek) ale, co ważniejsze, wychodzenie z niej. Kilka miesięcy na BARDZO ograniczonej diecie. M.in. drastycznie ograniczyłem (do dzisiaj) użycie soli.
I ciśnienie mam (prawie) wzorcowe.
Gdybym jeszcze nie palił i nie chlał, to pewnie miałbym fuchę na AMG (vel GUM) jako wzorzec zdrowia. :)
Jednak - wychodzę z założenia, że na coś trzeba umrzeć.
Bo tak, w pełni zdrowia, to głupio, nie?