Re: Czy lubicie się malować i dlaczego?
Ja mam skórę atopową, skłonną do wszelakiej maści niedoskonałości, z przebarwieniami itp. więc się maluję, bo choć trochę mogę to zatuszować. Poza tym mam bardzo jasną cerę, więc wszelkie...
rozwiń
Ja mam skórę atopową, skłonną do wszelakiej maści niedoskonałości, z przebarwieniami itp. więc się maluję, bo choć trochę mogę to zatuszować. Poza tym mam bardzo jasną cerę, więc wszelkie przebarwienia są u mnie po stokroć dużo bardziej widoczne. Podkład, korektor to podstawa, róż na policzki,by wymodelować twarz, ale też nie do przesady. Do tego wytuszowane rzęsy, cieni nie używam, raczej delikatne czarne kreski kredką. Ust nie maluję, bo nie lubię.
Chętnie zrezygnowałabym z podkładów i pudrów, gdybym miała ciemniejszą karnację. Ale jak już pisałam jestem strasznie blada, a opalania się (w solarium, na słońcu nie mogę - alergia) nie uznaję.
zobacz wątek