Widok
Czy można mieć przeczucie, że to ciąża?
Nie wiem sama co myśleć, od jakis 3 tyg mam cały czas wrażenie, że jestem w ciąży. Test zrobiłam 2 tyg temu, wyszedł negatywny. Wczoraj powinnam dostać okres. Od kilku dni mam straszne wzdęcia, bolą mnie piersi, jestem senna.... Już mam jedno dziecko i było podobnie. Nie jestem przygotowana na drugie dziecko i trochę się obawiam. Oczywiście jak bedzie, to i tak bedzie radość. A moze sobie tylko wmawiam.... Miała któraś z was takie przeczucia i się sprawdziły?
tylko ciężko wyczuć granicę miedzy dopisywaniem sobie objawów a przeczuciem o byciu w ciaży. Czekam do jutra, jak nie w sobotę robię test, zobaczymy. Ale wydaje mi się, że kobiety czują, że są w ciąży. Ja w pierwszej ciaży wiedziałam jeszcze zanim miałam dostac okres. Teraz jestem skołowana. Ale powiedzcie dziewczyny, kobieta czuje, że ktos jest pod serduszkiem prawda?
ja wiedziałam, że jestem w ciąży na kilka dni przed terminem @ ;) oczywiście wmawiałam sobie, że to coś innego ;) a to grypa żołądkowa(bo żołądek miałam zawiązany w supełek), a to nerwy, grypa, przemęczenie(senność w ciągu dnia)... pierwszy raz w życiu miałam bolące piersi ;) bóle brzucha jak przed okresem ale słabsze (nawet latałam do kibelka sprawdzać czy może jednak już @ dostałam) ;)
do tego sny... ;)
straszna wrażliwość na zapachy... ;P
kilka dni po terminie @ zrobiłam betę - dla potwierdzenia tego, co już wiedziałam ;) wynosiła 1044 ;)
do tego sny... ;)
straszna wrażliwość na zapachy... ;P
kilka dni po terminie @ zrobiłam betę - dla potwierdzenia tego, co już wiedziałam ;) wynosiła 1044 ;)
mozna mieć przeczucie, a można sie wkręcać, w końcu bywają ciaże urojone ponoć. Ale jeżeli ewidentnie widać,ze z cialem dzieje sie coś dziwnego to moze twoje przeczucia sie sprawdzą;) Ja też dużo przed terminem @ miałam takie symptomy;) no i obawiałam sie,że się wkręcam ale jednak nie byłam w ciąży;) głównie takie objawy jak opisałaś miałam
ja przy pierwszej ciazy tez zapomnialam, ze sie staralam i jak po ok miesiacu juz bylam zaniepokojona ciaglbym brakiem @ zrobilam od niechcenia test. oj jakie bylo moje zdziwienie wowczas. ale odrazu jak tylko zobaczylam 2 kreski na tescie to zaczelam miec mdlosci. a nowo wymienione opony w samochodzie czulam na kilometr. teraz kiedy staramy sie o 2 dziecko to juz nie jest tak latwo. nie da sie zapomniec o starankach i to kilkumiesiecznych i wmawianiu sobie objawow.
jest jednar roznica miedzy przeczuciem a chcecia posiadania a co za tym idzie wmawianiem sobie.
jest jednar roznica miedzy przeczuciem a chcecia posiadania a co za tym idzie wmawianiem sobie.
Ja nie zapomnę mojej pierwszej ciazy , czułam źe coś jest na rzeczy tyle ze test z moczu robiony w laboratorium wyszedł negatywny a ginekolog mnie ochrzanił że powinnam wiedzieć co robie , zmiana lekarza i tydzien później lekarz stwierdzil 8 tydz ciazy ( przez 4 miesiace mialam @ strachu sie najadlam ) a przy drugim zero przeczuc i objawów no moze ze @ nie było
Może jednak trzeba douczyć się lepiej? Wiedziałabyś, że czas od pierwszego dnia cyklu do owulacji może być bardzo różny, nawet owulacja w czasie krwawienia nie jest niemożliwa, za to czas od owulacji do miesiączki jest podobny u niemal wszystkich kobiet.
Na poradnictwo przedmałżeńskie tak wszyscy psioczą...
Na poradnictwo przedmałżeńskie tak wszyscy psioczą...
jak sama podkreslilas ten czas jest bardzo różny i u niemal wszystkich kobiet czyli nie wszystkich...a myślę,że te co maja wiedzieć co się dzieje między ich nogami to na pewno to wiedzą:)więc nie przesadzajmy...
Ale wracając do tych przeczuć to chyba nie jest z nimi tak do konca,że kobieta ma przeczucia bo czesto poprostu sobie wkręca i ja dużo znam takich osób.
Co do tych kursow przedślubnych i nauk to ok fajne są pomocne ale moja kumpela chodzila pinie się uczyła notowala a jak jej mówie,że jest w ciąży to nie wierzyła he no ale potem się zaraz potwierdziło więc to chyba tak nie do konca. Czasami człowiek chce w ciąży być i sobie wkręca a inny nie chce i potem nie wierzy.
No ale tak moze byc, w kazdej sytuacji w życiu.
Ale wracając do tych przeczuć to chyba nie jest z nimi tak do konca,że kobieta ma przeczucia bo czesto poprostu sobie wkręca i ja dużo znam takich osób.
Co do tych kursow przedślubnych i nauk to ok fajne są pomocne ale moja kumpela chodzila pinie się uczyła notowala a jak jej mówie,że jest w ciąży to nie wierzyła he no ale potem się zaraz potwierdziło więc to chyba tak nie do konca. Czasami człowiek chce w ciąży być i sobie wkręca a inny nie chce i potem nie wierzy.
No ale tak moze byc, w kazdej sytuacji w życiu.
ja nic nie przeczuwałam bo również zapomniałam, że się staraliśmy i w ogóle już odrzucałam myśl o ciąży. ale później tak sobie analizowałam wszystko i miałam jeden objaw. od czasu pewnie zagnieżdżenia w ogóle w nocy spać nie mogłam. to był koszmar, i tak noc w noc przez jakieś 2 tygodnie. do 6 tygodnia też nic...aż się nie mogłam tych objawów doczekać. aż w końcu dopadły mnie w najgorszej wersji... i trzyma do dziś. :) :( :) :( :)....itd.
Jak można zapomnieć, że się starało? To tak jakby zapomnieć, ze sie chce mieć dziecko i do tego dąży? ;)
Chyba, że zapomnieliście, że się postaraliście niechcący, hehe ;)
Jak ja sie starałam to było to dla mnie takim super ważnym wydarzeniem, okraszonym taką dawką emocji, że nie mogłabym po kilku dniach o tym zapomnieć.
Wg mnie wiedza o tym kiedy jest owulacja czy tam faza lutealna nie jest niezbędna do życia i wcale nie uszczęśliwia ;) Najważniejsze to chyba wiedzieć kiedy powinna być następna miesiączka. Niczego wiecej do zycia nie potrzebuję ;)
Chyba, że zapomnieliście, że się postaraliście niechcący, hehe ;)
Jak ja sie starałam to było to dla mnie takim super ważnym wydarzeniem, okraszonym taką dawką emocji, że nie mogłabym po kilku dniach o tym zapomnieć.
Wg mnie wiedza o tym kiedy jest owulacja czy tam faza lutealna nie jest niezbędna do życia i wcale nie uszczęśliwia ;) Najważniejsze to chyba wiedzieć kiedy powinna być następna miesiączka. Niczego wiecej do zycia nie potrzebuję ;)
Agatha, małę wyjaśnienie, robiłam test dwa tyg temu, bo ostatni okres był dziwny, takie bardziej plamienie niż okres. Potem się pojawiła mega senność i troche mdłosci. Wiem, kiedy jest owulacja, pierwsze dziecko było zaplanowane i sie udało z apierwszym razem. Teraz się zastanawiam, czy możliwe, żebym była w ciaży i to wyższej niz 4 tydzień...
Ola
ja po stosunku od razu czulam cos takiego ale se mysle, nie, niemozliwe :P male dziecko w lozeczku i drugie mialoby byc w drodze??? a po miesiacu sie okazalo ze to prawda ..... przy pierwszym tez czulam od razu po. eh, moze to ten pęd plemnikow do celu ?? mial ktos tez tak? :P no i dwa bobaski rok po roku bedą :/
Olutka, dobrze, ze się zalogowałaś, bo już myślałam, ze to jakaś gimnazjalistka ;)
Baby okropne!!! Ja Wam dam przeczucia i inne znaki na ziemi i niebie! ;)
Jak chcecie być w ciąży, albo nie chcecie, chciałybyście, ale się boicie, to to nie są żadne przeczucia!
Bądźcie trochę bardziej racjonalne, co? Słyszałyście trochę o objawach ciąży, interpretujecie swoje objawy, trochę sobie wkręcacie, raz się sprawdza, raz nie - jak to w życiu.
Dla jasnowidza od lat czeka milion dolarów, jeśli udowodni swoje umiejętności, jeszcze nikt tej kasy nie wziął, więc nie sądzicie chyba, ze będziecie pierwsze ;)
Nie ma sensu robić testów siusianych, już pół forum o tym pisało, bo często dają wynik fałszywie negatywny. Za to wynik bety laboratorium podaje tego samego dnia, niektóre laboratoria nawet po godzinie.
Baby okropne!!! Ja Wam dam przeczucia i inne znaki na ziemi i niebie! ;)
Jak chcecie być w ciąży, albo nie chcecie, chciałybyście, ale się boicie, to to nie są żadne przeczucia!
Bądźcie trochę bardziej racjonalne, co? Słyszałyście trochę o objawach ciąży, interpretujecie swoje objawy, trochę sobie wkręcacie, raz się sprawdza, raz nie - jak to w życiu.
Dla jasnowidza od lat czeka milion dolarów, jeśli udowodni swoje umiejętności, jeszcze nikt tej kasy nie wziął, więc nie sądzicie chyba, ze będziecie pierwsze ;)
Nie ma sensu robić testów siusianych, już pół forum o tym pisało, bo często dają wynik fałszywie negatywny. Za to wynik bety laboratorium podaje tego samego dnia, niektóre laboratoria nawet po godzinie.
nie mialam przecuc ze jestem w ciazy, pomimo naszych staran, za pierwszym razem tknelo mnie, bo lecialam do Tajlandii i w sumie @ powinna byc, a nie bylo i przed wyjsciem na lotnisko zrobilam test , ktory byl pozytywny, za drugim razem, dowiedzialam sie dopiero w 8tc, bo ciaza byla zbyt mloda, ze beta nie wskazala, a po 5 tyg. juz piekna byla ciaza...ps. w UK bete robia z moczu...
dziewczyny, nie nakrecajcie sie, nie ma co robic sobie nadziei itp, tylko lepiej bete itp.
dziewczyny, nie nakrecajcie sie, nie ma co robic sobie nadziei itp, tylko lepiej bete itp.