Skurcze ból taki, że chcesz umrzeć ale do przeżycia ;) Mnie nacieli na żywca bo skurcze zanikły więc czułam ale też da się przeżyć. Wiedział że to końcówka i dodatkowo sprawy się zaczęły...
rozwiń
Skurcze ból taki, że chcesz umrzeć ale do przeżycia ;) Mnie nacieli na żywca bo skurcze zanikły więc czułam ale też da się przeżyć. Wiedział że to końcówka i dodatkowo sprawy się zaczęły komplikować więc jakoś człowiek nie zwrócił na to uwagi. Samo wychodzenie dziecka żadnego bólu nie pamiętam. Gorzej potem: w miejscu szycia zrobił mi się krwiak i przez tydzień dosłownie wyłam z bólu a przez dwa siadalam na jedynym półd***u
zobacz wątek