Re: WAKACYJNE LIPCOWO - SIERPNIOWE 60
Jezu Agatha...
Odpowiem chociaż nie chce mi się jak cholera :)
Tak, chodzimy na obiady niedzielne często do restauracji z dziećmi. Z czwórką dzieci bo mamy swoją trójkę i...
rozwiń
Jezu Agatha...
Odpowiem chociaż nie chce mi się jak cholera :)
Tak, chodzimy na obiady niedzielne często do restauracji z dziećmi. Z czwórką dzieci bo mamy swoją trójkę i jesteśmy opiekunami dla mojej chrześniaczki.
Nie przewijam dzieci na raz poza domem tylko pojedyńczo- a potrafię to zrobić ekspresem wierz mi.
Co do brania na ręce kiedy jestem pod jakimkolwiek wpływem alkoholu no cóż. Nie miałam nigdy dziecka na ręku. Po prostu nie.
Nawet do nich nie wstaje w nocy jak trzeba a jak jestem np. po imprezce zakrapianej mocniej lub słabiej.
ZAWSZE czuwa moja teściowa. Lub zapraszam na noc mamę.
A dzieci.... No cóż. Czasami lubimy się wymądrzać jakie to powinny być a tak w rzeczywistości mamy rozkrzyczane i niesłuchające dzieci prawda? :)
zobacz wątek
12 lat temu
~MamaMarty niezalogowana :)