Re: WAKACYJNE LIPCOWO - SIERPNIOWE 60
powiem Wam na przykład, że moja mama jest nauczycielką i nie pije piwa nawet w swoim prywatnym czasie w miejscach publicznych, np. na festynie czy w jakimś ogródku piwnym, bo boi się że ją jakiś...
rozwiń
powiem Wam na przykład, że moja mama jest nauczycielką i nie pije piwa nawet w swoim prywatnym czasie w miejscach publicznych, np. na festynie czy w jakimś ogródku piwnym, bo boi się że ją jakiś rodzic zobaczy albo dziecko, nie kupi też piwa w sklepie, bo sie wstydzi :P
To apropos niani po drinku, albo opiekunki w żłobku - jasne, nie chciałabym żeby niania zajmowała się moim dzieckiem po piwku, wiec dlaczego ja mogę się zajmować dzieckiem po piwku? mam inna tolerancję na alkohol czy co? poza tym ja po 1 piwku byłabym co najmniej "schlana", po lampce wina "zawiana", po słabym drinku "lekko wcięta", wiec lepiej dla mnie i dla dziecka jak juz zostanę przy swoim soczku ;)
tak w ogóle to nie rozumiem tego całego pociągu do piwka, drinków czy winka. Żeby aż nie było można się powstrzymać?
zobacz wątek