Re: Czy są tu dziewczyny które ostatnio poroniły?
smutna ja byłam dokładnie wtakiej sytuacji jak Ty, to czekanie to masakra, pomógł mi mega wysiłek fizyczny, nie mogłam nic nie robić i siedzieć w domu i ryczeć bo wariowałam, poszłam swoja złość...
rozwiń
smutna ja byłam dokładnie wtakiej sytuacji jak Ty, to czekanie to masakra, pomógł mi mega wysiłek fizyczny, nie mogłam nic nie robić i siedzieć w domu i ryczeć bo wariowałam, poszłam swoja złość odreagować fizycznie, i na drugi dzień zaczęłam krwawić, po tyg byłam na kontroli, macica sama się oczyściła, wyniki bety spadały az doszły do zera, odczekaliśmy jeden pełen cykl i w kolejnym już byłam w ciąży. Bałam się panicznie, od 7 tyg leżałam profilaktycznie ze stosem leków, ale się udało, mam zdrowego ponad rocznego synka :)
Życzę Ci dużo sił i wytrwałości i głowa do góry, tego się nei zapomina ale trzeba życ dalej...
zobacz wątek