Widok
Czy synek powinien mieć lalkę?
Tak się zastanawiam po rozmowie z 2 kumpelami :]
znamy 2 całkiem skrajne poglądy :P
Jak uważacie? dać i niech się bawią? czy lepiej nie "bo może później się okazać, że to gej"...
Mój chciałby mieć lalę. po obejrzeniu bajki Igoo gloo - gdzie foczki dostały lalkę.
byłam w Ikea i widziałam takiej fajne szmaciaki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80196300/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40196298/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20196303/
jakie macie podejście do sprawy?
znamy 2 całkiem skrajne poglądy :P
Jak uważacie? dać i niech się bawią? czy lepiej nie "bo może później się okazać, że to gej"...
Mój chciałby mieć lalę. po obejrzeniu bajki Igoo gloo - gdzie foczki dostały lalkę.
byłam w Ikea i widziałam takiej fajne szmaciaki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80196300/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40196298/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20196303/
jakie macie podejście do sprawy?
Dać.
Mojaa córka bawi się samochodami i kopie piłkę i jakoś nikogo to nie razi, tzn ogólnie do dziewczynek jest takie podejście, im więcej wolno niż chłopcom.
Twój synek jest jeszcze malutki, dlaczego nie mógłby bawić się lalką, misiem pewnie się bawi, a nikogo to nie skłania do dyskusji :)
Niemniej jednak... sąsiadka podarowała nam lalkę, którą dostał jej synek, gdyż mąż/tata uznał, że może mieć to wpływ po prostu na jego orientację... Tak więc i takie opinie są w przyrodzie :)
Mojaa córka bawi się samochodami i kopie piłkę i jakoś nikogo to nie razi, tzn ogólnie do dziewczynek jest takie podejście, im więcej wolno niż chłopcom.
Twój synek jest jeszcze malutki, dlaczego nie mógłby bawić się lalką, misiem pewnie się bawi, a nikogo to nie skłania do dyskusji :)
Niemniej jednak... sąsiadka podarowała nam lalkę, którą dostał jej synek, gdyż mąż/tata uznał, że może mieć to wpływ po prostu na jego orientację... Tak więc i takie opinie są w przyrodzie :)
no jak dla mnie to bycie gejem nie bierze się raczej z posiadania lalki w dzieciństwie ;).
Lena ma kilka lalek, którymi nie bawi się wcale!
czaaasamii jedną, ale to tylko dlatego, że jak wyciągnie jej smoka to lalka się drze, i Lenę bawi to, że lalka płacze :D więc robi to złośliwie haha
i wcale nie mam zamiaru ich wyrzucać, a jak Młody kiedyś weźmie je w swoje ręce to nie zabiorę mu lalki i nie odprawię nad nim egzorcyzmów ;)
także ja jestem zdania, że nie musi, ale może i krzywda mu się nie stanie ;)
Lena ma kilka lalek, którymi nie bawi się wcale!
czaaasamii jedną, ale to tylko dlatego, że jak wyciągnie jej smoka to lalka się drze, i Lenę bawi to, że lalka płacze :D więc robi to złośliwie haha
i wcale nie mam zamiaru ich wyrzucać, a jak Młody kiedyś weźmie je w swoje ręce to nie zabiorę mu lalki i nie odprawię nad nim egzorcyzmów ;)
także ja jestem zdania, że nie musi, ale może i krzywda mu się nie stanie ;)
a ja uważam, że wręcz powinien mieć :)
zabawy z lalką uczą, dla dziecka lala = dzidziuś, każda z nas (większość niestety nie ma) chciałby mieć męża który opiekuje się dzieckiem, kiedy ma się nauczyć, że jest to normalne zachowanie oczekiwane od ojca kiedy w dzieciństwie odbiera mu się lalkę, a co za tym idzie utwierdza w przekonaniu że mężczyzna powinien trzymać się z daleka od dzieci, zabawy w opiekowanie się lalą, zabawy w dom to wszystko uczy nasze dzieci zachowań w dorosłym życiu,
mój syn z racji tego, że ma siostrę ma pod ręką cały arsenał lalek, ostatnio karmił lalę z butelki i bardzo mu się to podobało, prowadzi również wózek a ja wręcz lekko go do tego zachęcam, nie widzę przy tym spadku zainteresowania autami bądź skrzynką z narzędziami taty
bycie gejem nie bierze się od zabaw lalką, za to jeżeli ma podstawy psychologiczne (czasem ma) to zazwyczaj wiąże się to z brakiem akceptacji u ojca, i panowie powinni raczej skupić się na okazywaniu dziecku miłości, zrozumienia i akceptacji a nie zabieraniu lalek czy zabranianiu udziału w zajęciach z baletu
zabawy z lalką uczą, dla dziecka lala = dzidziuś, każda z nas (większość niestety nie ma) chciałby mieć męża który opiekuje się dzieckiem, kiedy ma się nauczyć, że jest to normalne zachowanie oczekiwane od ojca kiedy w dzieciństwie odbiera mu się lalkę, a co za tym idzie utwierdza w przekonaniu że mężczyzna powinien trzymać się z daleka od dzieci, zabawy w opiekowanie się lalą, zabawy w dom to wszystko uczy nasze dzieci zachowań w dorosłym życiu,
mój syn z racji tego, że ma siostrę ma pod ręką cały arsenał lalek, ostatnio karmił lalę z butelki i bardzo mu się to podobało, prowadzi również wózek a ja wręcz lekko go do tego zachęcam, nie widzę przy tym spadku zainteresowania autami bądź skrzynką z narzędziami taty
bycie gejem nie bierze się od zabaw lalką, za to jeżeli ma podstawy psychologiczne (czasem ma) to zazwyczaj wiąże się to z brakiem akceptacji u ojca, i panowie powinni raczej skupić się na okazywaniu dziecku miłości, zrozumienia i akceptacji a nie zabieraniu lalek czy zabranianiu udziału w zajęciach z baletu
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Hhaha :) Jeśli jest gejem to posiadanie lub nie lalki na pewno tego nie zmieni ...;)))
Możesz spokojnie dać mu lalke, mój syn jak miał mnij więcej 2 lata to zapragnął mieć wózek dla lalek...(bez lalki) kupiliśmy , i przez baardzo długo czas się tym wózkiem bawił , wożąc w nim misie, ludziki,a nawet auta... Mało tego , koledzy z podwórka (w tym samym wieku) i rok starszy kuzyn jak tylko zobaczyli młodego z wózkiem to też taki chcieli ! :)
Możesz spokojnie dać mu lalke, mój syn jak miał mnij więcej 2 lata to zapragnął mieć wózek dla lalek...(bez lalki) kupiliśmy , i przez baardzo długo czas się tym wózkiem bawił , wożąc w nim misie, ludziki,a nawet auta... Mało tego , koledzy z podwórka (w tym samym wieku) i rok starszy kuzyn jak tylko zobaczyli młodego z wózkiem to też taki chcieli ! :)
Ja kiedyś w ramach żartu dostałam lalkę. Takiego bobaska. Tuż przed ślubem. I tak sobie ta lalka leżała w kartonie aż nasz synek się kiedyś do niej dorwał. I przez krótki czas się nią bawił. Rozbierał, ubierał, dawał jej butelkę (była w komplecie z lalką), sadzał ją na nocnik jak sam się uczył z niego korzystać (nocnik też lalka miała w komplecie). Trwało to może dwa tygodnie... Potem mu przeszło. Lalka dalej leży na wierzchu, ale Mały całkiem stracił nią zainteresowanie. Aczkolwiek często w ten sam sposób opiekuje się swoimi miśkami.
Sama piszesz że pod wpływem chwili i obejrzenia bajki zainteresował się
lalką , więc myślę iż to życzenie Gabrysia jest nieszkodliwe.
Może być tak jak pisze -sl...... Trwało to może dwa tygodnie... Potem mu przeszło. Lalka dalej leży na wierzchu, ale Mały całkiem stracił nią zainteresowanie. Aczkolwiek często w ten sam sposób opiekuje się swoimi miśkami............
Proponuję byś nie kupowała lalki "murzynka".Ta samym kolorem wzbudzi
zainteresowanie ludzi na ulicy.
Wtedy się nasłuchasz
lalką , więc myślę iż to życzenie Gabrysia jest nieszkodliwe.
Może być tak jak pisze -sl...... Trwało to może dwa tygodnie... Potem mu przeszło. Lalka dalej leży na wierzchu, ale Mały całkiem stracił nią zainteresowanie. Aczkolwiek często w ten sam sposób opiekuje się swoimi miśkami............
Proponuję byś nie kupowała lalki "murzynka".Ta samym kolorem wzbudzi
zainteresowanie ludzi na ulicy.
Wtedy się nasłuchasz
BAJKOWO ,przebrania, zabawa i rozrywka dla dzieci i dorosłych.
Pilotów 3 ,Gdańsk-Zaspa , www.jolka-fasolka.pl
Pilotów 3 ,Gdańsk-Zaspa , www.jolka-fasolka.pl
kiedyś w jednym z programów jakaś Pani psycholog stwierdziła że to że chlopiec sie bawi akurat autami a dziewczynka lalkami wynika właściwie tylko z tego co do zabawy daje im otoczenie - gdyby od małego dać chłopcom lalki, wózki i tego typu rzeczy - bawili by sie nimi tak samo jak piłkami i autami - dla dziecka i lalka i samochód to tylko zabawka - mój mały uwielbia misie, przytula sie do nich, ciąga ze sobą na spacery, widziałam że w przedszkolu też bawi sie czasem z dziewczynkami wózkiem z lalkami -to normalne.
a te lale które znalazłaś są naprawde fajne i "neutralne"
a te lale które znalazłaś są naprawde fajne i "neutralne"
skoro dziecko chce to bym kupila czemu nie ...mój syn jakoś nigdy o lalkę nie prosił ale i samochodami się średnio bawił ...nie widzę powodu dla którego miałby nie mieć lalki :-) Generalnie niektÓRe zabawki dla dziewczyn baardzo mu sie pogobały i czesto mówił że dla dziewczyn jest więcej fajnych zabawek .
moj miał i i lalke i wózek(bobas moj z działki, i wozek tez) chodził z nim na spacery i szał byl mega w wieku ok 2l, potem zaczął tracic tym zainteresowanie(chwile jak mala sie urodzila bylo bardziej a potem z zazdrosci poszlo w kat), teraz siostrze czasem zabiera wozio i lale(te sa juz osobiste gosi) i idzie "tata na spacerek z dzieckiem,a tyu gosiu jestes mama" - chlopcy tez lubia bawic sie w dom i nie jest to nic dziwnego.
tylko dziwne sa ograniczenia jakie sie im nakalada.
moj uwielbia róż, ma 4 lata i jak ma wybor to kubek rozowy talerz tez, ale powoli wypiera to kolor zielony i niebieski, wszystko idzie naturalnie jak chce taki kolor to ja mu nie bronie i nienawidze tekstow "chlopcy nie bawia sie lalkami, chlopcy nie lubia koloru, chlopcy nie placza, to dziewczece itd itp.a potem czemu facet kryje sie ze swoimi uczuciami?)
na szczescie z kolorem na bluzkach wygrywa rysunek np kopary i sportowe stroje.
a potem sfrustrowani chlopcy ktorzy chcieliby sie 5min "poopiekowac lala" uwazaja ze to nie chlopiece i urywaja im ze zlosci głowy ;) - przeciez chociaz w tej opiece nad lala/misiem oga byc opiekunczy jak mama a nie tylko zaradni i "techniczni" jak tata. dziecko chce sie z nami identyfikowac..
chyba mi elaborat wyszedl ;P
tylko dziwne sa ograniczenia jakie sie im nakalada.
moj uwielbia róż, ma 4 lata i jak ma wybor to kubek rozowy talerz tez, ale powoli wypiera to kolor zielony i niebieski, wszystko idzie naturalnie jak chce taki kolor to ja mu nie bronie i nienawidze tekstow "chlopcy nie bawia sie lalkami, chlopcy nie lubia koloru, chlopcy nie placza, to dziewczece itd itp.a potem czemu facet kryje sie ze swoimi uczuciami?)
na szczescie z kolorem na bluzkach wygrywa rysunek np kopary i sportowe stroje.
a potem sfrustrowani chlopcy ktorzy chcieliby sie 5min "poopiekowac lala" uwazaja ze to nie chlopiece i urywaja im ze zlosci głowy ;) - przeciez chociaz w tej opiece nad lala/misiem oga byc opiekunczy jak mama a nie tylko zaradni i "techniczni" jak tata. dziecko chce sie z nami identyfikowac..
chyba mi elaborat wyszedl ;P
jak moja córka dostała lalke-taką co riobi siusiu jak się jej da pić to wcale nie ona się nią bawiła tylko syn:) przywłaszczył sobię ją po prostu i dawał pić, sadzał na nocnik...nie ma w tym nic zlego a wręcz przeciwnie, bo przecież oni też kiedyś będą tatusiami a to taka wprawka do opiekowania się dziećmi;)
Rina - sama akurat nie mam nic przeciwko czy to chłopcom bawiącym się lalkami/wózkami, czy też przeciwko gejom :]
mi bardzo podoba się ta lala z Ikei - ale oczywiście mój Mąż zaczął kręcić nosem ;P (właśnie, że to takie "dziewczyńskie")
w Zoo widzieliśmy chłopca pchającego różowy wózeczek :] stąd właśnie rozmowa z jedną koleżanką - obie jesteśmy tego samego zdania :]
byłam ciekawa co Wy o tym sądzicie :]
mi bardzo podoba się ta lala z Ikei - ale oczywiście mój Mąż zaczął kręcić nosem ;P (właśnie, że to takie "dziewczyńskie")
w Zoo widzieliśmy chłopca pchającego różowy wózeczek :] stąd właśnie rozmowa z jedną koleżanką - obie jesteśmy tego samego zdania :]
byłam ciekawa co Wy o tym sądzicie :]
taa... To chyba faceci boją się kupowania swoim synkom "dziewczyńskich rzeczy".
U mnie mój smok bawi sie lalakami czasami - ma do nich dostęp bo u babci są stare zabawki kuzynki..U niej super bawi sieteż kuchnią i pralką :) Ale jak jego chrzestny miał mu kupić prezent i jego zona powiedziała "kup mu kuchenkę taka jak ma nasza córcia - on ją uwielbia" to poszedł i wrócił z następnym samochodzikiem...
Coś w tym jest - jakaś drobna facetowa paranoja... Której nie dzielą jak są dziećmi ;))))
U mnie mój smok bawi sie lalakami czasami - ma do nich dostęp bo u babci są stare zabawki kuzynki..U niej super bawi sieteż kuchnią i pralką :) Ale jak jego chrzestny miał mu kupić prezent i jego zona powiedziała "kup mu kuchenkę taka jak ma nasza córcia - on ją uwielbia" to poszedł i wrócił z następnym samochodzikiem...
Coś w tym jest - jakaś drobna facetowa paranoja... Której nie dzielą jak są dziećmi ;))))
Stach ma lalkę, ale woli pluszowego kota i króliki, często bawi się nimi jak lalkami - w mamę i dzieci. Uwielbia zabawkowe wózki niemowlęce.
Nie ma nic gorszego, niż wtłaczanie malucha na siłę w stereotypowe role płciowe. Chłopcy chcą być opiekuńczy, bo naśladują najbliższych, nimi wszyscy się opiekują, oni też chcą niańczyć lalki. Moim zdaniem głupotą by było, gdyby nie wspierać i nie nagradzać ich opiekuńczych zapędów.
Da mnie nie ma zabawek dla chłopców i dziewczynek. Są po prostu zabawki i każde dziecko powinno mieć pełne możliwości zabawy.
Nie ma nic gorszego, niż wtłaczanie malucha na siłę w stereotypowe role płciowe. Chłopcy chcą być opiekuńczy, bo naśladują najbliższych, nimi wszyscy się opiekują, oni też chcą niańczyć lalki. Moim zdaniem głupotą by było, gdyby nie wspierać i nie nagradzać ich opiekuńczych zapędów.
Da mnie nie ma zabawek dla chłopców i dziewczynek. Są po prostu zabawki i każde dziecko powinno mieć pełne możliwości zabawy.
Witam!
Mój synek ma 2 lata i 10 miesięcy i jak widzi reklamy na mini mini to mówi do mnie, że tata mu kupi lalkę bardzo by chciał mieć lalkę albo kucyki pony mało tego mówi końcówki jak dziewczynka he he ale babcia się nim zajmuje pewnie dlatego (mam nadzieje).
Zastanawiam się nad kucykami pony bo na lalkę mąż nie chce się zgodzić a myślę że to fajny sposób na uczenie się rożnych rzeczy.
Pozdrawiam
Mój synek ma 2 lata i 10 miesięcy i jak widzi reklamy na mini mini to mówi do mnie, że tata mu kupi lalkę bardzo by chciał mieć lalkę albo kucyki pony mało tego mówi końcówki jak dziewczynka he he ale babcia się nim zajmuje pewnie dlatego (mam nadzieje).
Zastanawiam się nad kucykami pony bo na lalkę mąż nie chce się zgodzić a myślę że to fajny sposób na uczenie się rożnych rzeczy.
Pozdrawiam
z tymi końcówkami żeńskimi to mój też miał problem jak miał nieco ponad 2 lata. trwało to chyba ze 3 m-ce ale samo przeszło... czasem była z tym niezła siara!
i też lubi kucyki pony, truskawkowe ciastko i barbie. dla równowagi kocha oglądać strażaka sama, carsy, tomka i przyjaciół i bawić się koparkami, pociągami, dźwigami, statkami itp. nie pogardził by lalką i kucykami pony :-)
i też lubi kucyki pony, truskawkowe ciastko i barbie. dla równowagi kocha oglądać strażaka sama, carsy, tomka i przyjaciół i bawić się koparkami, pociągami, dźwigami, statkami itp. nie pogardził by lalką i kucykami pony :-)
moj Bartek jak byl mlodszy (2,5) bardzo chcial miec lale, kupilam mu taka szmaciana z gumowa buzka. bawil sie nia nie dlugo, przytulal sie, ukladal do spania.
na razie nie widze zadnego uszczerbku na jego psychice ;-))) a czy bedzie gejem, to sie okaze pozniej i nic na to i tak nie poradzimy!
Moim zdaniem nie ma znaczenia czy chlopiec bedzie mial lale czy nie.
na razie nie widze zadnego uszczerbku na jego psychice ;-))) a czy bedzie gejem, to sie okaze pozniej i nic na to i tak nie poradzimy!
Moim zdaniem nie ma znaczenia czy chlopiec bedzie mial lale czy nie.
Moja mama spytała kiedyś co kupić na dzień dziecka dla mojego synka/wtedy miał 1,5 roku/ a ponieważ miał wszystkie możliwe auta i miliony innych zabawek,poprosiłam o lalkę.Miał już ukochanego dużego misia ale jak zobaczył lalkę to miś poszedł w odstawkę i lalka przez długi czas była jego ulubiona przytulanką do zasypiania.Co śmieszne,jak widziałam jak biedak na spacerach podchodzi do dziewczynek i jeżdzi ich malutkimi wózeczkami,kupiłam mu w realu taka małą, zwykłą spacerówkę.Jak urodziłam drugie dziecko-nie miałam większej pomocy-jak od mojego starszego syna...! Dziś już oczywiście nie bawi się tak często wózkiem i lalką,ale czasami jeszcze wyciągnie swój ''stary sprzęt'' i wtedy oboje moje chłopaki mają super zabawę...Uważam,że każdy chłopiec, o ile chce, to powinnien mieć lalkę a każda dziewczynka-autko.
Lalka dla dziecka czy to chłopca czy dziewczynki moze miec bardzo duze znaczenie socjalizujsce . No dziecko nie chce chodzić do przedszkola czy żłobka. Można dzięki lalkę odgrywać sceny chodzenia lalki do żłobka a dziecko też chłopiec może być wychowawcą, uczyć jeść, uczyc lezakowac. Lalka skupiająca to świetny sposób na pokazanie konieczności siusiania do nocnika. Lalki innej narodowości czarne czy żółte nauczą tolerancji. Takie są potrzebne chłopcom. W tym celu lalkę chłopca kupiłam swojemu synowi.