Re: Czy to już ten czas by się zacząć martwić?
@kasia - a ja uważam, że powinnaś się zacząć martwić. Siostra mojej żony ma lat 30 i również nie potrafi nawiązać dłuższych relacji, choć z opisem sytuacji kropka w kropkę przypominasz właśnie jej...
rozwiń
@kasia - a ja uważam, że powinnaś się zacząć martwić. Siostra mojej żony ma lat 30 i również nie potrafi nawiązać dłuższych relacji, choć z opisem sytuacji kropka w kropkę przypominasz właśnie jej siostrę.
Ostatnio zauważyliśmy, że zaczęła już dziwaczeć, ma staropanieńskiej fochy i jest nie do zniesienia. A że lat przybywa, a nie ubywa, to i cała jest w pretensjach, że już 30-latkowie się nią nie interesują, tylko "jakieś dziady po 40-tce" (sic!).
Próbowaliśmy jej pomóc, zachęcaliśmy do spróbowania chociażby portali dla osób samotnych - nic z tego...muchy w nosie i pełna deprecha.
W mojej ocenie, wyimaginowała sobie księcia na białym koniu...a jego ani widu ani słychu. I tak zapewne w swym oczekiwaniu na księcia z bajki dotrwa do zasłużonej emerytury, dziwaczejąc co raz bardziej.
Czego akurat Tobie absolutnie nie życzę!!! :)
zobacz wątek