Odpowiadasz na:

Re: Czy wzięlibyście kredyt hipoteczny gdybyście NIE MUSIELI?

"Niemniej kredytu się boję...Czy do niego da się przyzwyczaić? "

Kobieto! Jest XXI wiek, mało kto ma dzisiaj mieszkanie bez kredytu! Oczywiście, że da się do niego przyzwyczaić. Nie... rozwiń

"Niemniej kredytu się boję...Czy do niego da się przyzwyczaić? "

Kobieto! Jest XXI wiek, mało kto ma dzisiaj mieszkanie bez kredytu! Oczywiście, że da się do niego przyzwyczaić. Nie wiem, co Cię najbardziej przeraża - wysokość kredytu (moim zdaniem rata dość niska), to, że stracicie pracę, to, że się nie utrzymacie itp, czy może przeraża Cię samo magiczne słowo KREDYT. Tysiące ludzi w Polsce ma kredyty i większość nawet ich nie zauważa. Najgłośniej słychać tych, którzy wzięli duże kredyty ponad swoje siły, we frankach, bo oni teraz najwięcej płaczą. Wśród moich znajomych (większość na kredytach) nie znam NIKOGO, kto żałowałby wzięcia kredytu - chociaż wiadomo, że każdy wolałby wygrać w totka i kredytu nie brać ;) Znam za to ludzi, którzy odziedziczyli mieszkania, zarabiają kupę kasy i wszystko wydają na bieżąco na głupoty, na odziedziczone mieszkania narzekają (za małe, za stare, źli sąsiedzi), ale zarzekają się, że kredytu nie wezmą, bo to ZŁOOOOO, chociaż spłaciliby go bez problemu nawet w 5 lat. Tego podejścia to ja już nie rozumiem. Kredyty są dla ludzi, po prostu.

zobacz wątek
9 lat temu
~Hela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry