Odpowiadasz na:

Re: Czy źle być jedynakiem?

U mnie wygląda to jeszcze inaczej ;-).
Mam dwie starsze siostry. Różnica wieku spora, bo 8 i 10 lat. W dzieciństwie czułam się jak jedynaczka, bo siostry duże, miały swoje sprawy itd. Czasem... rozwiń

U mnie wygląda to jeszcze inaczej ;-).
Mam dwie starsze siostry. Różnica wieku spora, bo 8 i 10 lat. W dzieciństwie czułam się jak jedynaczka, bo siostry duże, miały swoje sprawy itd. Czasem się ze mną pobawiły, poczytały itd. Ale Mi brakowało rodzeństwa "dla mnie". Zazdrościłam siostrom, że mają siebie, bo między nimi jest 1,5 roku różnicy...wspólni znajomi, wspólne problemy itd. Potem imprezki - no przyjaciółki...a ja tylko ta młodsza siostra, która przeszkadza i która trzeba się czasem zają. Tak to odczuwałam i pisałam listy do św. Mikołaja z prośbą o rodzeństwo ;-).
Wszystko się zmieniło jak stałam się nastolatką. Siostry były dla mnie wtedy wsparciem, doradzały w tych WIELKICH problemach czasu dorastania. Jak miałam 17 lat, najstarsza siostra już z dzieckiem wprowadziła się z powrotem do nas, bo rozwodziła się z mężem i wtedy bardzo się ze sobą zaprzyjaźniłyśmy. Ja już byłam w takim wieku, że miałyśmy wspólny język. Podobnie było z drugą siostrą. I od kiedy wszystkie jesteśmy dorosłe to się trzymamy razem. Razem imprezujemy, śmiejemy się, spotykamy w miarę reguralnie na plotki itd. I wszytskie twierdzimy, że nie potrzebne nam są przyjaciółki, bo mamy siebie - my jesteśmy dla siebie najbliższe. Wiadomo, czasem są zgrzyty itd. jak to w rodzinie, ale bez jakiś dramatów ;-).
Każda z nas ma oczywiście i swoje własne towarzystko, bliższe i dalsze koleżanki itd.
Ale na pewno wiemy jedno - możemy zawsze na siebie liczyć. Już nie raz miałysmy okazję to sprawdzić.

Teraz mam córeczkę 20 miesięczną. Marzę o kolejnym dziecku...nawet już teraz. Ale mój mąż nie chce...ciężko mi z tym. I liczę na to, że niedyś jednak zmieni zdanie.

zobacz wątek
13 lat temu
~Michalowa

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry