Nie chodzi o to, czy jedynaki są spoko, tylko czy spoko jest być jedynakiem. Nie jest. Jak jedynakiem zachorują rodzice to całe jego życie prywatne legnie w gruzach, bo nie będzie miał nawet...
rozwiń
Nie chodzi o to, czy jedynaki są spoko, tylko czy spoko jest być jedynakiem. Nie jest. Jak jedynakiem zachorują rodzice to całe jego życie prywatne legnie w gruzach, bo nie będzie miał nawet rodzeństwa do pomocy. Przerabiałam to we własnej rodzinie.
zobacz wątek