Re: Czy źle być jedynakiem?
Ja nie mam rodzeństwa. W dzieciństwie mi to nie przeszkadzało. Byłam w zasadzie jedynym młodszym dzieckiem w rodzinie więc uwagi innych miałam pod dostatkiem. Miałam 2 przyjaciółki, z którymi dzień...
rozwiń
Ja nie mam rodzeństwa. W dzieciństwie mi to nie przeszkadzało. Byłam w zasadzie jedynym młodszym dzieckiem w rodzinie więc uwagi innych miałam pod dostatkiem. Miałam 2 przyjaciółki, z którymi dzień w dzień bawiałm się. Nie odczuwałam braku brata czy siostry.
Przyszła dorosłaość i coraz bardziej doskwiera mi brak rodzeństwa. Szczególnie w sytuacjach np. mojego ślubu czy chrztu mojej córki. Mój mąż ma brata i też nie mają super kontaktu (dwa różne światy) jednak jestem pewna, że gdyby przyszło co do czego: choroba, opieka nad teściową itp. mogliby na siebie liczyć.
Moja mama ma 2 braci i też jeden za drugim skoczył by w ogień. Więc ja mam w koło same dobre rodzeństwa.
Mimo to bardzo ciężko zdecydować mi się na 2. Jeszcze nie dawno mówiłam ABSOLUTNE NIE. Nie ze względu na poród czy ból. Bałam się i nadal boję spraw finansowych, niepewności, kolejnej depresji, sytuacji, że znów nie poczuję od razu fali miłości itp itd.
Zaczęłam o tym myśleć czy może jednak i to już jest sukces.;)
Nie chciałabym żeby moja córka była sama...
zobacz wątek