Re: Czy to juz alkocholizm Pomóżcie mi!!
załamana, byłaś kiedyś powiedzmy na diecie?
i co? jak ograniczałaś słodycze do powiedzmy raz na tydzień czy na miesiąc to po jakimś czasie nie wracałaś do starych nawyków?
To nie ma...
rozwiń
załamana, byłaś kiedyś powiedzmy na diecie?
i co? jak ograniczałaś słodycze do powiedzmy raz na tydzień czy na miesiąc to po jakimś czasie nie wracałaś do starych nawyków?
To nie ma znaczenia, że ograniczył, to jest tylko złudne budowanie kontroli- sam sobie poradzę, nie jestem alkoholikiem. Mówienie o lampce, a jednocześnie zaprzeczanie alkoholizmowi to WYPARCIE i tyle. Tak jak mówiłam, skoro nie jest alkoholikiem to czego się obawia na terapii? Niech to udowodni. A słowa "i tak mi nie pomogą" to co to w ogóle jest? Przecież on problemu rzekomo nie ma, to w czym mu mają pomagać?
zobacz wątek