Dać się wypłakać czy paść ze zmęczenia?
Powoli mam dość, mój synek śpi ostatnio w domu tylko na rękach, przy piersi, albo na spacerach.... Próbowałam nauczyć go samodzielnego leżenia w łóżeczku, cąły dzień ryczał jak opętany, jak brałam...
rozwiń
Powoli mam dość, mój synek śpi ostatnio w domu tylko na rękach, przy piersi, albo na spacerach.... Próbowałam nauczyć go samodzielnego leżenia w łóżeczku, cąły dzień ryczał jak opętany, jak brałam na ręce od razu był spokój i zasypiał... Odkładałam był krzyk. Karmię już go co godzine, bo tak chce jeść, nie ma kolek, bo kolki przecież nie trwają cały dzień.. Przebieram go naprawdę co chwila. Mąż mówi że mam go przetrzymać, ale za niedługo sąsiedzi zadzwonią po opiekę bo on cały czas płacze... Jest zmęczony,a sam zasnąć nie chce. Już nie wiem co mam robić. Nie mogę spać przyklejona do niego, bo wstaje tak połamana, że w ciągu dnia boli mnie wszystko... W ciągu dnia też nie może spać mi tylko na rękach... Trwa to od paru dni, wcześniej zasypiał przy mnie, ja wstawałam i ładnie w miarę spał, budził się co 2-3 godziny, karmienie i spowrotem sen. A teraz musiałabym chodzić spać z nim o 8 żeby spał ładnie.
zobacz wątek