Re: Dać się wypłakać czy paść ze zmęczenia?
Witam Cię Kasiu, moja Lenka ma już co prawda 5 mcy, ale jak się urodziła w maju to miałam tak samo, były chwile, że mała porafiła przez 5godzin z 5 minutowymi przerwami wisieć i przy cycku a ajk...
rozwiń
Witam Cię Kasiu, moja Lenka ma już co prawda 5 mcy, ale jak się urodziła w maju to miałam tak samo, były chwile, że mała porafiła przez 5godzin z 5 minutowymi przerwami wisieć i przy cycku a ajk odkładałam to był ryk, byłam potwornie zmęczona i mąż też (było nam już wstyd przed sąsiadami, że nie radzimy sobie z maluchem), smoczek też odrzuciła, ale pediatra kazał nam testować różne smoczki. Wszystko trwało ok mca, kiedy to nadszedł moment krytyczny. Mała miała biegunkę z chlustającymi wymiotami. Dostaliśmy skierowanie do szpitala, ale najpierw lekarz przepisał nam Nutramigen i w ciągu doby wszytsko się unormowało. Po wielu badaniach okazało się, że Lenka ma nietolerancję laktozy i alergię na białko mleka krowiego. Więc karmiłam mieszanie trochę sztuczne resztę moje mleko (ale byłam na rygorystycznej diecie bezmlecznej itd). wytrzymałam 2 mce (zachorowałam na nerki). Teraz już nie karmię piersią tylko Nutramigen i jest ok.
Myślę, że musicie iść do pediatry skonsultować sprawę (my też chodziliśmy i twierdził ,że jest ok do momentu wymiotów i biegunki), także zaobserwuj czy mały nie ma przypadkiem biegunki itp.
Co do smoczków to też testowaliśmy różne i w końcu po mcu mała zaakceptowała tylko slikonowego NUKA, żaden inny.
Życzę Wam powodzenia bo wiem co teraz przechodzicie, jak sobie przypomnę jak to było u nas to aż mi słabo (też ryczałam razem z małą z wyczerpania, z bezsilności itp)
zobacz wątek