Odpowiadasz na:

Re: Dać się wypłakać czy paść ze zmęczenia?

Miałam to samo, ze moj synek byl spokojny głownie na rękach, na rękach zasypiał i po odłożeniu do kolyski zaczynała sie histeria ze go odkłądam. Jednak po kilku dniach konsekwentnego odkladania,... rozwiń

Miałam to samo, ze moj synek byl spokojny głownie na rękach, na rękach zasypiał i po odłożeniu do kolyski zaczynała sie histeria ze go odkłądam. Jednak po kilku dniach konsekwentnego odkladania, nie brania na ręce jak poplakiwal stwierdzil ze sie nie opłaca i zaczął ładnie spać sam. Kołyska jest fajnym rozwiąznaiem, bo siedziałam po prostu na fotelu obok, byłam cały czas przy nim, nie biorąc na ręce. Głaskałam go po glowce, przytulałam się , ale cały czas będać obok na fotelu. Z łożeczkiem by to nie przeszło dlatego kołyska się u nas sprawdziała w 100%. Niestety jest na krótko bo tylko do 3 miesiaca. Potem dziecko robi sie za duże, a kołyska zbyt płytka jesli zaczyna się podnosić. Zyczę powodzenia i wytrwałości, pierwsze trzy miesiące są najcięższe. Trzymam kciuki:)

zobacz wątek
15 lat temu
~marnie

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry