Re: Dać się wypłakać czy paść ze zmęczenia?
Powiem tak, wcześniej mały owszem miał swoje jazdy z marudzeniem, ale spał sam, tzn w nocy budził się raz, dwa albo trzy, karmiłam i się odwracałam, spał spokojnie. Ten koszmar trwa od paru dni....
rozwiń
Powiem tak, wcześniej mały owszem miał swoje jazdy z marudzeniem, ale spał sam, tzn w nocy budził się raz, dwa albo trzy, karmiłam i się odwracałam, spał spokojnie. Ten koszmar trwa od paru dni. Dzwoniła do mnie koleżanka, z którą ostatnio się widziałam (ma córkę w wieku mojego synka), i powiedziała że być może mój Tomek się od niej zaraził bakterią. Także kazała mi iść zrobić posiew kału. Dodam że mają te same objawy, dużo gazów, zielonkawe kupki... Z tymi kupkami też bywa różnie, raz są normalne, raz zielone...
zobacz wątek