Re: powikłania po cięciu cesarskim
A wracając bardziej do tematu wątku-
Czytam ostatnio dużo o rekonwalescencji po cc. Zależy mi, żeby jak najszybciej wrócić do sprawności i nie funkcjonować jak stękający, zgięty w pół zombie....
rozwiń
A wracając bardziej do tematu wątku-
Czytam ostatnio dużo o rekonwalescencji po cc. Zależy mi, żeby jak najszybciej wrócić do sprawności i nie funkcjonować jak stękający, zgięty w pół zombie. Miałam dostęp do artykułów dla anestezjologów, z których wynika, że niekoniecznie jest to wyłącznie kwestia indywidualnych cech pacjentki. Bardzo ważne jest przygotowanie organizmu do operacji i czas bezpośrednio po niej. Z artykułów można wyciągnąć wniosek, że ciężarne są źle przygotowywane do cc, a potem nie informowane o dalszych zaleceniach. Głodzenie więcej niż 6 godzin przed operacją i zabranianie picia to podobno praktyki rodem z XIX wieku, które w polaczeniu z ze zbyt długim odmawianiem kobiecie jedzenia i picia po cc, wydłużają jej pobyt w szpitalu i zaburzają laktację. Macie jakieś opinie i doświadczenia w tym zakresie? Mi się ta teza pokrywa z faktami z pierwszego cc.
zobacz wątek