Odpowiadasz na:

Re: powikłania po cięciu cesarskim

Ach, no skoro ty nie miałaś powikłań to znaczy ze nie istnieją? No sorry. Ja mogę napisać analogicznie - rodziłam przez cc w Państwowym i jakoś nie miałam powikłań a dziecko dostało 10 pkt.... rozwiń

Ach, no skoro ty nie miałaś powikłań to znaczy ze nie istnieją? No sorry. Ja mogę napisać analogicznie - rodziłam przez cc w Państwowym i jakoś nie miałam powikłań a dziecko dostało 10 pkt. Leżałam na sali z dwiema kobietami po porodzie sn. Jedna z nich miała nacięcie krocza. Ja dzień po cesarce chodziłam, normalnie zajmowałam się dzieckiem a ona wiła się z bólu przez to nacięcie krocza, nie mogła siedzieć itd. I co? I nic.

To normalne, że nie każda kobieta / urodzone dziecko będzie miało powikłania po porodzie jakakolwiek metodą. Ale nie można mówić, że ich nie ma.

Fajnie, że urodzilas sn bez komplikacji. Ja musiałam mieć cesarke i nie żałuję, że miałam. Druga ciąża tez powinna się zakończyć cesarka z wielu powodów.

zobacz wątek
10 lat temu
szminka21

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry