Re: Dawny Swissmed, poród 2015
To jest wątek o tym, że szpital prywatny zamknięto i co dalej... Dlatego też wszystkie uwagi o placówkach państwowych, jako ewentualnej alternatywie w zasięgu ręki są jak najbardziej na miejscu....
rozwiń
To jest wątek o tym, że szpital prywatny zamknięto i co dalej... Dlatego też wszystkie uwagi o placówkach państwowych, jako ewentualnej alternatywie w zasięgu ręki są jak najbardziej na miejscu. Przypadek nerwowej to doskonale pokazuje. Jak byśmy trzymać się tylko swissu to w tym miejscu nawet nie powinno być wzmianek o salve...
I też się zgadzam z tym, że bezwzględne negatywne opinie na temat placówek państwowych są krzywdzące. To po prostu niesprawiedliwe. W tych szpitalach zdarzają się sytuacje patologiczne, które nigdy nie powinny mieć miejsca ale tam też nierzadko ratuje się życie dziecka albo jego mamy. Ja jestem tego przykładem. Gdyby nie personel z Klinicznej mogłoby mnie nie być na świecie. A pisze o sytuacji sprzed wielu lat. Żeby być sprawiedliwym, trzeba mówić o tym i o tym.
I rzeczywiście jest tak, że często ci sami rzeźnicy z państwówek są potem wspaniałymi położnikami z prywatnych szpitali. Gdybym miała takie zdanie o lekarzu, o jego chwiejności, to bym się nadzwyczajnie bała. Skoro inaczej potrafi działać, gdy płaci NFZ a inaczej, gdy płaci prywatny człowiek, to nie miałabym żadnej pewności, że coś mu się odwidzi nawet w prywatnej placówce, bo np. auto ukradli, pokłóciłem się z żona, mężem, dziecko było niegrzeczne...
zobacz wątek