Widok
W tym kościele jeszcze nie wykonywaliśmy dekoracji. Zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą oraz galerią wykonanych dekoracji na stronie www.agatadekoracje.pl
kościół Opatrzności Bozej to moja parafia... ale nie zamierzam brac tam slubu... nie pozwalaja na nic chyba ze gruba koperte dostana to wtedy moze cos tam pójda na ustepstwa... dolny kościół to nora a górny niby nowoczesny PRZESADZONY ... DEKORACJE TYLKO ICH I Z ICH 'ZAPRZYJAZNIONEJ' KWIACIARNI... nie mam mowy o firmie dekoracyjnej chyba ze sie wykupi zgode na to ... no ale nie wiem czy kogokolwiek byloby stac ;)
kasa nic nie da. ja wydarłam gębę na proboszcza bo nie pozwolił mi wziąć swojego zespołu i po awanturze na środku kościoła i argumencie, że to nie jego prywatny folwark i zgłosze to wyżejże wkońcu się zgodził. Z dekoracją ustąpiłam, bo w piatek przede mna inna para brała ślub i zrobiliśmy dekoracje u "kwiaciarki" na pół. trzeba drzeć morde i grozić zgłoszeniem "wyżej" to wtedy się coś wywalczy. inaczej i "grzecznie" bez szans
Moja siostra brała slub w tym kosciele jako pierwszy slub w górnej swiatyni i nei bylo problemów z niczym, kompetnie z niczym. Przyjaciołka w 2007 w dolnym, dlatego ze góry jest dla nas obcy całe zycie zwiazane byłysmy z dolnym i tak chciala brac. Moze dla kogos to "nora"
Ja sie zgodze z kims z innych watkow, ze nie rozumiem do konca tego calego ozdabiania kosciolow, bo to nie o to w tym chodzi. Ja akurat jestem wlasnie z tej parafi i jakos milo wspominam i proboszcza i siostry.
Jakby ktos chodzil do kosciola czesciej niz na swieta albo na wlasny slub i udzial sie w zyciu kosciola to nie byloby problemu pewnie, a nei dziwie sie proboszczowi ze ktos nie nalezy fizycznie do wspolnoty, nie chodzi do kosciola a pozniej przychodzi i trkatuje kosciol jak teatr i chce przypinac kokardki i stawiac swieczi-mnie tez by szlag trafil
Ja sie zgodze z kims z innych watkow, ze nie rozumiem do konca tego calego ozdabiania kosciolow, bo to nie o to w tym chodzi. Ja akurat jestem wlasnie z tej parafi i jakos milo wspominam i proboszcza i siostry.
Jakby ktos chodzil do kosciola czesciej niz na swieta albo na wlasny slub i udzial sie w zyciu kosciola to nie byloby problemu pewnie, a nei dziwie sie proboszczowi ze ktos nie nalezy fizycznie do wspolnoty, nie chodzi do kosciola a pozniej przychodzi i trkatuje kosciol jak teatr i chce przypinac kokardki i stawiac swieczi-mnie tez by szlag trafil
ja chodze do tego kosciola od dziecka , fakt nie udzielam sie we wspolnotach, moj tata pomagal kiedys przy budowie , teraz nie moze bo choruje a i tak mialam problemy ze strojeniem kosciola , zaprzyjazniona kwiaciarnia mogla tylko stroic ktora bierze kupe szmalu , no i te okropne wstazki rozowe z komunii, my mielismy tansza osobe i dlaczego nie skorzystac
uwazam ze jakby siostry same stroily i braly dopowiednia kwote to duzo osob by sie zgodzilo , ale musialo by byc kilka dekoracji do wyboru a nie jedna
uwazam ze jakby siostry same stroily i braly dopowiednia kwote to duzo osob by sie zgodzilo , ale musialo by byc kilka dekoracji do wyboru a nie jedna
NIe no tu się zgodzę ze mozna by miec kilka opcji, ale wiesz, nie lubi ludzi którzy biorą slub koscielny tylko bo sie bierze, i wtedy dla nich najwieksze znaczenie maja kwiatki s****ki swieczuszki a nie duchowe przezycie calej uroczystosci - chodziło mi bardziej o to ze jak ktos jest pozytywnie zwiazany z parafią do któzj chodzi na nabozenstwa to nie bedzie potrzebowal wyszukanych dekoracji. Mysle ze z siostrami mozna sie spokojnie dogadac, ja na przykladzie moich kolezanek nie zauwazyłam zadnych problemow z wystrojem kosciola. Kolejny slub 19 sierpnia kolezanka ma w tej parafii to sie wypowiem albo poprosze kolezankę ona sama napsize jak to wygladało-ale poki co nei slyszlama od niej zeby miala jakies problemy
Madness is the gift, that has been given to me!!
Ja też jestem z tej parafii. W tym tygodniu idę się o wszystko wypytać do proboszcza, ale to co piszecie nie zachęca mnie.
I nie chodzi tu o to, aby wystrój był najładniejszy, ale nie każdy ma kasę na drogą kwiaciarkę czy chce mieć różowe wstążki przy ławkach bo mu taki kolor na przykład bardzo przeszkadza.
Ja sama chciałam wykonać dekoracje bo lubię robić takie rzeczy ale widzę, że może być problem :[.
A jak z sypaniem kwiatów/ryżu/ pieniędzy przy wyjściu z kościoła? I ile mniej więcej chce organista za muzykę?
I nie chodzi tu o to, aby wystrój był najładniejszy, ale nie każdy ma kasę na drogą kwiaciarkę czy chce mieć różowe wstążki przy ławkach bo mu taki kolor na przykład bardzo przeszkadza.
Ja sama chciałam wykonać dekoracje bo lubię robić takie rzeczy ale widzę, że może być problem :[.
A jak z sypaniem kwiatów/ryżu/ pieniędzy przy wyjściu z kościoła? I ile mniej więcej chce organista za muzykę?
