Re: Delikatna sprawa - problemy z Chrztem - prosze o pomoc.
Nusia - też uważam że szacun...
A u nas to jest tak, że chrzestnym jest świetny kolega, przyjaciel nasz najlepszy chociaż do kościoła nie chodzi. Nie odmówił ale nie robił problemów ze...
rozwiń
Nusia - też uważam że szacun...
A u nas to jest tak, że chrzestnym jest świetny kolega, przyjaciel nasz najlepszy chociaż do kościoła nie chodzi. Nie odmówił ale nie robił problemów ze spowiedzią. Tzn. czy do niej poszedł, czy kartkę sobie załatwił inną drogą to nie wiem. Ale świadomie wzięłam go na chrzestnego bo od wychowywania w wierze jestem ja i mąż. A nie chciałam chrzestnego (np. kuzyna) z którym w ogóle nie mam kontaku i z którym widuję się od wielkiego dzwonu. Chrzestna za to wierząca, praktykująca i zresztą jak to kobieta (i siostra) zawsze bardziej przy małej pomoże niż facet.
zobacz wątek