Widok

Diabły istnieją czy to tylko bajki ze starych czasów? Jako Dziecko oglądałem Sąd Ostateczny Memlinga...

Lubiłem spacerować po Gdańsku, sam czy z kolegami, na niedzielę dostawałem 10 zł i szedłem na Długą, u Kaliszczaka gałka loda kosztowała złotówkę a poranek półtorej złotego , rurki z kremem były drogie bo po cztery złote, sprzedawali je z piwnic przedproży na Długim Targu, tam gdzie dzisiaj istnieje klub Go GO a może gdzieś z boku, nie pamiętam dokładnie, wspomnę także babcię z watą cukrową stacjonującą przez wiele lat w pobliżu Studni Neptuna vis a vis niej ustawiał się jegomość z psem Bernardynem na którym umieścił beczułkę niby na rum dla poszkodowanych z lawin a tak naprawdę skarbonkę oznakowaną szwajcarskimi znakami dla odpowiedniego wizerunku tego mini biznesu.
Coś mi się przypomniało, w pobliżu rurek z kremem były takie gabloty z różnymi gagetami i pamiątkami, czasami, ale rzadko! można tam było kupić taki długopis, którego górna część była przezroczysta, w środku w jakimś płynie widniała malutka kobieta, która po przekręcaniu długopisu pojawiała się w negliżu, dlaczego o tym piszę? Po tych długopisach, które wówczas robiły wrażenie na publice można zobaczyć jak w krótkim przecież czasie współcześni nam ludzie zostali zdeprawowani, kogo dzisiaj zafascynowałby taki długopis jako pornografia?

Chodząc po mieście zachodziliśmy i do muzeów czy kościołów np do Mariackiego, bynajmniej wówczas nie po to by się modlić, w tymże Mariackim, zaraz po lewej wisiał ogromy Tryptyk " Sad Ostateczny" Memlinga, co prawda zrabowany przez Gdańskiego korsarza, ale to już inna sprawa, a więc oglądałem ten obraz w Mariackim, czasami w Muzeum Narodowym na Toruńskiej - w muzeach mają jeszcze te obowiązkowe kapcie z szeroką gumą?

Czasami, gdy zasypiałem w naszym domu przy ulicy Na Stoku to obrazy z owego obrazu stawały mi przed oczyma, diabły namalowane tam straszne, obrzydliwe i bezwzględne... Wieczność w ich towarzystwie wydawała się najcięższym koszmarem jakie mogło mnie spotkać.

Chciałby zapytać czytelników tego forum czy myślą, że diabły istnieją naprawdę, jak myślicie? Trzeba się bać tych brzydkich i bezlitosnych stworzeń czy to tylko jakaś mitologia wymyślona np po to, by strachem trzymać chłopów i zapewne nie tylko chłopów w ryzach?

Kiedyś też czytałem niejakiego PIO, co prawda fragment, ale on już wystarczył, by diabły znowu stały się realne... Jeden z zakonników wspominał jak to przyszedł do PIO i on mu powiedział, ze właśnie był u niego diabeł, zakonnik ów to potwierdził, albowiem jak napisał - cytuję z pamięci -
"i rzeczywiście odwiedził go diabeł bo czuć było jeszcze dym, siarkę i smołę..."

Co o tym myślisz? Diabły istnieją naprawdę?
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

"Sąd Ostateczny" c u d o w n y :) i kto z Bogiem chodzi, nie pomyli się w interpretacji.
"Trzeba się bać tych brzydkich i bezlitosnych stworzeń ...?"
A cóż to jest brzydota? :) Hm?
Bezlitosność? I o samym Bogu wielu tak powie, a cóż o Diable? Ludzie przodują w tym temacie.
Bać się?
"Choćbym szedł ciemną doliną..." :]
Jakaż to musi być tęsknota za Bogiem, ciemność, pustka w sercu i duszy. Jakież pragnienie miłości, którego ugasić nie sposób. Jaki biedny ten Diabeł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kult diabła, piekła i nieba. Gdyby George Lucas żył w chrystusowych czasach i stworzył by sagę Gwiezdnych Wojen, to zamiast diabła straszono by nas Lordem Vaderem. Jaki czas, taka legenda.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

No nie wiem...
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Proszę zerknąć na "Sąd Ostateczny" jeszcze raz.
Jest tam "coś" co nie pasuje do tego, co Bóg stworzył?
To właśnie jest wytworem Człowieka.
Biblia. W niej wszystko jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Proszę napisać co tam jest takiego? W obrazie, nie w Biblii.

Proszę mi także powiedzieć co jest tematem przewodnim Biblii?
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O nie :) Nic z tego!
To Pan smaka narobił na ciekawy wykład.
Proszę pisać. Już dawno, takiego błysku w oku nie miałam ]:]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzę, że humor Ci dopisuje i bdb, myślę, że doczekasz się "Wykładu" jak to określiłaś.. Dobrze by było, by nie tylko oczy cielesne były otwarte... A zresztą... Owce Głos znają...

Miłego Dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Yhy :) a Pan, pewnie rad byś widzieć pokutnicę, smutną, z nosem na kwintę, kręcącą się, jak g*wno w przeręblu.
Co do "Wykładu" to ze wzajemnością, bo ja "bliźniego swego, jako siebie samą" :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kto z Bogiem chodzi nie pomyli się w interpretacji? Jesteś katoliczką jeśli można wiedzieć?
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Każdego diabła można oswoić
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie sądzę, delikatnie mówiąc.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Już już. Patrz Pan na te piękności ;)
http://youtu.be/Z-BbpaNXbxg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sorki. Te są piękniejsze :]
Wsiąkłam.
http://youtu.be/uRP4nagmycy
ps
ma ktoś nr do tego narratora? :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak Ty żyłaś przed Youtubem ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Harowałam. Dopiero zaczynam żyć.
Coś dla wykształciuchów i owieczek w wilczej skórze :]
http://opusanima.pl/fanatyzm-religijny-i-ateistyczny/
Ps
Też potrafię copy paste :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To, że istnieją to jest fakt. Ale czy należy się ich bać, to już sprawa dyskusyjna. Jezus powiedział, kogo się bać, ale jest bardzo ciekawe, że tym prostym zdaniem sprowokował słuchacza do bardzo poważnej pracy umysłowej, która wymaga dość dobrej znajomości Biblii i posiadania sensus fidelium.

"Ja wam pokażę, kogo macie się bać. Bójcie się tego, który, gdy zabije, może wrzucić do piekła. Tak powtarzam wam, tego się bójcie."

Początkowo chyba każdy myśli, ze to o diable. Ale w pewnym momencie przychodzi olśnienie, że o ile zabić może, a ściślej rzecz biorąc, chodzi mu głównie o to, żeby pchnąć człowieka do samobójstwa i to w stanie grzechu ciężkiego, to absolutnie nie ma on mocy wrzucenia kogoś do piekła. To jest taki wściekły pies łańcuchowy, nic więcej. Zatem słowa Jezusa mogą być o Bogu. No właśnie też nie bardzo. Bo Bóg potępić może, bo wszystko może, ale nigdy tego nie zrobi. Bóg sam siebie ograniczył swoją Miłością i nigdy nikogo nie wtrącił i nie wtrąci do piekła. To jest tak, ze człowiek sam może się potępić i odrzucić zbawienie. Słowa Jezusa odnoszą się więc do nas samych, w sensie że nas samych powinniśmy się bać najbardziej, naszej pychy, słabości, lenistwa etc. A jeszcze lepiej odnieść je do grzechu. A on może być z poszeptu diabła i może skutkować wtrąceniem do piekła.

W ogóle ten cytat jest genialny, bo jakby go nie rozumieć, to szkody się nie poniesie. Jeśli ktoś odniesie go do diabła, to nic się nie stanie. Bo mówi św. Paweł: "Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć." Jeśli do Boga ktoś słowa te odniesie, to też nic złego, bo bojaźń boża szlachetną jest postawą. A jeśli do siebie lub do grzechu to odniesiemy, to prawdopodobnie najbliżsi prawdy jesteśmy, choć to ja tak sobie wykombinowałem i mogę wcale nie mieć racji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Napiszę krótko bo nie mam czasu - błądzisz , zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak piekło-smażalnia, nawet takiego słowa nie ma w Biblii, są słowa Szeol i Gehenna, pierwsze oznacza śmierć ze z-Martwych-wstaniem a drugie oznacza śmierć wieczną tzw Drugą Śmierć - Bóg wówcza niejako wymazuje ze swojej pamięci takiego człowieka, jego Ego czyli mówiąc na nasz język Ja takiej osoby.

Aby unaocznić taki stan drugiej śmierci Jezus posługiwał się słowem - po spolszczeniu - Gehenna - było to wysypisko śmieci za murami Jerozolimy, gdzie palono śmieci a ogień podsycano siarką... Taka jest geneza dzisiejszego piekła smażalni.

Zapewne diabeł i ci którzy zanim poszli, zarówno ludzie jak i aniołowie trafią do Gehenny czyli doznają śmierci wiecznej - odejdą w niebyt na zawsze.

Wiara i wiedza nie przychodzi sama z siebie, a nawet apostołom Jezus musiał otworzyć umysły by pojęli Pisma a było to już na samym końcu Jego pobytu z nimi na ziemi - Łukasza 24:45

Należy prosić Jedynego Prawdziwego Boga - Powt. Prawa 6:5 o wiarę i zrozumienie Pism, TYLKO przez jedynego pośrednika - 1 List do Tymoteusza 2:5 , Ewangelia Jana 14:6

- Człowiek sam z siebie nic nie może, zatem proście a może otrzymacie.

Niech Bóg zechce udzielić czytającemu nieco wiary i zrozumienia, tak by wyrwawszy się ów człowiek z ciemności - 2 List do Koryntian 4:4 - w której trzyma go szatan mógł zaczerpnąć nieco Światła i pójść właściwą Drogą.

Amen
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Z czym Ty, Dariuszu, przychodzisz? Poglądy protestanckich zborów zafiksowanych na syjonizmie i rozwodzących się temat słowa Jahwe to ja doskonale znam. Podobnie jak teorię sola scriptura tego nieszczęsnego i opętanego heretyka Lutra, który przyznał, że nienawiść do Eucharystii podyktował mu sam diabeł. Piekło jest i nie jest puste. Mówił o tym wyraźnie Jezus, mówili Apostołowie. Są jeszcze wizje mistyków i świętych .Nie pisałem o żadnej smażalni, więc jak chcesz rozmawiać sam ze sobą, to nie przeszkadzam. Ogólnie to starasz się robić robotę dokładnie tak samo niebezpieczną dla dusz ludzkich, co świadkowie Jehowy, ale forma i medium, które wybrałeś raczej nie rokują, tak że ten. Pisz, pisz, przynajmniej nie jest to hejt, trolling, tępa propaganda na rzecz sorosowego glonojada ani szalone majaczenie. Powodzenia

https://www.youtube.com/watch?v=0ot5hYcw9DE
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie odpowiadam za kościoły czy zbory, ja należę tylko do Chrystusa no i do Jego Ojca.

Napisałeś "Nie Rokuje" , zapominasz o słowach mojego Mistrza: " Nikt nie może przyjść do mnie o ile mój Ojciec go nie pociągnie..." , ja jestem tylko niedoskonałym narzędziem a zarazem sługą Pomazańca i oddanym jedynemu prawdziwemu Bogu, którego Imię występuje w oryginalnej Biblii niemal 7.000 razy, zresztą np w katolickiej Biblii Tysiąclecia II wydanie również zamieszczono Imię Boga w owych tysiącach miejsc.

Nie potrzebnie nadymasz się, ja nie walczę z tobą, głoszę jedynie to co mam głosić, nie zwalczam nikogo personalnie, co najwyżej nie zgadzam się z jego poglądami do czego przecież mam prawo, nawet ludzkie.

Moją poranną odpowiedź do ciebie zamieściłem i na moim blogu bo uznałem tekst za tego warty, jeśli masz czas i chęć to zajrzyj tam ile osób ją przeczytało i ile osób dało mi lajka, nie chodzi mi o jakieś chwalenie się, ale o "Rokowania" jak napisałeś, zresztą to Bóg i Jego Syn są moimi sędziami, nie człowiek.

Miłego Wieczoru a tu wspomniany wyżej link: https://www.salon24.pl/u/salamon/1056614,uwaga-wazne-nie-przeocz-koniecznie-powinienes-to-przeczytac
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie nadymam tylko to jest prze-in-te-lek-tu-a-li-zo-wa-ne. To, co piszesz. Nie wiem, może znasz łacinę, grekę, aramejski i jeszcze hebrajski. Przypuszczam jednak, że wątpię. Na razie to czuję Cię jako apokaliptyczne sekciarstwo. I kalki. Umysłowe kalki, które krążą po sieci i mnie też nimi w ryj już nie raz strzelano, może w dobrej wierze a może perfidnie licząc na to, że nie będę miał tyle czasu i kompetencji żeby to sprawdzić. W innym miejscu się zastanawiasz, czy "ekklesin" znaczy Kościół. Raczy, jakie to męczące... Tak, znaczy. I jeszcze coś Ci powiem. Tradycja Kościoła jest starsza niż Biblia. Bo to nie jest tak, ze Jezus wyszedł z grobu i powiedział: o! Patrzcie, napisałem Wam Biblię. Tylko się nie ważcie nic zmieniać, hołoto.
To Kościół tworzył Biblię. Kanon tworzył. Na kolejnych soborach. I decydował, oczywiście pod natchnieniem Ducha Świętego, które księgi, mają w tym kanonie być, a które zostawiamy jako apokryfy. A Ty teraz bierzesz to dzieło tradycji Kościoła, jakim jest Biblia, filtrujesz przez wynurzenia amerykańskich syjonistycznych pastorów i próbujesz wykorzystać do walnięcia w Kościół. No i gdzie tu sens? Wykaż jeszcze na podstawie Potopu i Pana Wołodyjowskiego, ze Sienkiewicz to dureń i grafoman.

Edit. A jak byś chciał zapoznać się z odkryciami człowieka, który naprawdę zna ww. języki i zarywa od dawna noce próbując zrozumieć prawdziwy sens biblijnych słów, to podpowiadam, ze jest taki. Nazywa się Augustyn Pelanowski. Nie wiem, gdzie przebywa i bardzo dobrze, że nie wiem. Musi się ukrywać teraz. Ale pewne projekty właśnie się klarują, tak że... Spoko, ja nie mogę wszystkiego pisać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Masz czas by sprawdzić jak ta nauka, tradycja K.K się kształtowała przez wieki? Ot chociażby w czasach Konstantyna Wielkiego?
Jeśli nie czytałeś to przeczytaj książkę Adama Kowalskiego - " Chrześcijaństwo " i zwróć uwagę jak kształtowała się owa Tradycja K.K zwłaszcza w 4 wieku.

Inna sprawa to słowa apostoła: " Chociażby nawet anioł z nieba zwiastował wam inną dobrą nowinę od naszej - niech będzie przeklęty". Tak się składa, że wiem co głosił Jezus a następnie apostołowie a widzę co głosi i czyni K.K skoro go przywołujesz.

Myślę, że powinienem napisać coś dłuższego w tym temacie.

Jeśli chcesz wiedzieć byłem katolikiem jakieś 25 lat i zapewniam, że gdyby tam była prawda to wróciłbym jeszcze dzisiaj.

Zobacz rzecz "najprostszą" - Dzisiaj Setki dosłownie! Setki Milionów ludzi myślą iż posiadają WAŻNY chrzest, chrzest o którym Jezus jasno i wyraźnie powiedział do Nikodema , że bez niego NIKT nie może wejść do Królestwa Boga! Pojmujesz?! = Zerknij jak to rozwinąłem na moim blogu i koniecznie przemyśl! /z modlitwą TYLKO do ojca i tylko za pośrednictwem Jezusa - 1 Tym 2:5 /!/ = https://www.salon24.pl/u/salamon/851196,doslownie-setki-milionow-ludzi-mniema-ze-posiada-wazny-chrzest-i-cisza-p-tym-w-mediach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba niezalogowanym nie linkuje to forum a więc zapiszę jako zalogowany:
www.salon24.pl/u/salamon/851196,doslownie-setki-milionow-ludzi-mniema-ze-posiada-wazny-chrzest-i-cisza-p-tym-w-mediach
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiesz, ja nie będę... Ja nie będę szukał wroga w Tobie i się spierał. Bo to było coś takiego....

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: "Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami". Lecz Jezus odrzekł: "Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami".

Znaczy... Rodzice Cię ochrzcili i zrobili to z miłości. Dzięki temu masz już wszelkie możliwe łaski. Jak tam chcesz się teraz potaplać w jeziorze, to, imo, jest to średni pomysł. Jeśli zrobili to z jakiegoś, nie wiem... konwenansu czy coś, to ciesz się i dziękuj za to, a nie psiocz na nich i się nie wywyższaj. Bo dzięki temu jesteś tu, gdzie jesteś i możesz sobie radośnie pobłądzić a mimo to uznajesz Chrystusa jako Boga i Zbawiciela. Co prawda założę się, że mierzi Cię myśl o Najświętszym Sakramencie, a prosty fakt, że zbawienie przyszło przez Maryję,, więc i powrót Jezusa musi przez Maryję nastąpić uważasz za bałwochwalstwo i ciemnotę katoli... Kurczę no. To skomplikowane. Bo od soboru watykańskiego II jest ogromny problem z Kościołem. Ale to zupełnie nie w tą stronę trzeba iść.

Ps. Linka nie będzie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Halo. Gdzie link do Nirvany? Dlaczego zniknął?
Wokalista "wspaniały" przykład samobójcy :) a przecież "życie jest banalnie proste ".
Dawajcie Panowie z tym koksem.
Wątek jest przaśny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co rozumiesz przez twierdzenie: " Linka nie będzie"?
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pijesz wino? - Mam na myśli sakrament.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Link do nirvany zniknął w ramach regulaminowego 3-minutowego szlifowania. Z prostej przyczyny. Kurt śpiewa jakby miał aparat paszczowy pełen kukurydzianej papki. Myślałem, że on tam śpiewa wielokrotnie "Mary, Mary" i że można to odnieść do Maryi nawet wbrew jego intencjom. Tak jak Burn it Down zespołu Linkin Park można odebrać jako modlitwę o wypalenie przez Boga zła i grzechu z człowieka. Ale niestety Kurt wcale nie śpiewał "Mary" lecz bodajże "married" i pobieżna analiza tekstu wykazała że ten link był ni w kij ni w dwieście. Jak nie było ostatecznie tej piosenki, to znaczy że nie miało jej być, więc rozmowy na temat zaćpanego samobójcy zupełnie nie zahaczają o temat

https://www.youtube.com/watch?v=dxytyRy-O1k
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hej tr. Co do tekstu ws ś.p. Kurta to dokładnie tak.
Hm... wokalista Linkin Park, powiesił się (?).
Czyż liryki zapodanego utworu nie są bluźnierstwem przeciwko Bogu? Nie prośbą.
Zresztą, Bóg takich "próśb" nie wysłucha.
Chwalić Najwyższego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie chcę rozmywać wątku dywagacjami o artystach-samobójcach. W czasach, kiedy na wyspie Epsteina działy się rzeczy potworne, to nic już nie wiadomo. Ani kto się powiesił ani kogo powiesili bo za dużo wiedział i się nie zgadzał. Mój angielski nie jest na tyle dobry, żeby ze słuchu wychwytywać wszystkie subtelności więc często z tekstów wyciągam to, co chcę usłyszeć. Jak mam czas to sobie przeczytam dokładnie na tekstowo albo gdzieś. Dla mnie linkin park to upgrade pewnego oazowego smęta, którego ciężko jest słuchać z powodu nadmiernego przecukrzenia. Co prawda Grzegorz Ciechowski mówił, że niesamowicie mierzi go pogląd, ze interpretacja tekstu jest różna. Mówił: "Nie może być różna. Napisałem dokładnie, co napisałem i wiem co miałem na myśli. To jak ma być różna interpretacja". Ok, linkin jeszcze sprawdzę na tekstowie, ale musze na śniadanie iść. A zadeklarowałem jeszcze opowieść o wskrzeszeniu zmarłego no i filmu poleconego przez anonima nie skończyłem. By the way film ma schrzanione tłumaczenie tytułu. Bałwan jakiś "True Romance" przetłumaczył łopatologicznie jako Prawdziwy Romans. A powinno być Prawdziwe Uczucie albo Prawdziwa Miłość. Bo polskie "romans" to raczej "affair", a angielskie słowo "romance" to coś znacznie głębszego i lepszego jakościowo. Fabuła zresztą to potwierdza.

https://www.youtube.com/watch?v=HCd8L05y4Y8
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nauka i tradycja kształtowała się przede wszystkim tak, że w Kościele działa Duch Święty, ok? A Jezus żyje i działa. To Ty traktujesz Go jakby wstąpił do Nieba, zostawił nas z wątpliwościami a to wszystko poszło siłą inercji. Słuchaj, w takim na przykład średniowieczu ludzie byli nieporównywalnie lepiej wykształceni teologicznie niż teraz.Mówię o absolwentach średniowiecznych uniwersytetów porównując ich do współczesnych magistrów tych wszystkich wyższych szkół czegoś i czegoś. Łacinę i grekę znali płynnie a Biblię potrafili recytować wybudzeni o 4 rano. Mimo to nie udało się nikomu podważyć depozytu wiary chronionego przez Kościół. Podobnie w ZSRR. Przecież miliony rubli szło na skompromitowanie Kościoła i nauk Jezusa. Wszystko przeminęło. Tak jak liczne herezje, np Albigensów, Katarów i innych. Dopiero Luter zasiał ziarno herezji, które rozpleniło się po Kościele i doprowadziło do tego, że na tronie papieskim mamy heretyka kłaniającego się pogańskiej figurce. Problem zatem jest, ale w zupełnie innym miejscu. Ty tylko go podsycasz. Walenie cytatami z Biblii w oderwaniu od całości jej kontekstu jest błędem. Tak robią Jehowi i różne denominacje protestanckie. Namawianie do taplania się w jeziorze jak to robi np. Chojecki z Lublina jest już w ogóle równoznaczne z namawianiem ludzi do apostazji. Naprawdę, święty Tomasz z Akwinu, św. Augustyn, św Bernard etc to były wybitne umysły. A teraz wystarczy, zę ktoś kilka artykułów przeczyta w internecie i mówi sobie: o ja!!! Ale porażające, demaskujące fakty! Albo nawet nie poczyta tylko posłucha "wykładów" Krzysztofa Pieczyńskiego, któremu kosmici wysyłają fotony do mózgu, według którego Kościół mordował czarownice bo ich miotły były symbolami fallusa, a kapłani nie mieli nic innego do roboty poza wymordowaniem 500 milionów ludzi.
Racja, ze dużo można o tym pisać i punkt po punkcie się spierać. A sprostowanie każdego punktu to będzie pewnie z 5 stron A4. Mówię Ci, tu nie ma za bardzo na to warunków. Jak ja coś dawniej pisałem, to jeden z rozmówców zaczął dowodzić, ze Jezus jest symbolem zmierzania do ery wodnika, co jest po prostu starym, sekciarskim new age, czyli satanizmem przybierającym w USA tak drastyczne formy jak sekta scjentologów, która na wodach eksterytorialnych kojarzy sławnych celebrytów z szatanem podszywającym się za ich zmarłych krewnych. Ktoś tam inny mi podsyłał "sensacyjne" materiały, ze chrześcijaństwo to kult Mitry, podczas kiedy ani archeologia ani skromne źródła pisane zupełnie tego nie potwierdzają. Ale wiesz, ktoś coś pseudo-mądrze napisze, podeprze to zdjęciami i mądrymi cytatami obcych słów i ludzie robią: wow!
Spokojnie. Jak obejrzę film do końca to może jeszcze na samym dole napiszę co mi opowiedział ksiądz Tomasz Jochemczyk i na co są świadkowie. Piękne, żywe świadectwo o tym, jak Jezus działa w Kościele i posługuje się rękami kapłanów. Zresztą w Dzienniczku Faustyny takich przykładów jest pełno. Jezus sam mówi do niej: słuchaj księdza Sopoćki, bo jest to kapłan ukształtowany na wzór Serca Mego. I to byś poczytał. A nie jakiś tam historyków. Bo historię to piszą właśnie po to, żeby kształtować myślenie. Stary dobry Orwell się kłania: kto kontroluje przeszłość, ten kształtuje teraźniejszość i wpływa na przyszłość
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bajki, baśnie ale i - " albowiem i diabeł czyni znaki i cuda, by o ile to możliwe zwieść nawet wybranych wybranych" , tutaj czytam.

Gdyby Duch który wychodzi od Ojca działał w owym kościele to kościół ów wiedziałby, że Duch nie jest osobą a Jezus miał początek i ma Boga nad sobą i teraz go ma i wówczas miał, bóg znaczy władca.

Objawienie 1:1 "Objawienie od Jezusa, które...Dał mu Bóg", a dalej w Obj. 3:5 Jezus mówi o pewnych ludziach: " a ich imię wyznam przed moim Ojcem i przed JEGO aniołami...".

Gdyby był w nim Duch, który wychodzi od Ojca to nie zamieniliby Boga prawdziwego na fałszywego i nie zaczęliby oddawać czci stworzeniom zamiast Stwórcy...

Nie nazywaliby Ż,,, starszymi braćmi w wierze i NIE modlili by się wspólnie z przeróżnymi religiami w Asyżu.

Nie wprowadzaliby by w błąd milionów ludzi tym, że chrzest niemowląt jest ważnym chrztem.

Nie straszyliby ludzi piekłem smażalnią i nie braliby pieniędzy za to, by ludzie szybciej wyszli z czyśćca, takiego słowa nawet nie ma w Biblii

Mogę tak długo pisać, ale nie wiem po co, to co napisałem wystarczy każdemu kto ma pojąć te Sprawy.

Niebawem wszystko stanie się jawne, cierpliwości.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"To, że istnieją to jest fakt." Mam pytanie : co skłoniło Ciebie że twierdzisz że diabeł istnieje ? Od razu zaznaczam, że jeżeli powołujesz się na wiarę, to nie możesz pisać że faktem jest jego istnienie. Coś, co jest kwestią wiary, nie może być faktem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

jego działanie faktem już jest, podobnie jak i skutki owego działania są faktem.

Doświadczacie ich na co dzień, jako jedni z wielu np jako poddani podległych mu rządów, doświadczacie takze osobiście, ale nie rozpoznajecie co, jak i skąd się wzięło.

To wszystko są fakty a ponadto: "Wiara jest pewnością rzeczy oczekiwanych..." - Pewność też jest faktem.

Są ludzie, których Duch wychodzący od Ojca utwierdza w danych sprawach czy rzeczach i to także jest faktem, ostatnim faktem niech będzie taki Fakt: "Wiara nie jest sprawą wszystkich", wręcz niewielu tak naprawdę a jeśli chcecie przyjąć to tylko i wyłącznie wybranych - porównaj z Ewangelią Jana 1:12-13

Jeśli ktoś jest zainteresowany wejściem na właściwą Drogę to mu powiem, że długa droga przed nim a czasu pozostało mało, na domiar złego diabeł nie śpi i natychmiast przybywa, by zabrać z ludzkich głów co im posiano, tak i teraz się stanie, w ten też i sposób człowiek sam siebie osądza, właśnie swoją reakcją na Słowo, podobnie jak i ziemia po tym czy odpowiada na otrzymane ziarno.. Kto ma uszy niechaj słucha a kto ma oczy niech patrzy bo jak napisałem, Drzwi nie zawsze będą otwarte, podobnie jak i drzwi Arki były zamknięte 7 dni zanim nastąpił potop, o jak szybko wówczas ucichł prześmiewczy śmiech na ziemi... To z kolei jest fakt z przeszłości.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Róznego rodzaje stwory i diabły są mocno zakorzenione praktycznie w kazdej z kultur na świecie. Występują pod najróżniejszymi postaciami i zawsze towarzyszą człowiekowi w codziennym życiu. Albo pomagają w problemie, albo służą do straszenia, ale zawsze pełnią jakąść określoną funkcję i mają swój żywioł. W polsce najlepszy zbiór opowieści o typowo staropolskich diabłach można znaleźć w książce Bolesława Leśmiana pt"Klechdy polskie" Co ciekawe, cześć górskich opowieści ( i diabłów) mamy bardzo podobne z czechami i słowakami. Zresztą nic dziwnego bo to podobny krąg kulturowy...a diabeł jak to diabeł - ucielesnienie leków i obaw człowieka. W starym testamencie można znaleźć opisy aniołów i demonów więc stwory te są znami od zarania dziejów. Bajki dla dużych dzieci. A warto pielęgnować w sobie to wewnętrzne dziecko, bo to jest radość z życia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Przeciwnik Boga właśnie chce by tak myślano jak napisałeś, jak zauważyłeś echa spraw pra dawnych znajdziemy w każdym zakątku naszego globu... Z czasem z tego zrobiły się przeróżne bajki i baśnie, ale tak naprawdę istnieje diabeł, bynajmniej nie z rogami i nie śmierdzi smołą, istnieją też w wielkiej liczbie aniołowie, którzy z nim poszli...

Rozumowo tutaj nic się nie osiąga, oczywiście nie neguje rozumu czy posługiwaniem się umysłem, mam na myśli tylko to, że bez pomocy od Boga sam nie jesteś w stanie pojąć tych spraw, ani ty ani nikt na ziemi.

Możesz to zmienić ba powinieneś to zmienić!
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dziękuję, pośredników nie potrzebuję. Zostawiam bogu co boskie, a człowiekowi co człowiecze, bez doszukiwania się we wszystkim drugiego czy trzeciego dna, a własne sprawy staram trzymac się we własnych łapkach, żadnego boga do tego nie mieszając
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Potrzebujesz Pośrednika i to bardzo, bez niego przeminiesz niczym trawa, dopóki jesteśmy w stanie skażenia grzechem pierworodnym i w stanie niedoskonałości potrzebujemy pośrednika i Arcykapłana, który z własnego życia zaniósł, niejako stale zanosi Ofiarę za tych, którzy z niej korzystają. Należy myśleć po Bożemu a nie po ludzku i szukać Chwały Ojca Jezusa Pomazańca czyli Boga Jahwe a nie swojej chwały czy swoich upodobań, pragnień czy co tam jeszcze jest.

Czy glina może rzec do garncarza: Co czynisz ?!

Idźcie za Jezusem pomazańcem a nie za sobą czy za bonzami religijnymi, czasami wręcz człowiek musi wyrzec się samego siebie i dźwigać ciężary, czasami bardzo duże ciężary...

Spróbujcie iść za Jezusem tak jak należy a zobaczycie jaki to miód... Nie czytaliście, że taki człowiek prześladowania znosił będzie? I nie tylko prześladowania, ba gdyby był ze świata to świat miłowałby to co do niego należy a tak nie dla niego apartamenty po 400 metrów w kraju na południu Europy czy pałace nad Radunią z oknami za ponad 340.000 w darze od lokalnego kacyka...

Musicie się ocknąć, inaczej przepadniecie, nie ma neutralnych, albo jesteś wszczepiony w Chrystusa, albo jesteś w świecie, który należy do diabła - " Cały świat leży w mocy złego" - boga obecnego systemu rzeczy = 2 List do koryntian 4:4

albo z Ducha i z Wody życie otrzymacie, albo wraz diabłem i jego systemem odejdziecie w wieczny niebyt, tutaj nie ma innej alternatywy.

Najważniejsza Sprawa jest znana od 2000 lat, ale niewielu ją pojmuje i niewielu za ważną uznaje = https://www.salon24.pl/u/salamon/862307,jesli-zyjesz-wedlug-ciala-umrzesz-a-jesli-cialo-duchem-powstrzymasz-zyc-bedziesz
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie ma diabła bez boga, tak jak nie ma światła bez ciemności a dobra bez zła... nie odczuwam braku pośrednika i wizja że przeminę marnie nie wydaje mi się jakoś straszna. Jednakże jeśli okaże się że bóg istnieje to tym gorzej dla niego. Moje życie jest tu i teraz, i innego nie będzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Twój wybór, i nie bluźnij by cię nie spotkało coś złego.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

I tak mnie spotka coś złego, tak jak ciebie. To nieuniknione, bo każdego z nas spotka coś złego, tak jak spotykają nas dobre rzeczy, bo takie jest życie.Czasem słońce czasem deszcz. I nawet jak spotka cię coś złego to świat i tak będzie miał to w du..ie. Twoja tragedia to twoja tragedia a życie płynie dalej niezależnie od tego czy będziemy na pokładzie czy nie. Trochę pokory wobec świata, daj temu bogu święty spokój a swoim życiem zajmij się najlepiej sam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Panie Darku, prawdziwy chrześcijaninie. Rozumiem że uzurpuje Pan sobie taką rolę i misję, bo gdy ktoś określa sam siebie przymiotnikiem "prawdziwy" stawia siebie przed innymi chrześcijanami, w domyśle twierdząc że inni są fałszywi. To po pierwsze. Poza tym " Potrzebujesz Pośrednika i to bardzo" - kto i co potrzebuje, tego chyba nie nam rozstrzygać. Mierzić mnie Pan zaczyna z tym nachalnym nawracaniem i rozmową przy pomocy cytatów z jakich listów i ksiąg. Miłośnikom Biblii pozostawiam zabawę w cytaty. Jak już napisałem w innym temacie, wierzcie sobie w swego Jahwe, Boga, Buddę czy innego bożka, ale nie właźcie mi z buciorami do mojego. Tak więc, jeżeli chce Pana tutaj uprawiać misję nawracania nieprawdziwych chrześcijan, to źle Pan trafił. Będzie opór i kontra.
.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

O ludu... Jeśli ja określam się jako prawdziwy chrześcijanin to czy znaczy, że tym samym twierdzę, że Kowalski czy Nowak nimi nie są? Określam siebie.

Jednak to stare przysłowie: "Uderz w stół a nożyce się odezwą" nadal jest żywe, czy aktualne jak kto woli.

Wskaż mi gdzie w Biblii występuje / w oryginale / słowo chrześcijanin, albo chrześcijanie a dam ci batonika, możesz poprosić o pomoc kogo zechcesz.

Idź w Pokoju.

/Ja jestem spokojny... Owce głos znają.../
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawdziwy chrześcijanin - masz jakiś certyfikat autentyczności? Nie sądzę, kupiłeś go na odpóście ? Dostaję uczulenia gdy słyszę lub czytam, że ktoś nazywa siebie prawdziwym Polakiem, patriotą czy tak jak Ty, prawdziwym chrześcijaninem. Żenujące to jest I basta.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Gdybyś znał Pisma a tym bardziej gdybyś otrzymał Dar ich zrozumienia - zobacz Ewangelia Łukasza 24:45 -
" Wówczas im otworzył umysły, by pojęli Pisma"

- tak jak i ja otrzymałem, to wiedziałbyś, że zapowiedziano iż będą istnieć "Prawdziwi" i " Nie prawdziwi" a ponadto istnieją także fałszywi nauczyciele i że zapowiedziano Ślepych idących za ślepcami...". - O wielu z was są to słowa nawiasem pisząc.

Zauważ także co Jezus powiedział do Samarytanki przy studni, znajdziesz te słowa w czwartym rozdziale Ewangelii Jana:

" Nadchodzi godzina I teraz jest , kiedy prawdziwi prawdziwi czciciele beędą oddawać cześć Bogu w Duchu i prawdzie..." / Zauważ przy okazji także jak należy oddawać cześć Bogu/

Jezusa też potępicie za słowo " Prawdziwi"?

Błądzicie nie znając Pism ani mocy Boga, wręcz są to sprawy zakryte, żaden cżłowiek sam z siebie tutaj nic nie może, chociażby nauczył się Biblii na pamięć to i tak pozostanie w ciemności, musicie prosić o wiarę i zrozumienie Pism, tylko ojca i TYLKO poprzez Jezusa Chrystusa.

Innej Drogi, by otrzymać te Dary nie ma, nawet jakby trzech papieży się o to modliło to i tak nikomu z was Wiary, wiedzy " Nie załatwią".

Ja nie kieruję uwagi na siebie i nie chcę z nikim walczyć czy się spierać, kto chce niech przyjmuje co tutaj napisałem a kto nie - wolna wola.

Napisano: "Nadejdzie dzień, kiedy każdy człowiek będzie musiał poznać, że ja jestem jahwe" i tak też się stanie, nastanie Czas Wiedzy, niestety, drzwi wówczas będą już zamknięta...

Proście zatem Ojca poprzez Syna o ile macie takie potrzeby wewnętrzne i oczekujecie przyszłości, wszystko będzie jawne i nikt już nie będzie pytał: " A czy istnieje Bóg?"

Cierpliwości.

Pozostańcie w Pokoju
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzie to napisano? Nadejdzie dzień, kiedy każdy człowiek będzie musiał poznać, że ja jestem jahwe.
Co Ty masz za wydanie Biblii? Ekscutujesz się tym plemiennym imieniem Boga, kiedy Izraelici jeszcze nie znali Chrystusa, a jak poznali to nie przyjęli. Do dziś wydaje się im, że czczą Jahwe i niewiele z tego wynika. Poza nieuchronnym mianowaniem antychrysta na mesjasza
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jaką mam Biblię?

Biblia Tysiąclecia II wydanie - katolicka, w owej Biblii oddano Imię Boga poprawnie, w niemal... 7.000 miejscach, w innych Bibliach oddają Imię Jahwe kilka razy, albo wcale zastępując je takimi słowami jak PAN czy Bóg.

Mój awatar zawiera w sobie werset z Izajasza 42:8 " Jahwe, takie jest Imię moje".

Imiona hebrajskie miały w sobie znaczenie, podobnie jak i dzisiaj są takie, które mają w w sobie znaczenie np Dariusz pochodzi od " Niosący Dobro" i tak samo mię Jezus / hebr. jehoshua / znaczy dosłownie "Jahwe jest zbawieniem" a np Mateusz to " Dar Jahwe".

Samo Imię Jahwe znaczy "Ten który sprawia, ze się staje".

- a popularne Alleluja znaczy dosłownie "Wysławiajcie Jahwe".

Dawniej powszechnie uważano, że coś co nie ma imienia to to nie istnieje.

Zwróć uwagę na to co Jezus postawił na I miejscu w podanym wzorze " Ojcze Nasz" - "Uświęć się Imię Twoje"

- Nawiasem mówiąc tłumaczą wam te słowa na " Święć się Imię Twoje" a to jest całkiem inna sprawa, święcić to np sobie można 1 Maja a Imię Boga ma się uświęcić z pewnych powodów.

Allelujah! = Wysławiajcie Jahwe!

- Każdy kto wzywa Imienia Jahwe zbawiony będzie - Joela 3:5
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No ale takiego cytatu, który podałeś "Nadejdzie dzień, kiedy każdy człowiek będzie musiał poznać, że ja jestem jahwe." to nie ma w Tysiąclatce. Nie to, żeby znał na pamięć całą Biblię ale wyszukiwarka nic nie pokazała. Może w jakiejś Strażnicy to znalazłeś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jak się wczytasz to może tutaj znajdziesz takie słowa?

Poniżej wkleję link bo całości post nie zmieści, link jest do strony katolickiej jak mniemam, by czasami zalinkować nie tylko do siebie, warto zwrócić uwagę, ze autor "Powszechnie" używa Imienia Jahwe zgodnie z oryginałem co pochwalam.

*******

Punktem wyjścia i oparciem naszej dzisiejszej audycji biblijnej będzie fragment z Księgi proroka Ezechiela. Posłuchajmy:

Jahwe skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, kiedy dom Izraela mieszkał na swojej ziemi, wówczas splugawili ją swym postępowaniem i swymi czynami: postępowanie ich wobec Mnie było jak nieczystość miesięczna kobiety. Wtedy wylałem na nich swe oburzenie z powodu krwi, którą w kraju przelali, z powodu bożków, którymi go splugawili.

I rozproszyłem ich pomiędzy pogańskie ludy, i rozsypali się po krajach, osądziłem ich według postępowania i czynów. W ten sposób przyszli do ludów pogańskich i dokąd przybyli, bezcześcili święte imię moje, podczas gdy mówiono o nich: To jest lud Jahwe, musieli się oni wyprowadzić ze swego kraju. Wtedy zatroszczyłem się o święte me imię, które oni, Izraelici, zbezcześcili wśród ludów pogańskich, do których przybyli. Dlatego mów do domu Izraela: Tak mówi Jahwe Pan: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście. Chcę uświęcić wielkie imię moje, które zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród nich, i poznają ludy, że Ja jestem Jahwe wyrocznia Jahwe Pana gdy okażę się Świętym względem was przed ich oczami. Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem (Ez 36,1628).

http://mateusz.pl/ksiazki/chpo/chpo1-05.htm#top
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A wiesz, że w zapisie hebrajskim nie ma samogłosek? Jeśli jest JHWH to nie wiadomo dokładnie, jakie samogłoski wymawiano pomiędzy spółgłoskami. Stąd, jak mniemam, jedni mówią Jahwe, inni Jehowa....
Inną kwetią jest to, jak Izraelici pojmowali Boga nie mając jeszcze pełni objawienia. Ich starotestamentowe opisy przywodzą na myśl boga plemiennego, podczas gdy Bóg ukazany przez Jezusa jest już Bogiem uniwersalnym. Plemieniu Izraela świat zawdzięcza zaszczepienie monoteizmu, zaś Jezusowi z Nazaretu ideę jednego Boga kochającego każdego człowieka "najbardziej" i pokazującego drogę do powszechnego zbawienia, w sensie dostępnego dla wszystkich.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przyjmuje się powszechnie, że na nasz język Imię to brzmi Jahwe lub Jehowa.

Używali go i znani Polacy tacy jak np Mickiewicz czy Słowacki, nawiasem mówiąc.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Generalnie to Kościół się nie odcina od używania tego imienia. Preferuje raczej mówienie po prostu o Bogu właśnie dlatego, że podkreśla, że to jedyny Bóg, uniwersalny, a nie bóstwo pustynnego plemienia, które to plemię nie wiadomo nawet czy ma cokolwiek wspólnego genetycznie ze współczesnymi Żydami. Zresztą jest to, jak wiadomo, imię znaczące. Ja Jestem lub Jestem Który Jestem. Dlatego Jezus kilkukrotnie wypowiadał sława "Ja jestem". Św. Jan zapisał w najpóźniejszej Ewangelii, że Jezus wypowiedział te słowa gdy przyszli go pojmać w Ogrójcu. Jak usłyszeli to ich cofnęło i padli na twarze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Panie Darku , pisze Pan :
" To wszystko są fakty a ponadto: "Wiara jest pewnością rzeczy oczekiwanych..." - Pewność też jest faktem."
Jeżeli twierdzi Pan że wiara jest pewnością, to czym jest fakt ? Wiara kończy się tam gdzie pojawia się fakt. Podam pierwszy lepszy przykład : wierzę że jest na Ziemi kobieta która mnie kocha. To jest wiara. Spotkałem kobietę, która mnie kocha. To jest fakt. To, że wierzę w istnienie kobiety która mnie kocha, nie jest faktem. Jest wiarą. Inną rzeczą jest wiara że Ta jedyna mnie kocha.....
Proszę przypadkiem nie traktować mojego sceptycyzmu jako stygmatyzowania ludzi wierzących. Jeżeli jest Wam z tym dobrze, to OK. Byle by tylko zachować wzajemny szacunek dla wierzących inaczej, agnostyków i ateistów.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spokojnie, akurat tak się składa, że wiem i znam przeróżne odpowiedzi, pytania, itp itd , nie obawiam się stygmatyzowania, stając wbrew światu czy płynąc pod prąd jak kto woli jest się "stygmatyzowanym" niejako, jak mówicie - z automatu.

Wiedz, że wiara / prawdziwa"/ nie jest sprawą wszystkich, wręcz nielicznych.

My czekamy na inne miasto, tutaj jesteśmy jakby w drodze, na próbę, na jakiś czas, jesteśmy niejako wśród czy pośród obcych... Mt.5:5 I tak też musimy tutaj się tułać aż spełni się jedno z ostatnich proroctw jakie są przed nami, zapisano je w Ksiedze Daniela na długo przed narodzinami Jezusa w Betlejem:

" Za dni tych królów / nasze czasy / Bóg nieba zniszczy wszystkie owe królestwa i ustanowi swoje, które pozostanie na zawsze..." - O to własnie Królestwo zalecił się modlić Jezus w "Ojcze Nasz". - Zauważ, że wszystkie kraje zostaną zniszczone, również Polska czy USA a przecież podobno Bóg kocha Amerykę a Polska ma zostać mocarstwem...:-)

Ślad nie pozostanie.

Kiedyś istniały miasta- państwa... Dlatego dzisiaj oczekujemy tego co Jezus wymienia na drugim miejscu w "Ojcze Nasz" = Przyjdź co? Królestwo Twoje! Pojmujesz? Skoro ma nadejść to go nie ma, nie ma władzy Boga na ziemi w pełni, szatan ją otrzymał na pewien czas z pewnych względów i tacy jak ja widzą, ze ten czas się kończy... Jezus tak to zapowiedział: " A wy widząc to wszystko podnieście wasze głowy bo wasze wyzwolenie jest blisko: - Tacy jak ja mieli to widzieć a co z ludźmi ze świata? Też mieli widzieć nadciągający koniec diabelskiego systemu na ziemi? Nie... Jezus tak to przedstawił: " a będzie tak jak było za dni Noe, jedli, pili i siĘ żenili i nie spostrzegli się, ze nadeszła zagłada..."

Powiem ci, jako ciekawostkę że nawet do samego Końca na ziemi obok biedy będą także ludzie żyjący w luksusach.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

@ Dariusz napisał : "Spokojnie, akurat tak się składa, że wiem i znam przeróżne odpowiedzi, pytania, itp itd"
Założę się że nie zna Pan odpowiedzi na pytanie : ile diabłów zmieści się na ostrzu szpilki ? Jaka jest pańska wersja, bo Tomasza z Akwinu znam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Fajnie by było. Gdyby tak istnienie czegokolwiek zależało od tego, czy ja o tym wiem, czy nie wiem, albo czy w to wierzę, czy nie wierzę. Byłbym wtedy bogiem w pojęciu takich dziwnych filozofów, co się idealiści subiektywni nazywali. Diabeł to jest istota duchowa i sobie istnieje i działa, całkiem niezależnie od tego, co ja tam sobie myślę. Po co w ogóle o nim tyle gadać. To jest taka inteligencja, że z każdym człowiekiem w szachy wygra zanim jeszcze figury zostaną rozstawione. Źle się kończą próby rozumienia go, okazywania mu czegokolwiek, a zwłaszcza poszukiwania go. On zresztą rozplenił się wszędzie, rządzi światem, szczególnie finansjerą i bankowością (łącznie z bankiem watykańskim i co z tego właściwie, tania sensacja, nudy). Królestwo Boże jest natomiast misterną konstrukcją miłości, taką świetlistą pajęczyną utkaną między ludzkimi sercami. Wynik meczu jest znany. Tylko po cholerę się całe tabuny do przegranej drużyny zapisują, to ja nie wiem. Ja tam już nie piszę. Coś tam kiedyś próbowałem, to potem jakieś maile odkrywcze dostawałem że Ewangelia to jakiś kult Mitry albo new-ageowe brednie o erze wodnika.... Wiarę to trzeba mieć dziecięcą, im prostszą i bardziej naiwną tym lepiej. Mądrale i tak kończą z depresjami po układaniu tarota albo jakieś pierścienie atlantów czy wahadełka... W d*pie z tym. Nic mnei to już nie obchodzi.

https://youtu.be/2hM6qvkb0VU
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Przyjdzie czas, że będzie cię obchodzić..
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Jak często się myjecie? (69 odpowiedzi)

Jestem fryzjerką i przeraża mnie widok brudnych, śmierdzących włosów,brud za uszami i na...

Emerytura -Ale chce być komuś potrzebny (4 odpowiedzi)

Jestem na szybszej emeryturze .Mam hobby ,zainteresowania nie nudzę się .Pracowałem w jednym...

Własna firma? (44 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was prowadzi własna firmę i pracuje jako Wirtualna asystentka? Z tego co słyszałam to...

do góry