a mi dietetyczka niepotrzebna. Mam 41 lat i latem rolki, skakanka i fitnessy :) czasem na ale więcej świeżego powietrza.
A jak zimno to mam w domu rower stacjonarny i psa. A dieta??? jest w...
rozwiń
a mi dietetyczka niepotrzebna. Mam 41 lat i latem rolki, skakanka i fitnessy :) czasem na ale więcej świeżego powietrza.
A jak zimno to mam w domu rower stacjonarny i psa. A dieta??? jest w książkach.
To tak jakby iść i płacić do politologa i pytać jaka partia wygrała i ile ma procent....jak za free jest w necie i prasie i TV
zobacz wątek