Jeśli to była decyzja Macierewicza, to wykazał się znacznym rozsądkiem, wysyłając wyszkolonych żołnierzy a nie młode kociarstwo dwa czy trzy miesiące po przysiędze.
Obawiam się jednak, że...
rozwiń
Jeśli to była decyzja Macierewicza, to wykazał się znacznym rozsądkiem, wysyłając wyszkolonych żołnierzy a nie młode kociarstwo dwa czy trzy miesiące po przysiędze.
Obawiam się jednak, że nawet gdybym ci to narysował, to nie zrozumiesz.
Zresztą.. nie takie masz wytyczne.
Zatem gwoli uzupełnienia:
Gdyby było tak jak było, to i tak zostałyby wysłane te same jednostki, bo WOT by po prostu nie było (nawet w zalążku, jak obecnie).
Ino fuchy na Forum byś nie miał - bo na kim miałbyś psy wieszać? Na swoich volksdeutchach?
zobacz wątek