Widok

Dlaczego mężczyźni biją kobiety?

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy kobieta powinna wierzyć w zapewnienia, że „to był ostatni raz”? Czy to prawda, że jeśli mężczyzna bije raz, to agresja na pewno się powtórzy? Czy kobieta powinna takiego partnera od razu opuścić, czy może jakoś mu pomóc? Jak? Czy można rozpoznać, że mężczyzna ma skłonności do agresji? Czy da się je jakoś utemperować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powinna wziąć wałek i sprawić, by mu gwiazdki nad głową zamrugały ;)



popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli mężczyzna to zrobił raz, to myślę, że można dać mu szansę... oczywiście zależy to od sytuacji i szczegółów zajścia... jeżeli się powtórzyło, to jest pewne, że będzie bił kobietę i co gorsza będzie bił dzieci... nie ma sensu niszczyć sobie zdrowia i życia z takim typem...

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
dr Edka Schizofredka napisał(a):

> Czy kobieta powinna wierzyć w zapewnienia, że „to był
> ostatni raz”?

nie wiem. Podobno wiara czyni cuda.

> Czy to prawda, że jeśli mężczyzna bije raz, to agresja na pewno się
> powtórzy?

ze wszystkim najtrudniej jest pierwszy raz. Potem to już jest porawo seri. Jakoś samo tak wyszło. Normalka.

> Czy kobieta powinna takiego partnera od razu opuścić, czy może jakoś mu pomóc? Jak?

nie wiem ale na pewno nie przez nadstawienie drugiego policzka. Chociaż kto wie - może się zmęczy?

>Czy można rozpoznać, że mężczyzna ma skłonności do agresji?

wydaje mi się , że nie. Ukrywa to staraniie przed otoczeniem. Potem jest już za późno.

> Czy da się je jakoś utemperować?

może postraszyć go. Np., że jak zaśnie to przy najbliższej okazji ...........
Będzie miał ochotę na uderzenie ale strach go od tego powstrzyma.



na szczęście :) na ogół mężczyźni nie biją kobiet. Twoje pytanie jest dla nich chyba obraźliwe. Chociaż nikt się nie żachnął :).

z uwagą i przyjemnością przeczytam Wasze opinie na ten temat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bukowina napisał(a):

> > Czy kobieta powinna wierzyć w zapewnienia, że to był
> > ostatni raz?
> nie wiem. Podobno wiara czyni cuda.

Dobre :))

> > Czy to prawda, że jeśli mężczyzna bije raz, to agresja na
> pewno się
> > powtórzy?
> ze wszystkim najtrudniej jest pierwszy raz. Potem to już jest
> prawo serii. Jakoś samo tak wyszło. Normalka.

Szkoda, że prawo serii nie dotyczy to braku entuzjazmu przed kolejną wizytą u dentysty...


1. Ogólnie, temat wątku jest w stylu Genta.
2. Pytanie z 2-go postu dr Edki brzmiało "czy kobieta powinna (wierzyć ect.) ?". Normalnie pytanie jak do wróżki. Nie mówiąc o kwestii mówienia komukolwiek co "powinien" (a zwłaszcza: w co powinien wierzyć).
Użyłbym raczej formy "czy MOŻE uwierzyć ?". Bo jasne że może (może, nie musi), ale ...po co ?!? Tylko jeśli akceptuje formy świadomie (lub nie) wykalkulowanego kompromisu egzystencjonalnego (lepiej razem, bo to nie samemu, bo taniej, bo razem czasem jest super; a że czasem depresja, obita twarz, doprawione rogi, konto wyczyszczone - to co ?) Tylko proszę, niech to będzie nazywane po imieniu: układ (a nie inaczej).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dr Edka Schizofredka napisał(a):


Czy kobieta powinna wierzyć w zapewnienia, że „to był ostatni raz”? Czy to prawda, że jeśli mężczyzna bije raz, to agresja na pewno się powtórzy?


"Powinna"? Myślę, że to jest źle postawione pytanie. A czy kobieta "powinna" uwierzyć facetowi jeśli ją zdradzi? Moim zdaniem kobieta może a nie powinna wierzyć.To zależy od niej samej, jak dobrze go zna, na ile mu ufa. Każdy zasługuje na szansę, ale jest tak, że w 90% jeśli facet uderzył raz to uderzy i drugi i trzeci...tak jak ze skokami w bok.
Znęcanie się fizyczne jak i psychiczne nad kobietami czy dziećmi jest oznaką nie tylko braku argumentów czy mądrości, ale też i bezsilności, słabości, słabego charakteru. To jest dla nich najłatwiejsze z wyjść...pacnąć babę...zlać nieposłuszne dziecko...i po sprawie. Nic bardziej mylnego.
Są sposoby na to, żeby dotrzeć do dziecka czy porozumieć się z kobietą bez używania siły, ale to jest ciężka harówa...a po co się wysilać kiedy można po najmniejszej linii oporu...w łeb...i posprzątane.
Ostatnio widziałam w TV program, w którym "bohater" ciążko pobił i pociął twarz swojej żonie (20-letnia) bo chciała iść ze swoją siostrą potańczyć.
Ale najgorsze w tym wszystkim było to, że on uważał, iż ma do tego prawo bo jak twierdził "dbał o swoje małżeństwo, żona to żona powinna siedzieć w domu, gotować, prać i zajmować się dzieckiem, a nie szlajać się po dyskotekach". A jeszcze gorsze było stwierdzenie jego matki, która powiedziała, że to nic strasznego jak mąż wskaże żonie jej miejsce właśnie w ten sposób, a nawet jest to NORMALNE.
A żeby było jeszcze "śmieszniej" ów "bohater" prosił sąd o UNIEWINNIENIE bo on nie widzi tu swojej winy, stwierdził, że ma prawo lać żonę kiedy mu się chce i nikomu nic do tego. Dostał 5 lat odsiadki, ale dziewczyna jest oszpecona już do końca życie.
Niestety jest jeszcze dużo takich "bohaterów". I to jest tragiczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dr Edka Schizofredka napisał(a):

Kobieta nie bita to jak kosa nieklepana lub
jak chłop baby nie bije to w niej wątroba gnije.

Takie jest moje zdanie

Ryszard Zieliński
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rysiek Ziel napisał(a):

> dr Edka Schizofredka napisał(a):
>
> Kobieta nie bita to jak kosa nieklepana lub
> jak chłop baby nie bije to w niej wątroba gnije.
>
Do tych powiedzeń nikt nie nawiązał więć bardzo dziwie się.
Przecież to idealne powiedzenia do rozwijania tematu dla pati i szanki.

Co do kobiet to faktycznie nawet kwiatkiem nie wolno uderzyć jedynie całą doniczką.

A tak naprawdę to nie zdarzyło mi się uderzyć kobiety i drugiego człowieka też.
Wychodzę z założenia, że oprócz działań wrogich (i tu bez różnicy czy to kobieta lub mężczyzna) nie należy bić kobiet i to tymbardziej gdy one współżyją z nami.
Zdarzają się sytuacje, że kobieta potrafi wyprowadzić z równowagi mężczyznę nawet celowo, ale jeżeli słownie nie dogadają się to siłą w ogóle nie ma sensu.
Użycie siły do drugego człowieka a tymbardziej do kobiety z którą współżyjemy lub odwrotnie (kobiety też potrafią bić meżczyzn) uważam taki czyn za niezrównoważony. Taki brak oprucz leczenia powinien być karany.

Takie jest moje zdanie

Ryszard Zieliński
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rysiek Ziel napisał(a):

> Do tych powiedzeń nikt nie nawiązał więć bardzo dziwie się.
> Przecież to idealne powiedzenia do rozwijania tematu dla pati i
> szanki.


Ryśku....z pewną dozą nieśmiałości zapytam: A dlaczego akurat dla Paty i Szanki?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szanka napisał(a):

> Rysiek Ziel napisał(a):
>
> > Do tych powiedzeń nikt nie nawiązał więć bardzo dziwie się.
> > Przecież to idealne powiedzenia do rozwijania tematu dla pati
> i
> > szanki.
>
>
> Ryśku....z pewną dozą nieśmiałości zapytam: A dlaczego akurat
> dla Paty i Szanki?:)
A ja tylko tak, delikatnie zauważe ,że nie Paty tylko Pati .. ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nigdy, nigdy, nigdy nie pozostałabym z męzczyzną który by mnie uderzył
nigdy nie uwiarzyłabym, że to oststni raz...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oby więcej kobiet myślało tak jak Ty... oby więcej kobiet wiedziało czego chce i potrafiło od nas wymagać i być w tym konsekwentnym... bo dla Was jesteśmy w stanie zrobić wszystko, nawet walczyć ze swoją zwierzęcą samczą naturą... :)))))))

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gizmo, piszesz coś zupełnie odwrotnego niż w dyskusji o zdradzie, w której zarzekaliście się Panowie, że Waszej natury zmienić nie można, co najwyżej można się z nią pogodzić ;))))



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie piszę nic odwrotnego, po prostu trzeba mieć odrobinę dystansu do swoje płci i troszkę wysiłku włożyć żeby zrozumieć o czym piszę ;))) Nasza natura (męska lub żeńska) jest taka jaka jest i nie mozna jej zmienić, jedyne co można to ją zaakceptować... można zmienić za to, jak się ma silną motywację i dobre chęci, swoje zachowanie... i o tym wciąż nieprzerwanie trąbię, że nie staniemy się dla Was aniołami, bo to niemożliwe, ale przy dobrej woli obu stron i ciężkiej pracy możemy prawdopodobnie dojść do porozumienia :)))))))))))))))))))

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nikt nie wymaga abyście byli aniołami przecież, mam wrażenie, że wszyscy piszemy to samo, tyle, że każdy po swojemu i stąd nieporozumienia.



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Re: Dlaczego mężczyźni biją kobiety?
Autor: dr Edka Schizofredka 14-08-2007 02:19 wyślij odpowiedź

Czy kobieta powinna wierzyć w zapewnienia, że „to był ostatni raz”? Czy to prawda, że jeśli mężczyzna bije raz, to agresja na pewno się powtórzy? Czy kobieta powinna takiego partnera od razu opuścić, czy może jakoś mu pomóc? Jak? Czy można rozpoznać, że mężczyzna ma skłonności do agresji? Czy da się je jakoś utemperować?

Pierwszy i ostatni raz. Należy zamknąć drzwi za sobą. Raz na zawsze. I tyle, i nic więcej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie się też przydarzyło uderzyć męzczyznę , był to pierwszy i ostatni raz, NA ZAKOŃCZENIE....

szczęśliwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem, że zamknęłaś drzwi. Szczęśliwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli to incydent, a nie nagminne - warto dać szansę. Zawsze gdy w grę wchodzi miłość, warto...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No cóż mówią, że różne są oblicza "miłości"........ Ale pamiętaj, że tak każdy z nas jest traktowany , jak sobie na to pozwala.

Nigdy nikt mnie nie uderzył ( no, nie biorąc pod uwagę lat dzieciństwa, kiedy czasami okładaliśmy się z bratem ;-) ). Ale byłam świadkiem sytuacji, gdzie ktoś uderzył pierwszy raz, zdradził pierwszy raz, przegrał w kasynie pierwszy raz, potem błagał , przepraszał, ktoś wybaczał......i był drugi raz, był następny...( dotyczyło to także kobiet ). Pamiętaj, masz to na co godzisz się, czasami trwa to długo, to fakt, czasami nigdy się nie kończy, niestety. To są sytuacje toksyczne dla każdego związku i wszystkich relacji. Nie mówię, że nigdy się nie udaje, ale z mojego doświadczenia wynika niestety, że rzadko :-(. Czasami nadchodzi taki moment, że druga strona dotyka dna i albo tam zostaje, na zawsze, albo potrafi się mocno odbić i wypłynąć na powierzchnię. I wtedy nalezy mocno zamknąć za sobą drzwi .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Manolka napisał(a):

> Nigdy nikt mnie nie uderzył

Chwalisz się czy...żałujesz?!;)))))))))))))))))))))))))))))))))
Bo jak żałujesz to....wiesz...zawsze możesz liczyć na małego kuksańca z mojej strony....musimy sobie jakoś pomagać przecież....;)))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To nie mężczyźni biją kobiety, to DUPKI, które usiłują swoją "męskość" wykazać siłą pięści. Nie wyobrażam sobie, by mój mężczyzna mnie uderzył. Gdyby to zrobił, to byłby to pierwszy i ostatni raz. Nie uznaję przemocy fizycznej w stosunku do kogokolwiek, nawet mój pies nie doświadcza bicia. Zupełnie nie rozumiem tych kobiet, które liczą na zmianę, poprawę zachowania i.t.p. Agresja w postaci rękoczynów jest agresją z gatunku najbardziej prymitywnych i zarówno bijący jak i ofiara uznając za normę taki typ zachowań, akceptują swój prymitywny sposób współżycia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo są tępymi palantami. Jak brakuje siły argumentów , wybieraja argument siły...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autor: szanka 16-08-2007 12:26 wyślij odpowiedź

Manolka napisał(a):

> Nigdy nikt mnie nie uderzył

Chwalisz się czy...żałujesz?!;)))))))))))))))))))))))))))))))))
Bo jak żałujesz to....wiesz...zawsze możesz liczyć na małego kuksańca z mojej strony....musimy sobie jakoś pomagać przecież....;)))))))))))))))))))))))

Chyba się nie chwalę :-), ale na pewno nie żałuję. Chociaż mały , życzliwy kuksaniec, czemu nie ;-), np. w owej tajemniczej szafie ;-). Pozdrawiam serdecznie, żałuję, że wczorajszy spontan nie doszedł do skutku .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Docelowo miała być Gdynia, ale dojechaliśmy tylko do Sopotu bo dopadł nas głód i się zasiedzieliśmy, a potem było już za późno na Gdynię. Było super, szkoda tylko, że nie dałaś rady do nas dołączyć, może następnym razem:) Buziaczki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysle, ze nie bez kozery istnieje okreslenie meska reka
jak wiecie nie jestem uosobieniem agresji :)
ale uwazam, ze raz na jakis czas kobieta powinna dostac w tylek (i tylko w tylek)
tylko co to za bicie ? :)
nalezy jednak umiec udroznic bicie od bicia

podobnie jak wredny dzieciak ma dostac lanie, lanie owo nie powinno skonczyc sie na izbie chorych

jestem tez zdania, ze jesli facet uderzyl kobiete, powtorzy to i drugi raz
przemoc w rodzinie nie jest tylko polska domena
nalezy jej sie przeciwstawiac mozliwie szybko
albo jak wyzej przy pomocy walka :)

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no czego to ja się tu dowiaduję... że kobiety nie lubią być poklepywane i popychane... ;))) w takim razie musicie sobie zrobić drogie panie większy zapas bateryjek... ;))))))))))))))))))))

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jurekdz napisał(a):

> mysle, ze nie bez kozery istnieje okreslenie meska reka


Jurku...mi określenie "męska ręka" z zupełnie czym innym się kojarzy;))))))))))

Pozdrowienia dla Bukowiny:))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro znowu wybieramy się do Gdyni. Startujemy z Gdańska ok. 10:30. Zapraszamy:)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co WY jedziecie jakimś dyliżansem czy może wynajmujecie specjalny pociąg, bo brzmi to tak jakby główną atrakcją była podróż, a nie cel ? ;)

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No oczywiście, że główną atrakcją jest sama podróż, cel nie jest aż tak istotny!!!:)
No i w końcu można się poznęcać nad tymi.....pedałami;))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weźcie mnie z sobą... będę przy Was biegł... jak piesek ;))))))))

...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nic z tego! Pieski obszczekują rowerki, a najgorsze są te małe...jak wpadną w szał to mogą nawet użreć;)))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szanka napisał(a):

> Nic z tego! Pieski obszczekują rowerki, a najgorsze są te
> małe...jak wpadną w szał to mogą nawet
> użreć;)))))))))))))))))))))))
No. I nawet nie wiadomo czy on chociaz szczepiony ???!!!! ;))))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
paty napisał(a):

> Bo są tępymi palantami. Jak brakuje siły argumentów , wybieraja
> argument siły...
No i tępe palantki.
Takie jest życie.

Takie jest moje zdanie

Ryszard Zieliński
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Wynajmować czy na kredyt brać... Jak żyć? (183 odpowiedzi)

Co lepsze, a może co gorsze..?! Bawić się w wynajem, spłacać czyjś kredyt czy już lepiej zacząć...

prysznic czy wanna? (17 odpowiedzi)

Remont łazienki....łazienka jest nizbyt duza....Musze wybrać jedno z dwu... Dając swoje uwagi nie...

dojrzale kobiety (22 odpowiedzi)

czesc mam 20 lat in starsznie pociagaja mnie dojrzale kobiety... chcialbym takowa poznac jezeli...

do góry