Widok
Dłużnik skarga na komornika
witam chodzi o 20 zł dluznik twierdzi ze mi sie one nie należa sam spi na pieniadzach pomijajajc jesli sad przychyli sie do tej jego skargi to czy sad moze mnie jako wierzyciela zmusic bym zrezygnowala z komornika i drugie pytanie co zrobic i gdzie zglaszac fakt ze tatus juz od pol roku nir byl u dziecka to sie nazywa nierespektowanie wyroku co z tym zrobic .Czy ta jego skarga jest platna tzn czy to cos kosztuje slyszalam ze 100 zł to prawda
no tak do końca wyraźnie nie napisałaś.
komornik ma ściągnąć 20zł, a dłużnik złożył skargę, że się Tobie nie należą?
czy jakąś dużo większą kwotę, a dłużnik uczepił się 20zł?
matko boska - toż koszty komornicze/sądowe są znacznie wyższe... ;P
skorzystaj z porady prawnej http://forum.trojmiasto.pl/bezplatne-porady-prawne-prosze-o-jakies-namiary-t151472,1,16.html
http://www.familijny.pl/gdansk/biura_porad_prawnych/gdansk/2814
http://www.familijny.pl/gdansk/biura_porad_prawnych/gdynia/2815
komornik ma ściągnąć 20zł, a dłużnik złożył skargę, że się Tobie nie należą?
czy jakąś dużo większą kwotę, a dłużnik uczepił się 20zł?
matko boska - toż koszty komornicze/sądowe są znacznie wyższe... ;P
skorzystaj z porady prawnej http://forum.trojmiasto.pl/bezplatne-porady-prawne-prosze-o-jakies-namiary-t151472,1,16.html
http://www.familijny.pl/gdansk/biura_porad_prawnych/gdansk/2814
http://www.familijny.pl/gdansk/biura_porad_prawnych/gdynia/2815
a co Ty się przejmujesz jak zlozył skargę to niech ją sobie oplaci i czeka na informacje w tej sprawie ...jak chce walczyć o te 20 zl to ...powodzenia niech sobie walczy ...nie wiem dlaczego Ty się przejmujesz tym a to , że mąz nie odwiedza dziecka i nie dotrzymuje ustaleń chyba zgłaszasz w sądzie rodzinnym zadzwoń powiedzą Ci co nalezy zlozyć i gdzie ..
jeśli mam być szczera - zarzucasz nam wszystkim, że nie umiemy czytać...
a co z Twoim pisaniem? gdzie znaki interpunkcyjne? gdzie poprawność stylistyczna? ogólnie wygląda to jak jeden bełkot - ciąg słów, jedna kropka gdzieś wrzucona bez ładu i składu ;P
wtedy z pewnością byłoby łatwiej to czytać :]
pomijając ten fakt - olej to. (skargę na komornika)
a co z Twoim pisaniem? gdzie znaki interpunkcyjne? gdzie poprawność stylistyczna? ogólnie wygląda to jak jeden bełkot - ciąg słów, jedna kropka gdzieś wrzucona bez ładu i składu ;P
wtedy z pewnością byłoby łatwiej to czytać :]
pomijając ten fakt - olej to. (skargę na komornika)
zgadzam się z Wami dziewczyny, za pierwszym razem też zrozumiałam to zupełnie inaczej.
A kropki i przecinki potrafią czasem bardzo zmienić sens zdania...
Anegdotyczny przykład depeszy, w której od miejsca znaku interpunkcyjnego zależy los skazańca:
Powiesić nie można, uwolnić.
Powiesić, nie można uwolnić.
Groźna jest dysleksja,
Groźniejsza dysfunkcja,
Ale najgroźniejsza
Kiepska interpunkcja.
Też bym olała, skoro koleś ma 100 zł, żeby się kłócić o 20, to jego problem...
A kropki i przecinki potrafią czasem bardzo zmienić sens zdania...
Anegdotyczny przykład depeszy, w której od miejsca znaku interpunkcyjnego zależy los skazańca:
Powiesić nie można, uwolnić.
Powiesić, nie można uwolnić.
Groźna jest dysleksja,
Groźniejsza dysfunkcja,
Ale najgroźniejsza
Kiepska interpunkcja.
Też bym olała, skoro koleś ma 100 zł, żeby się kłócić o 20, to jego problem...