Re: Do doświadczonych mam - jaki kombinezon na zimę dla niemowlaka?
ja miałam śpiworek z nóżami i rączkami z rękawiczkami. W gondoli miałam śpiwór polarkowy i jeszcze zakładałam przykrycie od gondoli. Jeżeli chodzi o fotelik, to zimą podczas przenoszenia małego...
rozwiń
ja miałam śpiworek z nóżami i rączkami z rękawiczkami. W gondoli miałam śpiwór polarkowy i jeszcze zakładałam przykrycie od gondoli. Jeżeli chodzi o fotelik, to zimą podczas przenoszenia małego przykrywaliśmy go kocykiem. Dla mnie jeżdzenie z dzieckiem w foteliku wpietym na stelaż wózka to porażka. Jak widzę mamusie tak spacerujące, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera!! Mam ochotę je wsadzić do takiego fotelika i niech sobie pospacerją i zobaczą jak wygodnie. Fotelik jest do krótkich podrózy autem, a nie spacerowania. W gondoli jest o wiele wygodniej i bezpieczniej dla takiego maluszka. A jeżeli chodzi o zakupy, to małego podrzucaliśmy rodzicom i wtedy jechaliśmy, albo jechało jedno z nas, a mały zostawał z drugim w domu.
zobacz wątek