Widok
Do doświadczonych mam - jaki kombinezon na zimę dla niemowlaka?
Jaki kombinezon poradziłybyście kupić na zimę dla niemowlaka, jest ich tyle na rynku, że nie wiem co się bardziej sprawdzi. A do wyboru widziałam:
- kombinezon - worek, z rączkami, kapturkiem
- kombinezon bez worka, z rączkami i kapturkiem i normalnymi nóżkami oddzielonymi (wtedy trzeba jeszcze przykryć malucha kocem?)
- kombinezon, w którym można zrobić i worek i osobne nogawki na nóżki
- śpiworek (tylko wtedy dziecko nie ma nic na "górę", więc do takiego śpiworka jeszcze kurteczka?)
Oprócz tego niektóre z nich mają dziurki na pasy do fotelika, czy to jest przydatne? Czym przykrywałyście maluchy leżące w foteliku?
Mam mętlik w głowie :)
- kombinezon - worek, z rączkami, kapturkiem
- kombinezon bez worka, z rączkami i kapturkiem i normalnymi nóżkami oddzielonymi (wtedy trzeba jeszcze przykryć malucha kocem?)
- kombinezon, w którym można zrobić i worek i osobne nogawki na nóżki
- śpiworek (tylko wtedy dziecko nie ma nic na "górę", więc do takiego śpiworka jeszcze kurteczka?)
Oprócz tego niektóre z nich mają dziurki na pasy do fotelika, czy to jest przydatne? Czym przykrywałyście maluchy leżące w foteliku?
Mam mętlik w głowie :)
ja jeszcze nie jestem doświadczona ;) ale pokażę co mam :)
Do łóżeczka mam 3 śpiworki (różne wielkości i grubości) - jeden z rękawkami i kapturkiem, taki bawełniany ocieplany(najmniejszy) :)
Drugi i trzeci takie na ramiączkach :) - większe :) (cieńszy i grubszy)
1. malutki :-)
2. cieńszy :-)
3. grubszy :-)
jeśli chodzi o spacery - to mam 3 kombinezony :)
taki grubszy do wózka
do fotelika już się nie nadaje, bo nie ma jak pasów przeciągnąć między nóżkami ;)
więc kupiłam też 2 (różne rozmiary i grubości) z nóżkami :)
na jesień dla maleństwa
i na zimę - większy i cieplejszy :)
na wszelki wypadek mam też do wózka taki grubszy kocyk :)
Do łóżeczka mam 3 śpiworki (różne wielkości i grubości) - jeden z rękawkami i kapturkiem, taki bawełniany ocieplany(najmniejszy) :)
Drugi i trzeci takie na ramiączkach :) - większe :) (cieńszy i grubszy)
1. malutki :-)

2. cieńszy :-)

3. grubszy :-)

jeśli chodzi o spacery - to mam 3 kombinezony :)
taki grubszy do wózka

do fotelika już się nie nadaje, bo nie ma jak pasów przeciągnąć między nóżkami ;)
więc kupiłam też 2 (różne rozmiary i grubości) z nóżkami :)
na jesień dla maleństwa

i na zimę - większy i cieplejszy :)

na wszelki wypadek mam też do wózka taki grubszy kocyk :)

Ja mam 3 kombinezony, dwa z nóżkami a jeden właśnie taki bez :) z dziurką na pasy w foteliku.
Chcę jeszcze kupić śpiworek do wózeczka, taki bez rączek i nóżek...
Z poprzednim dzieckiem najbardziej zimą sprawdził mi się ciepły, ale wygodny i mięciutki kombinezon plus śpiworek do którego maleństwo wkładałam
Chcę jeszcze kupić śpiworek do wózeczka, taki bez rączek i nóżek...
Z poprzednim dzieckiem najbardziej zimą sprawdził mi się ciepły, ale wygodny i mięciutki kombinezon plus śpiworek do którego maleństwo wkładałam
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
obstawiałabym jeden kombinezon z nóżkami (rękawiczki zdecydowanie jako część kombinezonu, bo grube z takich maleńkich rączek się zsuwają, pomijam, że bardzo cięzko włożyć).
na spacer body, pajacyk welurowy, sweterek z dzianiny, do tego wełniane skarpety, kombinezon (kaptur i tak trzeba, bo dziecku niewygodnie by się leżało). kocyk (w bardzo zimne dni) i przykrycie gondoli.
na spacer body, pajacyk welurowy, sweterek z dzianiny, do tego wełniane skarpety, kombinezon (kaptur i tak trzeba, bo dziecku niewygodnie by się leżało). kocyk (w bardzo zimne dni) i przykrycie gondoli.
Moja mała urodziła się w marcu i ja ubierałam body rajstopki, spodenki,bluzę, skarpetki i na to kombinezon, ja miała taki jak śpiworek prawie, z takim nie dużym wcięciem i rozpinany w połowie, że mogła zostać sama kurteczka. Byłam bardzo zadowolona i nie przykrywałam już niczym tylko tą nakrywką do wózka :)
Na zimę zdecydowanie i wyłącznie gądola
Na zimę zdecydowanie i wyłącznie gądola
na zakładanie fotelika na wózek zdecydowałabym się chyba tylko latem. zimą i wiosną to lepiej do gondoli, bo wtedy jest pewność, że dziecka nie zawieje, że mu będzie ciepło i przyjemnie.
poza tym, takie dzieciatko malutkie to i tak spi w wózku (moje maluszki cały spacer, średnio dwa razy po 3 godziny) i jakoś nie widzę potrzeby, żeby musiały z fotelika świat oglądać (bo prócz cięzaru- a to ma znaczenie raczej tylko dla pchającego, widok z fotelika to chyba jedyny plus tego typu transportu).
nie zabietam swoich dzieci na spacery do galerii handlowych ani do hopermarketów więc stawiam na gondolę:)
poza tym, takie dzieciatko malutkie to i tak spi w wózku (moje maluszki cały spacer, średnio dwa razy po 3 godziny) i jakoś nie widzę potrzeby, żeby musiały z fotelika świat oglądać (bo prócz cięzaru- a to ma znaczenie raczej tylko dla pchającego, widok z fotelika to chyba jedyny plus tego typu transportu).
nie zabietam swoich dzieci na spacery do galerii handlowych ani do hopermarketów więc stawiam na gondolę:)
ja miałam śpiworek z nóżami i rączkami z rękawiczkami. W gondoli miałam śpiwór polarkowy i jeszcze zakładałam przykrycie od gondoli. Jeżeli chodzi o fotelik, to zimą podczas przenoszenia małego przykrywaliśmy go kocykiem. Dla mnie jeżdzenie z dzieckiem w foteliku wpietym na stelaż wózka to porażka. Jak widzę mamusie tak spacerujące, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera!! Mam ochotę je wsadzić do takiego fotelika i niech sobie pospacerją i zobaczą jak wygodnie. Fotelik jest do krótkich podrózy autem, a nie spacerowania. W gondoli jest o wiele wygodniej i bezpieczniej dla takiego maluszka. A jeżeli chodzi o zakupy, to małego podrzucaliśmy rodzicom i wtedy jechaliśmy, albo jechało jedno z nas, a mały zostawał z drugim w domu.
dla dzieci to z Fazymazy sa bardzo dobre https://www.fazymazy.com/kategoria/kombinezon kombinezony niemowlece jesienne i zimowe