Widok
Do dziewczyn, które miały cukrzyce ciążową
Kochane mam do Was kilka pytań.
Czy ze względu na cukrzycę ciążową dziecko po porodzie jest poddawane jakimś szczególnym badaniom?
Jeżeli tak to jakim?
Czy uprzedzałyście kogokolwiek przy przyjęciu, że chorujecie na cukrzycę? czy sami widzą po wynikach krzywej cukrowej?
Czy w szpitalu nadal badano Wam cukier po posiłkach?
Nie wiem o co jeszcze zapytać. Napiszcie proszę jak to było u Was no i czy z dzieciaczkami było wszystko dobrze?
Czy ze względu na cukrzycę ciążową dziecko po porodzie jest poddawane jakimś szczególnym badaniom?
Jeżeli tak to jakim?
Czy uprzedzałyście kogokolwiek przy przyjęciu, że chorujecie na cukrzycę? czy sami widzą po wynikach krzywej cukrowej?
Czy w szpitalu nadal badano Wam cukier po posiłkach?
Nie wiem o co jeszcze zapytać. Napiszcie proszę jak to było u Was no i czy z dzieciaczkami było wszystko dobrze?
Ja miałam cukrzycę ciążową ale nie insulino zależną, musiałam być tylko na specjalnej diecie, w karcie ciąży miałam wpisane że mam cukrzycę ciążową , nic w szpitalu nie mówiłam, sami wyczytali w karcie ciąży i miałam w szpitalu również dietę dla cukrzyków, ale nie badali mi poziomu cukru po porodzie, cukier tylko zbadali mojej córce po porodzie i później na drugi dzień powtórzyli i wszystko było ok więc nie mierzyli jej dalej.
U mnie: cukrzyca przed ciążą (bez insuliny), w ciąży insulina, poród na Klinicznej - wcześniej leżałam na patologii i ze względu na zapis KTG była wcześniejsza cesarka (37 tc). Gosi po porodzie badano cukier, miała USG główki i echo serca (standardowe badania u słodkich dzieciaków, przynajmniej na Klinicznej), miałyśmy być 5-6 dni po porodzie w szpitalu, ale mała zaczęła przybierać na wadze i puścili nas do domu w 4 dobie :) (ważyła 2350g, spadła do 2180g). A u mnie pilnowali poziomów cukru i na patologii, i na porodówce, i juz po porodzie (chociaż np leżeć płasko na pooperacyjnej miałam sobie sama badać cukier glukometerm - średnio wygodny pomysł jak dla świeżo pokrojonej mamy po znieczuleniu ;) ). Ale ogólnie polecam Kliniczną, ja byłam zadowolona z opieki :)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Ja rodziłam na Zaspie - wyszliśmy standardowo :-) Ignaś miał mierzony raz cukier i to takim zwykłym glukometrem więc trochę byłam zawiedzona bo myślałam, że będą to jakieś konkretne badania . Na karcie ciąży miałam zaznaczone że cukrzyca ciążowa - w szpitalu dieta ale czasami to dostawałam rzeczy zakazane ale juz nie miałam siły tłumaczyć, że tego nie można ... a po porodzie to "panie karmiace" nie miały juz dla mnie nic dietowego bo powiedziały że po porodzie to diety nie ma he he - no i jadłam co tam dali
No to na Klinicznej były nawet dwa rodzaje diety dla przyszłych mam z cukrzycą - tych bez insuliny i na insulinie :) Ale jak pisała inka.ja - Kliniczna specjalizuje się w słodkich mamach ;) I dość mocno tam pilnowali czy wszystko jest w porządku, panie pielęgniarki panikowały kiedy miałam łagodną hipoglikemię (a cukry rzędu 50-60 dość często mi się zdarzały, więc ja nie bardzo wiedziałam, o co cały hałas) ;)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Miałam cukrzycę ciążową, leczoną tylko dietą, poród o czasie w szpitalu przy Klinicznej. Synkowi badali kilkukrotnie poziom cukru (w nocy też) plus usg brzuszka i główki. Mi mierzyli poziom cukru w pierwszej dobie (poród drogą cc), a potem kazali sprawdzać swoim glukometrem. I co obchód to inne zalecenie, jedni że mierzyć i nadal dieta, a inny lekarz, że ja o tej cukrzycy mogę już zapomnieć;) posiłki jadłam więc różne, raz dietetyczne dla cukrzyków, raz jak wszyscy.
Acha, jeśli chodzi o to , czy czytają z karty, to u mnie było tak, że po przyjeciu do szpitala na izbie przyjęć robili taki wywiad i tam powiedziałam o cukrzycy. Wyszliśmy w czwartej dobie, ale nie przez cukier.
Acha, jeśli chodzi o to , czy czytają z karty, to u mnie było tak, że po przyjeciu do szpitala na izbie przyjęć robili taki wywiad i tam powiedziałam o cukrzycy. Wyszliśmy w czwartej dobie, ale nie przez cukier.
Czyli Zaspa trochę olewa to wszystko i uważa, że po porodzie cukrzyca na pewno nie zostanie...tak właśnie myślałam.
Sobą się nie przejmuję-ale chciałabym aby dzieciaczkiem się zajęli i dobrze przebadali, żeby potem cudów nie było ze względu na tą cukrzycę.
Nie wiem...może zdeycduje się tym bardziej na Kliniczną..
inka.ja: Twoja córeczka to chudzinka :-))) Mój Tomek urodził się w 32tc-także dlatego musiał zostać tyle w szpitalu. Miał zespół zaburzeń oddychania bo płucka nie były do końca dojrzałe. Jego rodziłam na Zaspie i ten ONIT dla wcześniaków-super, naprawdę.
Teraz mam nadzieję, że donoszę córcię i onit nie będzie nam potrzebny. Dlatego ta Kliniczna mi po głowie chodzi
Sobą się nie przejmuję-ale chciałabym aby dzieciaczkiem się zajęli i dobrze przebadali, żeby potem cudów nie było ze względu na tą cukrzycę.
Nie wiem...może zdeycduje się tym bardziej na Kliniczną..
inka.ja: Twoja córeczka to chudzinka :-))) Mój Tomek urodził się w 32tc-także dlatego musiał zostać tyle w szpitalu. Miał zespół zaburzeń oddychania bo płucka nie były do końca dojrzałe. Jego rodziłam na Zaspie i ten ONIT dla wcześniaków-super, naprawdę.
Teraz mam nadzieję, że donoszę córcię i onit nie będzie nam potrzebny. Dlatego ta Kliniczna mi po głowie chodzi
Ja z cukrzycą ciężarnych byłam tylko na diecie i rodziłam na Zaspie. Nie wiem, czy Młodego w ogóle badali jakoś pod tym kątem (jeśli nawet tak to nic nie powiedzieli, ale wątpię). Jedyne, czym się różniło traktowanie mnie od innych mam, to że do obiadu nie dostawałam takiego paskudnego soku z syropu, tylko herbatę. Wyszliśmy normalnie, po 3 dobach.
ja tez rodziłam na Klinicznej. Miałam cukrzycę bez insuliny. Poziomy glukozy mały miał sprawdzany pół godziny po porodzie,a potem co kilka godzin,jak były za niskie kazali przystawaić częsciej do piersi,albo dać mieszankę.
Ja urodziłam w piątek i już w niedzielę chcieli mnie wypisać,ale w poniedziałek mały miął miec usg główki i brzucha( standadrowe badanie u dzieci słodkich mam)
Ja urodziłam w piątek i już w niedzielę chcieli mnie wypisać,ale w poniedziałek mały miął miec usg główki i brzucha( standadrowe badanie u dzieci słodkich mam)
Może na Kliniczniej bardziej zwracają na to uwagę.
W Redłowie jak leżałam na patologi przed porodem to miałam dietę a po porodzie młoda miała badany cukier. Ale tylko po porodzie. potem już nie.
Pani dr z poradni diabetologicznej mówiła żeby w czasie przyjmowania do szpitala (w czasie porodu) powiedzieć że ma się cukrzyce i żeby zbadali dziecko. Aha ale chyba właśnie mówiła że jak się rodzi w innym szpitalu jak na Klinicznej bo u nich badanie poziomu cukru jest chyba standardem...
Na pocieszenie - moja młoda po mojej cukrzycy ważyła 4100:) ale teraz jest już w dolnej granicy normy wagowej:)
Powodzenia!
W Redłowie jak leżałam na patologi przed porodem to miałam dietę a po porodzie młoda miała badany cukier. Ale tylko po porodzie. potem już nie.
Pani dr z poradni diabetologicznej mówiła żeby w czasie przyjmowania do szpitala (w czasie porodu) powiedzieć że ma się cukrzyce i żeby zbadali dziecko. Aha ale chyba właśnie mówiła że jak się rodzi w innym szpitalu jak na Klinicznej bo u nich badanie poziomu cukru jest chyba standardem...
Na pocieszenie - moja młoda po mojej cukrzycy ważyła 4100:) ale teraz jest już w dolnej granicy normy wagowej:)
Powodzenia!
Rodzilam za zaspie, wczesniej długgggooo lezalam na patologii, tam pilnowali pomiarów, po kazdym pisłkju musialm im pdawac, doeta cukrzycowa pozostawa wiele do zyczenia, np ciemny chleb ale barwiony karmelem, w końcy przeszlam praktycznie calkowicie na swoje jedzenie.
W karcie ciazy mialam an ierwszej stronie gdzie mozna bylo wpisac uwagi, drukowanymi literami wpisane: HIPOGLIKEMIA, CUKRZYCA CIĄŻOWA.
To ważne, zawsze gdzie sie stawialam mowiłam pierwsze ze jestem z cukrzyca ciazowa.
Maja byla badana przez 3 dni na cukier kilka razy dziennie, miala usg glówki i echo serca, ale te badania to nie wiem czy nie dodoatkowow przez to ze była wczesniakiem z 33 tc, do tego z Hipotrofia, pewnie tez przez ta cukrzyce, ja odkad bylam na diecie cukrzycowej od 22 tc, schudłam, wczesniej nic nie przytyłam, wiec lezac na porodowce wazylam 3 kg mniej niz jak zaszlam w ciaze, teraz bym juz chyba nie pilnowala tak rygrystycznie tej diety, bylam jak zandarm, moze Maja bylaby wieksza? wazyla 1760.
e
W karcie ciazy mialam an ierwszej stronie gdzie mozna bylo wpisac uwagi, drukowanymi literami wpisane: HIPOGLIKEMIA, CUKRZYCA CIĄŻOWA.
To ważne, zawsze gdzie sie stawialam mowiłam pierwsze ze jestem z cukrzyca ciazowa.
Maja byla badana przez 3 dni na cukier kilka razy dziennie, miala usg glówki i echo serca, ale te badania to nie wiem czy nie dodoatkowow przez to ze była wczesniakiem z 33 tc, do tego z Hipotrofia, pewnie tez przez ta cukrzyce, ja odkad bylam na diecie cukrzycowej od 22 tc, schudłam, wczesniej nic nie przytyłam, wiec lezac na porodowce wazylam 3 kg mniej niz jak zaszlam w ciaze, teraz bym juz chyba nie pilnowala tak rygrystycznie tej diety, bylam jak zandarm, moze Maja bylaby wieksza? wazyla 1760.
e