Re: Do kiedy wózek?
ja mam 2,5-latka. na spacery i do sklepu idzie pieszo, ale jeśli jedziemy na duże zakupy autobusem czy np. na cały dzień nad morze, to zabieram wózek.
nie muszę wtedy nieść całego majdanu na...
rozwiń
ja mam 2,5-latka. na spacery i do sklepu idzie pieszo, ale jeśli jedziemy na duże zakupy autobusem czy np. na cały dzień nad morze, to zabieram wózek.
nie muszę wtedy nieść całego majdanu na plecach, dziecko może się zdrzemnąć, a w autobusie/tramwaju siedzi (jazda tramwajem godzinę bez miejsca siedzącego to porażka, a rzadko ktoś ustąpi miejsca). zawsze można pchać wózek i prowadzić dziecko za rączkę.
ostatnio synek zasnął mi w drodze i wcale nie było mi fajnie dźwigać go kawał drogi.
co innego jeśli ktoś ma auto - wtedy chyba wózek mniej potrzebny.
zobacz wątek