Widok
No to poświeć tę energię żonie.
Z jakiegoś powodu masz w sobie wystarczająco dużo frustracji, żeby musieć szukać jej rozładowania na forum i cieszyć się, że kompletnie nie znani ci ludzie w twoim przekonaniu mają gorzej.
(Oni co prawda nie czują ze mają gorzej, ale co tam).
Koterski ładnie to pokazał w "Dniu Świra".
"Gdy wieczorne zgasna zorze
Zanim glowe do snu zloze
Modlitwe moja zanosze
Bogu, ojcu i synowi
Dopie*dolcie sasiadowi!
Dla siebie o nic nie prosze
Tylko mu dosrajcie prosze
Kto ja jestem ? Polak maly
Maly, zawistny i podly
Jaki znak moj? Krwawe galy
Oto znosze swoje modly
Do boga mamy i syna
zniszczcie tego sku*wysyna
Mego brata sasiada
Tego wroga, tego gada
Zeby mu okradli garaz
Zeby go zdradzala stara
Zeby mu spalili sklep
Zeby dostal cegla w leb
Zeby mu sie corka z czarnym
I wogole zeby mial marnie
Zeby mial aidsa i raka
Oto modlitwa Polaka".
http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
Z jakiegoś powodu masz w sobie wystarczająco dużo frustracji, żeby musieć szukać jej rozładowania na forum i cieszyć się, że kompletnie nie znani ci ludzie w twoim przekonaniu mają gorzej.
(Oni co prawda nie czują ze mają gorzej, ale co tam).
Koterski ładnie to pokazał w "Dniu Świra".
"Gdy wieczorne zgasna zorze
Zanim glowe do snu zloze
Modlitwe moja zanosze
Bogu, ojcu i synowi
Dopie*dolcie sasiadowi!
Dla siebie o nic nie prosze
Tylko mu dosrajcie prosze
Kto ja jestem ? Polak maly
Maly, zawistny i podly
Jaki znak moj? Krwawe galy
Oto znosze swoje modly
Do boga mamy i syna
zniszczcie tego sku*wysyna
Mego brata sasiada
Tego wroga, tego gada
Zeby mu okradli garaz
Zeby go zdradzala stara
Zeby mu spalili sklep
Zeby dostal cegla w leb
Zeby mu sie corka z czarnym
I wogole zeby mial marnie
Zeby mial aidsa i raka
Oto modlitwa Polaka".
http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
wypowiedź zmoderowana ( 2011-07-12 16:36:10)
We franku... jak jak ktoś brał kredyt kiedy dolar stał po blisko 5 zł, a później spadł do 2 zł z hakiem. Normalnie szczęściarze, ponad połowa kredytu spłaciła się sama.
Prognozy mówią, że frank może dojść do 4 zł, a w najgorszej sytuacji nawet ponad 5 zł, jeśli okaże się, że Grecja i Włochy to początek końca euro strefy.
Prognozy mówią, że frank może dojść do 4 zł, a w najgorszej sytuacji nawet ponad 5 zł, jeśli okaże się, że Grecja i Włochy to początek końca euro strefy.
Dzisaj kurs CHF dobil do 3,40zl
http://waluty.wp.pl/kat,1026989,title,Frank-bije-kolejny-rekord,wid,13585823,wiadomosc.html?ticaid=1ca47
http://waluty.wp.pl/kat,1026989,title,Frank-bije-kolejny-rekord,wid,13585823,wiadomosc.html?ticaid=1ca47
Kto tu jest niezyciowy??
To kredyciarze CHF wyzywali mnie pierwsi od "oszolomow i moherow" kiedy w 2005 bralem kredyt w PLN tlumaczac im cale mechanizmy, ktore moga wystapic (i ktore juz czesciowo wystapily, tzn wzrost kursu CHF - a wzrost stop procentowych w Szwajcarii nastpaii zapewne niebawem)...
To jest odpowiedz na obelgi i wyzwiska kredyciarzy CHF w stosunku do ludzi, ktorzy zastanowia sie najpierw i nie daza owczym pedem na finansowa rzez...
i nie "lykaja" wszstkiego co podpowie im "doradca" kredytowy czy inny "autorytet"...
To kredyciarze CHF wyzywali mnie pierwsi od "oszolomow i moherow" kiedy w 2005 bralem kredyt w PLN tlumaczac im cale mechanizmy, ktore moga wystapic (i ktore juz czesciowo wystapily, tzn wzrost kursu CHF - a wzrost stop procentowych w Szwajcarii nastpaii zapewne niebawem)...
To jest odpowiedz na obelgi i wyzwiska kredyciarzy CHF w stosunku do ludzi, ktorzy zastanowia sie najpierw i nie daza owczym pedem na finansowa rzez...
i nie "lykaja" wszstkiego co podpowie im "doradca" kredytowy czy inny "autorytet"...
Nieżyciowy jesteś ;)
Pomyśl jakie piękne jest życie kiedy widzisz naokoło samych frajerów a tylko ty jeden jesteś cwaniak. No dobrze, może nie samych. Może kilkunastu. Panie Boże? Kilku? Może chociaż jednego? Proszę? Nie? Dobrze, poradzę sobie o własnych siłach. Więc czego by tu użyć żeby zacząć uważać kogoś za frajera. Hm. Tak, mam! Kredytu we frankach!
Pomyśl jakie piękne jest życie kiedy widzisz naokoło samych frajerów a tylko ty jeden jesteś cwaniak. No dobrze, może nie samych. Może kilkunastu. Panie Boże? Kilku? Może chociaż jednego? Proszę? Nie? Dobrze, poradzę sobie o własnych siłach. Więc czego by tu użyć żeby zacząć uważać kogoś za frajera. Hm. Tak, mam! Kredytu we frankach!
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Ale co Cię tak cieszy?
Że udało ci się spłacic kredyt?
Bo gdybym spłciłm kredyt po 2PLN za CHF...
A gdyby wybudowali fabrykę za oknem,
albo wysypisko śmieci
albo.....
Gdybym, gdybym.....
Człowieku udało ci się spłacic to i bardzo dobrze.
Mi z moim kredytem tez bardzo dobrze.
A jak komus jest źle to mu współczuję a czerpię z tego satysfakcję. Bo to chore jest cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia.
Że udało ci się spłacic kredyt?
Bo gdybym spłciłm kredyt po 2PLN za CHF...
A gdyby wybudowali fabrykę za oknem,
albo wysypisko śmieci
albo.....
Gdybym, gdybym.....
Człowieku udało ci się spłacic to i bardzo dobrze.
Mi z moim kredytem tez bardzo dobrze.
A jak komus jest źle to mu współczuję a czerpię z tego satysfakcję. Bo to chore jest cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia.
Niekoniecznie! Szwajcarzy to cwani bankierzy i nie musza nikomu tlumaczyc, ze podnosza stopy procentowe. Wystarczy po prostu ze beda chcieli zedrzec z kredyciarzy w CHF i wtedy to zrobia...
Nikt im tego zabronic nie moze i jak zobacza ilu ludzi zaciagnelo kredyty w ich walucie to bedzie im sie to wowczas oplacalo i to bardzo... oczywiscie Waszym kosztem...
Nikt im tego zabronic nie moze i jak zobacza ilu ludzi zaciagnelo kredyty w ich walucie to bedzie im sie to wowczas oplacalo i to bardzo... oczywiscie Waszym kosztem...
... przeciez napisalem, ze moj kredyt w PLN dawno juz psacilem i nie place juz NIC... hehe
W Twoim przypadku to jeszcze sie oplacilo brac w CHF, bo kupowales mieszkanie w 2004r. i kurs CHF nie byl niski... A co maja powiedziec ci ktorzy kupili mieszkanie w 2008r. kiedy ceny mieszkan byly wyzsze niz terazo jakies 10 proc., a CHF byl ponizej 2 PLN...
W Twoim przypadku to jeszcze sie oplacilo brac w CHF, bo kupowales mieszkanie w 2004r. i kurs CHF nie byl niski... A co maja powiedziec ci ktorzy kupili mieszkanie w 2008r. kiedy ceny mieszkan byly wyzsze niz terazo jakies 10 proc., a CHF byl ponizej 2 PLN...