Re: Do mam dzieci rok po roku pomocy
u mnie 21 miesięcy różnicy...
było trochę zamieszania na poczatku ale jakoś bezbolesnie poszło...było lato, całe dnie spędzane na działce, babcia trochę pomagała bo brala wcześniej Miśke a ja...
rozwiń
u mnie 21 miesięcy różnicy...
było trochę zamieszania na poczatku ale jakoś bezbolesnie poszło...było lato, całe dnie spędzane na działce, babcia trochę pomagała bo brala wcześniej Miśke a ja dochodziłam na spokojnie z Maurycym
Miśka niestety była troche zazdrosna i nadal jest...domagała się największej uwagi wtedy kiedy ja np. karmiłam :] zbiesiła się z sikaniem i nie chciała chodzić w majteczkach, biła małego ale jakoś poszło
od poczatku wypracowałam sobie system karmienia i kładzenia spać i później tylko zmodyfikowałam odpowiednio...najpierw Mały szedł pierwszy a póxniej jak skończył rok ustaliliśmy wspólne spanie
choć nie przeczę, ze chwile zwatpienia i bezsilności były ;) ale to szybko mija
zobacz wątek