Odpowiadasz na:

Re: Do mam dzieci rok po roku pomocy

Z perspektywy czasu pierwszy miesiąc był chyba najtrudniejszy, potem się unormowało w miarę, chociaż bywały różne momenty. Teraz znowu sajgon, bo mały wszędzie wejdzie, wstaje itd. trzeba pilnować... rozwiń

Z perspektywy czasu pierwszy miesiąc był chyba najtrudniejszy, potem się unormowało w miarę, chociaż bywały różne momenty. Teraz znowu sajgon, bo mały wszędzie wejdzie, wstaje itd. trzeba pilnować bardzo dopóki sam nie zacznie chodzić.

zobacz wątek
13 lat temu
maga79

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry