Ciezko bylo na poczatku ale sie pogodzilam z faktem ze jezdze na kilkumiesieczne zlecenia, a zarabiam na tyle zeby zapewnic dziecku godne zycie. przekwalifikowalam sie i z za lady sklepowej...
rozwiń
Ciezko bylo na poczatku ale sie pogodzilam z faktem ze jezdze na kilkumiesieczne zlecenia, a zarabiam na tyle zeby zapewnic dziecku godne zycie. przekwalifikowalam sie i z za lady sklepowej ruszylam do Niemiec jako sztela , pewnego dnia po prostu znalazlam prace na dobrej szteli i tak juz jezdze piaty rok.
zobacz wątek