Widok

Do tych co wiarę tracą i drogę gubią

Iść śladem Pana
„Miałem kiedyś sen. Szedłem po plaży przy boku Chrystusa. Nasze stopy odciskały się na piasku, pozostawiając podwójny szereg śladów: moich i Jego. Miałem kiedyś sen. Szedłem po plaży przy boku Chrystusa. Nasze stopy odciskały się na piasku, pozostawiając podwójny szereg śladów: moich i Jego.
Kiedy tak śniłem, przyszła mi myśl, że każdy z postawionych przeze mnie śladów odzwierciedlał jeden dzień mojego życia. Zatrzymałem się i spojrzałem na moje ślady, ginące w oddali. Wtedy dostrzegłem, że w niektórych miejscach nie było dwóch śladów, ale tylko jeden. Popatrzyłem jeszcze raz i ogromnie się zdziwiłem. Miejsca, w których znajdował się tylko jeden ślad, przedstawiały najbardziej smutne dni mojego życia. Dni strachu i niecierpliwości, egoizmu i smutku, trudnych doświadczeń i wątpliwości, dni niezrozumiałych i pełnych cierpienia.
Zwróciłem się wtedy do Pana z ostrym wyrzutem: „Obiecałeś, że będziesz przy mnie przez wszystkie dni mojego życia. Dlaczego więc nie dotrzymałeś swego słowa? Dlaczego pozostawiałeś mnie samego w najtrudniejszych momentach życia, w chwilach, w których najbardziej potrzebowałem Twojej pomocy?
Chrystus uśmiechnął się: „Synu mój najukochańszy, nie pozostawiłem cię nawet przez najkrótszą chwilę. Pojedyncze ślady, które widziałeś w najtrudniejszych chwilach swojego życia, były moimi śladami. W te ciężkie dni musiałem cię nieść w moich ramionach” (por. B. Ferrero, Dlaczego?).”

Wzruszające, prawda?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4
Paliłeś trawę czy co? że masz taka jazdę, znamy to ale to nie radio maryja
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nie, nie paliłem trawy, ani też słomy. Jazdy nie mam - wy znacie? A kto to "WY"? Radio Maryja nie ma z tym tekstem nic wspólnego i diametralnie odbiega on od treści w tym radiu prezentowanych.
Nie życzę sobie drwiących z wiary tekstów w stylu prezentowanym przez Ciebie. Dla mnie możesz być człowiekiem bez wiary, Twoja sprawa - ale nie ośmielaj się drwić z wiary Chrześcijańskiej.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
chodzi o to że to można znaleść w google.to jest ogólnie dostępne
nie drwię sobie sam jestem ochrzczony(bez mojej zgody)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
oczywiście, że to można znaleźć - a ponieważ to wzruszający i piękny tekst, zamieściłem go na forum.
Skoro jesteś ochrzczony, to jest szansa, że kiedyś zmienisz zdanie, kto wie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Prawda jest taka, że religia Chrześcijańska jest jedynie parodią kultu Solarnego, w której podstawiono osobę Chrystusa w miejsce Słońca i oddaje się mu cześć pierwotnie oddawaną Słońcu. Chrześcijaństwo nie opiera się na prawdzie. Chrześcijaństwo jest jedynie Rzymską historią rozkręconą politycznie. To było polityczne zagranie, by uosobić i uhistoryzować `Boga' i połączyć oficjalną religię Rzymu, czyli 'Kult Słońca' (Sol Invictus - Niezwyciężone Słońce) z wyznawcami Jezusa - charyzmatycznego nauczyciela i pobożnego Żyda z Galilei, jakich wielu w tamtych czasie, zainspirowanego przez współczesnych mu przywódców religijnych. O jego prawdziwym życiu nie wiemy praktycznie nic, poza tym, że się urodził za życia króla Heroda Wielkiego. W 325 r. Cesarz Rzymu Konstantyn zwołał Radę Nicei, gdzie debatowano i rozstrzygano w drodze GŁOSOWANIA wiele elementów nowej religii- hybrydy. Podczas tego spotkania USTANOWIENIE JEZUSA `SYNEM BOŻYM' I JEGO `BOSKOŚĆ' OFICJALNIE ZAPROPONOWANO I PRZEGŁOSOWANO!
Kościół dosłownie `ukradł' Jezusa jego wcześniejszym wyznawcom, ogłaszając go `Bogiem' i wykorzystując do rozszerzenia swojej władzy. Zabawne, że ci, którzy nie przyjęli oficjalnej wersji, i czcili dalej Jezusa jako proroka i zwykłego śmiertelnika nazwani zostali `heretykami'. Konstantyn zamówił i sfinansował nową Biblię. Ewangelie mówiące o Jezusie jako o śmiertelniku zostały zwyczajnie zebrane i spalone. Od teraz każdy, kto chciał uzyskać `zbawienie', musiał to zrobić przez oficjalnie ustanowiony Kościół Rzymski... W konsekwencji było możliwe wprowadzeniem dyktatury i KARY ŚMIERCI dla heretyków w Cesarstwie Rzymskim, kiedy w 392 r. Teodozjusz zakazał praktykowania kultów pogańskich...

I tak oto zaczęła się długa historia Chrześcijaństwa, przesiąknięta krwią i duchowymi kłamstwami. A przez następne 1600 lat Watykan trzymał polityczną władzę nad całą Europą. Doprowadzając do okresów zwanych "Ciemnymi Wiekami", podczas których zaistniały Krucjaty czy Inkwizycja...

Chrześcijaństwo, razem ze wszystkimi innymi teistycznymi systemami, do pewnego stopnia jest oszustwem wieku, które polega głównie na ślepym słuchaniu autorytetów duchownych. Od najwcześniejszych lat wciskane jest w bezkrytyczne umysły dzieci, trudno, więc się dziwić, iż potrafi świetnie przetrwać i się powielać. Dzisiaj religia redukuje ludzką odpowiedzialność za naszą cywilizacje za sprawą "Boga" kontrolującego wszystko, a w efekcie ludzie naprawdę wierzą, że nie mają prawa decydować o własnym życiu, że nie mają prawa świadomie planować rodziny, że nie mają prawa wykorzystywać embrionalnych komórek macierzystych do uleczania chorób, gdyż wszystko to należy do `Boga'. `Wiara' to hipnotyzujące słowo, które nakazuje po prostu wierzyć i nie pytać. Zastępuje ciekawość świata i zdobywanie wiedzy a w konsekwencji okrutne zbrodnie są usprawiedliwiane właśnie `w imię Boskiej Wiary'. Ale im więcej skrzywdzonych, nieszczęśliwych, cierpiących i niemyślących za wiele, tym więcej kieruje się do `Boga', czyli do Kościoła. Księża bazują głównie na ludzkim strachu przed śmiercią i podając się za wysłanników `Boga', dokładnie tak samo jak Kapłani 5000 lat temu w Egipcie, obiecują życie pozagrobowe. Prawda jest taka, że wiedzą o nim tyle samo, co ci naiwni ludzie przychodzący po obietnice, czyli nic.
I tak oto potężny MIT gwarantuje Kościołowi przetrwanie i polityczne wpływy, kosztem rozwoju naszej cywilizacji...

A wnioski nasuwają się same. Wszyscy wierzymy w jednego Boga. W Słońce. Dzięki Słońcu istnieje Ziemia, na której może kwitnąć życie, więc życie pochodzi od Boga - Słońca. A sąd ostateczny to jego wypalenie. Jak Słońce zgaśnie, życie na Ziemi zginie wraz z całą naszą cywilizacją. Dlatego jest Bogiem w jakimś sensie. Bogiem dla ludzi, ponieważ daje nam życie i jest `Światłem Świata' a widzimy go w niebie, pomiędzy chmurami. Tylko w przeciwieństwie do swoich mitycznych odpowiedników - uosobień jest niestety bogiem śmiertelnym i kiedyś umrze. Podobnie jak my wszyscy...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5
Wydawało mi się, że jesteś poważnym, choć niewierzącym człowiekiem. Przepraszam ale z tezami "kultu solarnego" trudno mi dyskutować. Kontrargumenty znajdziesz w Ewangeliach.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
wysuwasz ciekawą teorię drogi antyklerykale. Jednak w ocenie religii: czy jest ona kłamstwem czy prawdą, mitem czy rzeczywistością, odtwórczą czy twórczą, trzeba spojrzeć z dwóch stron. Z tej, nazwijmy ją ANTY, i z tej ZA. Mam wrażenie, że brakuje ci tego drugiego spojrzenia. Religia chrześcijańska, zresztą jak piszesz, mocno nawiązywała do kultu solarnego (i nawiązuje), ale nigdy nie chciała mieć nic wspólnego z Rzymem (wystarczy zagłębić się w Apokalipsę i Listy św. Pawła - oceniając sam suchy tekst). Cześć oddawana słońcu, jak piszesz, nie może równać się ze czcią oddawaną "komuś" spersonifikowanemu. Rzecz a konkretny byt to coś innego. Mówi się często, że ktoś zagrał politycznie poprawnie: jesli jest to ściągnięte od rzymian, wyznawcy Chrystusa byliby ugodowi, wyznawaliby boga słońca, a nie byli np. prześladowani. Wybacz, ale rzymianie czuli już różnicę. A przecież był to naród wykształcony. Gdyby chodziło o greków bysmy mogli się spierać (20% wyksztalconych, 80% niewolników).
Synody i czy inne ważne "spotkania" kościelne nie mają nic przeglosowywać ani i proponować. Chodzi o ujednolicenie, a to jest różnica. Odsyłam do konkretnych dokumentów z historii kościoła, gdzie są jasne teksty. Jedyna przeszkoda to język łaciński.
Piszesz o krwi i o kłamstwach. I po czesci masz rację. Ale generalizujesz. Odsyłam do wczytania się np. w intencje I i II krucjaty...
Nikt nie każe słuchac ślepo. Ludzie to nie zwierzęta, więc im tresury nie potrzeba. Wiesz skąd bierze sie problem? Podchodząc do wiary trzeba zadać sobie pytanie dlaczego, a nie przyjmować z góry, bo tak jest. Oczywiście księża mogą to wykorzystać i niestety bywa tak, ale nikt nie każe ci kazania "kopiować" do twojego życia: masz je przemyśleć i przetrawić.
Wiara hipnotyzuje? Może tak być. Ale w chrześcijanstwie nikt dzisiaj nie zabije w imię Boga, tylko w innym wyznaniu...
Jedno pytanie na koniec: jak powstalo slońce, czyli wg twojej teorii Bóg?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Koksu, takie wypowiedzi dodają otuchy. Bardzo głęboka i ciekawa argumentacja. Mi teologicznie zabrakło argumentów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Synody i czy inne ważne "spotkania" kościelne nie mają nic przeglosowywać ani i proponować
a jak sie wybiera papieża?
np.......
otwórzcie biblię na pierwszej stronie
co napisano?
wydanie "któreśtam"poprawione
poprawiać słowo Boże
czy to tylko interpretacja jak jedna z wielu?
nikt czisiaj nie zabija w imię wiary?
sprawdź w jakim stopniu jest głowny kapelan Wojska Polskiego
generalnie za i przeciw można mnożyć
dzieje się tak od 2000 lat
ale w coś wierzyć trzeba
ja wierze że bedzie lepiej
Nyja też był wyobrażny w trzech połączonych postaciach
bliżej mi do niego i Jessy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
konklawe, czyli wybór papieża to nie synod czy sobór.
poprawione oznacza na nowo odczytane. to nie znaczy naciagane. proszę przejrzyj język hebrajski, aramejski lub grecki. spróbuj wszystko jasno i dokładnie przetłumaczyć na polski. będziesz miał nobla!
chrześcijaństwo nie zabija w imię wiary. u nas nie ma dżihadu...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdyby to człowiek stworzył Chrześcijaństwo, a nie Pan Bóg, nie przetrwałoby 2000 lat.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
kłamstwo ma krótkie nogi. a przez dwa tysiące lat...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kłamstwo ma różne oblicza:) Czasem się wykrzywia, czasem mruga...lie to me ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
można dobrze kłamać, ale pogardy na twarzy nie ukryje się...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
prawda:) Ale taka wiedza bywa przekleństwem. Czyż li nie lepiej żyć w nieświadomości o ludzkiej pogardzie, wierząc że jest inaczej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
stawiam jednak mimo wszystko na prawdę
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wyłazi ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
w jednym różnicie się od Boga - Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po co w wojsku jest kapelan???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
prawda jest taka że w 966r staliśmy się dopiero ludźmi?
wcześniej byliśmy zwierzętami bo nie wierzyliśmy w boga?
zasięgnijcie u źródeł wiedzy jak to chrześcijanie pogan polaków nawracali.

jak to co w większym miasteczku świątynie burzyli i kościoły stawiali?
jagiełło też był poganinem i tylko dla władzy układał się z papieżem.
a z kimżesz to walczył pod grunwaldem?
a wiecie osiołki czemu topita marzanne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Strojenie choinki to też zwyczaj pogański.
Ujmijmy to tak, nie wierzę w obrazki, budynki, przebranych ludzi, wierzę w siłę wyższą, wierzę, że tak naprawdę wszystkie religie z którymi mamy do czynienia wierzą tak de facto w jednego Boga, którego inaczej nazywamy..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wyrażam obawę, że np. w Indiach potraktowano by taką tezę jako co najmniej dziwactwo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapewne by mnie utopili w Gangesie ;) w najlepszym wypadku. Ale to mój punkt widzenia ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie najfajniejsze jest to, że nikt by Cie w niczym ie utopił :)
Podziwiliby się i tyle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Make love not war ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedyś wierzyliśmy w słońce ,wodę i las
w dień i w noc
w wiosne lato jesień i zime
w dobre i złe
coś sie zmieniło?
to było przed chrystusem ,mahometem i buddą
wiara ma dwa tysiące lat?
hal niby taki mądry z ciebie chłopak
rozbawiłeś mnie do łez
a wiesz że kiedyś w polsce był zwyczaj malowania nad drzwiami do chałupy swastyki zamiast wieszania krzyża
długo długo przed adolfem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem wiem , miałam religioznawstwo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to do hala ale pewnie i tak go nie zaskocze
masz to z indii
http://www.rbi.webd.pl/swarga/galeria201.php
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z halem nie gadaj on wie lepiej.jest jak moher.a swastykę to juz rzymianie znali.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
A ktoś tu myślał , że swastykę Hitler wymyślił ;]????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chrześcijaństwo- plagiat z pogaństwa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz.dawno dawno temu jak twoi przodkowie byli prymitywni jak ty teraz,patrzyli w niebo z rozdziawionymi gębami na coś co świeci i znika i nie mogli zakumać o co koman wiec wołali ooo bóg ooo bóg co było zresztą nieszkodliwe bo stali i utrwaliła się im pozycja stojąca a potem twoi koledzy z watykanu przerobili to na chrześcijanstwo co już jest szkodliwe celem straszenia i wyłudzania kasy i tak jest do dziś ale tak kiedyś nie będzie.amen
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Przyjdzie taki dzień w Twoim życiu, kiedy będziesz wołać za Panem Bogiem i go prosić o mnóstwo rzeczy:) A nazywanie mnie prymitywnym człowiekiem zwyczajnie mnie obraża - ale widać zbyt jesteś prostym człowiekiem, aby wejść we właściwe relacje z ludźmi.
Chrześcijaństwo przetrwało wielu takich jak Ty - i gdy już robaki dokończą Twoje marne szczątki, dalej będzie trwało:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
to ku3wa zdecyduj sie hal
robaki czy zycie pozagrobowe
bo tera juz nie wiem
a swastyka była długo przed rzymianami anty
znaczy po prostu-niech będzie dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dla niektórych robaki, dla niektórych lepsze życie po drugiej stronie. W obliczu śmierci człowiek nagle szuka pomocy i chce mieć nadzieję, że gdzieś się udaje. Buńczuczne tyrady o posiadaniu w zadzie tego, co będzie się działo w dniu śmierci można jedynie skwitować uśmiechem:) Gdy człowiek wie, że odchodzi, ZAWSZE zwraca się ku Panu Bogu i prosi o pomoc - wtedy buta i arogancja jakoś kulą ogonki i człowiek pokornieje w obliczu nieuchronnego, próbuje się z Bogiem jednać.
Wspomnisz antyklerykale moje słowa, gdy ten dzień już nadejdzie.

Cóż, gdy przyjdzie mój dzień, to z radością przejdę na drugą stronę, bo wierzę, że tam czeka mnie lepsze życie:) I zgodnie z moją wiarą, obecne życie jest jedynie przygotowaniem do przejścia na drugą stronę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
nikt nie napisał, że przed chrztem Polski byliśmy zwierzętami. Masz rację, co do nawróceń. Ale generalizujesz jesli chodzi o układanie się. W historii znajdziemy wiele przypadków różnych "interesów", ale poszukaj dobrze: znajdziesz też pozytywne. takie wypowiedzi, bardzo wybiórcze, świadczą o małej wiedzy, więc nie warto wypowiadać się w tym temacie, jeśli nie poznałeś szerszego spojrzenia....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ludzie bez wiary i przepełnieni nienawiścią do kościoła w którymś momencie zawiedli się na swoich duszpasterzach, poczuli się oszukani, dotknięci i skrzywdzeni. Rozumiem ich rozgoryczenie ale warto czasem poszukać drogi do Boga, bo w Nim nie ma tego, czego tak ci ludzie się obawiają i tak mocno krytykują.
Kościół na przestrzeni wieków wielokrotnie pokazał swoją ciemną stronę i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Uważam jednak, że objęcie infamią wszystkich kapłanów jest daleko idącym uproszczeniem i niesprawiedliwością. Sam znam księży, a szczególnie jednego, któremu można powierzyć swoje duchowe rozterki, a i on potrafi spojrzeć krytycznie na otaczającą go rzeczywistość - nie zaćmiewa to jednak jego spojrzenia na istotę wiary i głoszenie Słowa Bożego.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
to że potrzebujesz Boga to nie znaczy że on istnieje. Znaczy tylko tyle, że go potrzebujesz i że wolisz wierzyć, bo tak Ci lepiej na świecie.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hmmmm...
to ja mam w takim razie pytanie:

Skoro twierdzisz, że:
"Gdy człowiek wie, że odchodzi, ZAWSZE zwraca się ku Panu Bogu i prosi o pomoc"
to gdzie odchodzili ludzie zanim nastało chrzescijaństwo bo o ile mnie pamięć nie myli to kurcze istniejemy trochę dłużej niż ta "wiara"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
naoglądałeś sie pupereli na jutubie i teraz powtarzasz je dookoła.
Prawda jest taka, ze Biblia jest jedyną świętą księgą, w przypadku której zbieżność nazwisk i miejsc jest nieprzypadkowa i możliwa do potwierdzenia.
jeśli chodzi o zbieżność dat świąt chrześcijańskich z datami świat pogańskich to od dawna jest mówione, że wprowadzono je w takim a nie innym terminie aby ludziom łatwiej się do nich przyzwyczaić, zaakceptować je.
Jeśli chodzi o mnie to wierzę w Boga, Jezausa, Ducha Świętego i Maryję i wszystkie wg ciebie "bujdy" z nimi związane.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, ładne, zwłaszcza jak ktoś wierzy.
Tylko takie
W dyskusjach religijnych w teologicznych dociekaniach widzę przede wszystkim jedną rzecz i jest to właściwie rzecz dość smutna. Ludzie poświęcają czasem ogromną ilość energii, żeby znaleźć sens, spójność logiczną w czymś, co tej spójności nie ma. Ile aniołów mieści się na czubku szpilki, czy Maryja na pewno była dziewicą itp. Widać jak bardzo jest im to potrzebne, żeby wierzyć i rozwiać swoje wątpliwości odnośnie wiary, ale to (siła tej potrzeby) wydaje się pozostawać dla nich niewidoczne. A nie powinno, bo to właśnie jest siła sprawcza powoływania do "życia" wszystkich bóstw, od zawsze. Potrzebujemy tego.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
nie dokończyłam - tylko takie efekciarskie trochę.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chrześcijaństwo miało mnóstwo wypaczeń przez wieki ale z przekory przypomnę kilka pozytywnych punktów:

- świat antyczny oparty był na pracy niewolniczej, system etyki chrześcijaństwa to zanegował. ( np. w cesarstwie rzymskim z praw i bogactw korzystało jedynie 5 % ludności).
- rzymsko grecki świat przedchrześcijański nieśmiertelność dawał tylko bogom. mistyka chrześcijańska każdemu przeciętniakowi dała nieśmiertelność duszy.
- chrześcijaństwo w dłuższej perspektywie stało się podwalinami kapitalizmu i myśleniu wolnorynkowemu ( Max Webber, „Etyka protestancka a duch kapitalizmu”)
- Warto zwrócić uwagę że w chrześcijaństwie jako jedynej religii pozycja kobiety dorównała mężczyźnie ( pod red. Ch. Ockernet, „Czarna księga kobiet”)
- Chrześcijaństwo stawia na indywidualizm i wolną wolę „ wybierz” w przeciwieństwie do islamu która jest religią czysto prawodawczą „ podporządkuj się” lub hinduizm ( rozpłynięcie świadomości w nirwanie, rezygnacja z JA) albo konfucjanizm( „nienawidzę cię ale szanuje bo jesteś silniejszy”).
- Chrześcijaństwo od zawsze głosiło obronę słabszego –ma to silne odzwierciedlenie w obecnym myśleniu o społeczeństwie – zasiłki, publiczna służba zdrowia, organizacje dobra publicznego itd.

Myślę że na chrześcijaństwo należy spojrzeć z szerszej perspektywy nie zaś jedynie wielu dzisiejszych wypaczeń kleru. Tu jednak przypomnę że gdyby nie instytucja watykanu chrześcijaństwo rozbiło by się na kilkaset nurtów. Tak sytuacja spotkała islam gdzie urząd kalifa jako zwierzchnika wszystkich wyznawców Allacha upadł pod najazdem Mongołów w XIII wieku, co dziś powoduje że każdy islam interpretować może dowolnie tak jak np. fundamentaliści islamscy – żaden poważnych islamskich myślicieli nie może im powiedzieć ze głoszą herezję.
Zapytajcie się o co na samym początku modlitwy proszą boga polscy Tatarzy – o przywrócenie instytucji kalifa jako odpowiednika chrześcijańskiego Watykanu.

Daje do myślenia ha? ;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, chrześcijaństwo jest "cieplejsze" niż wiele innych religii, oferuje miłość, przebaczenie zbawienie, nadzieję, otuchę... wychodzi naprzeciw wielu bardzo podstawowym potrzebom. Być może dlatego jest tak trwałe.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale ja nie neguję chrześcijaństwa ani kościoła to wolny świat
stawiacie tą wiarę jako lepszą od islamu czy hinduizmu -wasza wola
ich też nie neguję
tyle że
wymiana handlowa jako podwaliny kapitalizmu funkcjonowała przed rzymem
zwróćcie uwagę jak bardzo nasza religia sprzed 966 ceniła rolę kobiet w ówczesnym świecie-bogiń było tyle co bogów bądź ich wcieleń
nie było niewolnictwa
a szacunek zdobywał ten który zajmował sie słabszymi a nie silniejszy
tylko madrzęjszy
ja wam poddaję to tylko jako alternatywę do dyskusji
a wy cały czas prowadzicie tu jakąś politykę misyjną pt.
chrzścijaństwo jest lepsze bo.........
przypominam wam ja'innowierca' że jezus burzył świątynie
macie się modlić do boga ,który to jest wszędzie
w lesie,wodzie.niebie i ziemi
i w ludziach
sam tak mówił
tyko ludzie gupie i sie nie słuchajo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@mmmmmmmmmmm - jesteś innowiercą, czy ateistą?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
mmm jest neopoganinem, zwolennikiem religii naturalnej, pierwotnej, totemicznej.

okres przed 966 rokiem zamyka się w cezurze średniowiecza czyli feudalizmu a wiec oligarchicznej władzy niewielkiej elity. Feudalizm. zbudowany został na posiadaniu ziemi, wojnie o nią i przymuszaniu 90% ludności do pracy na niej.

Kapitalizm jest ideą sztucznie wykreowaną przez myśl człowieka i zasady etyczne, gdzie każdy ma szanse odnieść sukces w tym jest równy, wolny.

W starożytnym Rzymie nie było tego typu myślenia podobnie jak w całym okresie starożytności bowiem handel i dobra ziemskie kontrolowała elita cesarska wsparta o namiestników prowincji, udzielających koncesji. Państwo należało do elity wojskowej

Rozumiem twój punkt widzenia przywołujący przedneolityczny mit człowieczego raju utraconego - faktycznie np wielu archeologów uważa że przed neolitem a wiec przed powstaniem miast i zorganizowanego rolnictwa z podziałem na wojowników i rolników ludzie byli szczęśliwsi jako wolne grupy łowiecko - zbierackie.

Społeczeństwa starożytne od neolitu i feudalne byłe niezwykle okrutne i bezkompromisowe - ich strukturę etyczną tworzyła realna wojna. Chrześcijaństwo w założeniu walkę zamieniło na umowę społeczną - stąd mógł powstać kapitalizm, trójpodział władzy i system swobód osobistych.

Nikt nie wywyższa religii katolickiej a jedynie podaje racjonalne fakty poparte klasyczną literaturą. Polecam ci wspomnianego wcześniej Maxa Webera (o związkach religii z kapitalizmem) oraz M. Eliade
" sacrum a profanum" o typach myślenia religijnego. Bardzo fajne książki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taaaa...jak trwoga, to do Boga. Mam dziwne wrażenie od jakiegoś czasu, że dopiero, kiedy dopada ludzi jakiś kryzys, choroba, starość, wtedy usilnie chcą się wkupić w łaski tego " Najwyższego" i raptem stają się bardziej święci od Niego. Widać to w kościołach...większość starych, schorowanych ludzi, klepiących różaniec. Cała reszta przychodzi na plotki, by potem obsmarowywać sąsiadów. I co to ma wspólnego z wiarą? Ja wierzę, że jest jakaś siła nad nami, każdy niech sobie nazywa ją po swojemu, bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie udowodnić, że to Bóg, że istnieje niebo i piekło, że będzie jakiś Sąd Ostateczny.
Literatura ma to do siebie, że każdy, kto tworzy dzieła, ma swój punkt widzenia.
Ale , jak widzę, na wszelki wypadek lepiej się nawracać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.youtube.com/watch?v=7tiKM4fxY1U&feature=related
polecam
wstrzymałbym się jednak od nazywania czegokolwiek na podstawie wniosków wyciągniętych z forum
jestem kim chce nikt mi nie zabroni
jestem ochrzczony,ochrzciłem swoje dzieci
podejrzewam że wierzymy w to samo ,ja po prostu inaczej
nie mam też zamiaru na siłę utrwalać miłości do kościoła swoim dzieciom ,bo tak trzeba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mieszkam na osiedlu, gdzie rzeczywiście może dużo osób młodych nie przychodzi. jednak ci, co są w kościele, mówimy o mszy w niedzielę, szukając czegoś więcej. z tego, co słyszę to intencje nie są tylko za zmarłych i schorowanych, ale w intencjach rocznic urodzin dzieci, ślubów, imienin, z dużą przewagą niż w innych kościołach - to wiem od innych znajomych.
wiesz, co Ayia10, tu nie chodzi "na wszelki wypadek". tu chodzi o naszą postawę na co dzień.
zresztą czytając te nasze posty zauważam, że większość to jakby dyskusja na argumenty, a Boga nie można ograniczyć do argumentów. bóstwo jakieś tak: słońce łatwo opisać, jego funkcje itp. a Boga za bardzo nie da się. Boga trzeba niejako przeżyć. kościół nie zawsze daje nam szansę do przeżycia, a powinien.
nie istnieje piekło? przed chwilą słyszałem w wiadomościach, że jakiś mężczyzna więził swoje córki niepełnosprawne i wykorzystywał: to nie było dla nich piekło? przepraszam jest nadal.
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobrze mówisz, że nikt nas nie zmusi. wiara w Boga ma być wyborem. ale swoim dzieciom czy podopiecznym należy podpowiadać. łatwo w ten sposób można pytać się o zasadność np. nauczycieli: dzieci niech same uczą się, albo niech wybierają czy chcą się uczyć czy nie.
nas siłę nie musisz - to zawsze źle wychodzi i kończy się. ale w takim razie po co im Chrzest św.? już za nich na początku wybrałeś drogi mmmmmmmmm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mmm sory
z twojego zdania o bogu w powietrzu i przyrodzie myślałem ze odwołujesz się tzw starowierców. Przepraszam źle zrozumiałem bo mam kilku znajomych tego typu.
Co do religii - zgadzam się nic na siłę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nic na siłę, a wszystko na wiarę K&K? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to w zasadzie bez znaczenia czy to jezus czy jessa
tak dla wiary
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mansonie
oczywiście - wiara to sprawa duchowości. Ja zwróciłem jedynie uwagę na społeczne i ekonomiczne znaczenie chrześcijaństwa. Pisze to z czysto racjonalnych pobudek choć widziałem na własne oczy egzorcyzmy. Ale metafizyka to już zupełnie nieracjonalna jazda więc o tym milczę;)

mmmm
Nie bez znaczenia ponieważ każda religia reprezentuje autonomiczny system etyczny i duchowy ale skoro wybierasz relatywizm to ja to szanuje;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak prawdę mówiąc, to nikt nie daje nam wyboru. Chrzczą nas, wysyłają do komunii, bierzmowania i nie pytają nas o zdanie. Więc tak, czy siak jesteśmy wychowywani w tej wierze. Co dalej z tym zrobimy, będąc dorosłymi ludżmi, czy ze swoimi dziećmi postąpimy tak samo, to już indywidualna sprawa każdego człowieka. Ale takie nawracanie, to wydaje mi się bez sensu. Każdy w coś tam wierzy, a czy to się nazywa Bóg, siła wyższa, energia, to wychodzi na to samo. Bo przecież nie wiemy i się nie dowiemy, kim, czym jest ten Bóg. A każdą religię, przykazania, święte księgi wymyślają i piszą przecież ludzie.
koks...ja miałam na myśli to piekło, którym księża, katecheci straszą dzieci na lekcjach religii. Bo masz rację, piekło mamy tu, na ziemi. Gorzej już chyba być nie może.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Bóg -TAK! Kościół- NIE!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
@Ayia10 - ależ mamy wybór. Pan Bóg dał człowiekowi wolną wolę i prawo samodecydowania o sobie. Nic nie musisz, a możesz - jesteś wolna. Ludzie sami szli za Chrystusem, nikt im nie kazał...i tak jest do dnia dzisiejszego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Halewicz coś ci się pomyliło ludzie nie zawsze sami szli za chrystusem jak to nikt im nie kazał? a nawracanie mieczem na wiarę to co? aha ze strachu szli no tak...hmm
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
możesz mieć odmienne poglądy ale już Ci raz napisałem, nie szydź z mojej wiary. Moje słowa odniosłem do czasów, gdy Chrystus żył i nauczał.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Halewicz. tak indianie sami szli za chrystusem


By uświadomić ogrom tego dramatu, warto przypomnieć, jak wyglądało owo „głoszenie Jezusa” przez hiszpańskich konkwistadorów. Zachowało się z tego okresu wiele opisów i raportów sporządzonych przez bezpośrednich uczestników tych wydarzeń. Najbardziej znanym jest dominikanin Bartolome de Las Casas (1474-1566) W swoich pamiętnikach tak oto opisywał białych osadników tych ziem: chrześcijanie wdzierali się między ludzi, nie oszczędzali ani dzieci, ani starców, ani kobiet brzemiennych, ani tych w połogu. Rozpruwali im ciała i rozrywali wszystkich na kawałki, nie inaczej niż gdyby napadli na stado owiec. Oni szli w zawody, który z nich potrafi rozpłatać człowieka za pierwszym ciosem miecza. Który zdoła rozerwać głowę piką, albo wyrwać wnętrzności. Robili oni też szerokie szubienice, takie, że stopy prawie dotykały ziemi, na każdej z tych szubienic wieszali na cześć i chwałę Zbawiciela i dwunastu apostołów, po trzynastu Indian, potem podkładali drewno i rozniecali ogień paląc wszystkich żywcem. Szkolili też psy myśliwskie tak, by szybciej niż odmawia się „Ojcze nasz” rozrywali każdego napotkanego Indianina.



Jak wiele trudu kosztowało nawracanie Indian na wiarę Chrystusa, opisał swych raportach kierowanych między1520 a 1522 rokiem do Karola V san Fernando Cortez, uważany przez Kościół za Ojca ewangelizacji Nowego Świata? Przywołując na pomoc świętego Jakuba – pisał w swoich sprawozdaniach wierny syn Kościoła – moi ludzie zaczęli atakować. W ciągu trzech godzin padło wtedy trzy tysiące Indian. Potem pognaliśmy wszystkich w stronę jeziora. Zginęło tam sześć tysięcy mężczyzn i kobiet. Ta krwawa orgia opisana w raporcie była tylko jedna z wielu! Na ich zakończenie Cortez zwykł spędzać w jedno miejsce tych, którzy cudem ocaleli i wygłaszać w imieniu Kościoła kazanie jesteśmy chrześcijanami i wierzymy tylko w jednego prawdziwego Boga, w Jezusa Chrystusa, który za nas cierpiał. Na miejscu waszych bożków znajdzie się teraz nasza pełna chwały święta Pani, matka Jezusa Chrystusa, który jest synem Boga. Spełnił się nakaz Chrystusa, gdzie po przez łaskę chrztu wszędzie przybywało dzieci Bożych, a dzieci szatana ubywało”. Taki rodzaj ewangelizacji trwał ponad sto lat. Od południowego Meksyku po krańce Argentyny. Jak ocenia znawca tematu, historyk Wladzir Ramanelli nawracanie mieszkańców Nowego Świata na wiarę chrześcijańską, obrządku Rzymskokatolickiego – moja uwaga, kosztowało życie ponad 150 milionów Indian, a teolog Cecilia Domevi przypomina, że dla pierwotnych mieszkańców tych ziem był szok kulturowy, z którego na dobrą sprawę nie wydobyli się do dziś? A należy pamiętać, że do milionów ofiar chrystianizacji kontynentu doszło jeszcze akceptowane przez Kościół niewolnictwo, które trwało oficjalnie w Ameryce Południowej do końca XIX wieku. Było one dochodowym biznesem, a przodowali w nim… jezuici i franciszkanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Cytat:

"- Warto zwrócić uwagę że w chrześcijaństwie jako jedynej religii pozycja kobiety dorównała mężczyźnie ( pod red. Ch. Ockernet, „Czarna księga kobiet”)"

A potem Ci sami chrzescijanie a właściwie ich potomkowie wyraźnie powiedzieli że: „Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.” (św. Tomasz z Akwinu)

I gdzie tu dorównanie w pozycji męszczyźnie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli jeden diabeł????
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
nie, Pan Bóg. Czasami odnoszę wrażenie, że zły przez Twoje drwiny przemawia. Ale to typowe dla ludzi dotkniętych przez złego. Nie możesz znieść tego, że ktoś może wierzyć w Boga? Jeśli tak, to na Twoim miejscu zacząłbym się poważnie martwić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mam do o. Halewicza trzy słówka
to te same co były w radiu maryja do o.Dyrektora
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
parafrazując angielski powiedzenie "u wish, u twat" :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Oto moje ulubione pytanie.
jeśli bóg jest wszechmocny,to dlaczego musiał
poświęcić sam siebie dla samego siebie
z powodu zmycia kary nałożonej przez
samego siebie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
przyjdzie koksu i ci wyjaśni - cierpliwości:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
a co koksu to twój spowiednik?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13).
Niech Ci to wystarczy za argument.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
wolałbym żebyś został moim bratem bo chyba tak to u nas w chrześcijaństwie się mówi?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
wiem żebyś wolał, ale jakoś Ci to nie wychodzi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rydzyk show

Ostatnio ludziska
znowu oniemieli
słysząc jak Rydzyk
skarży się w Brukseli

w świetle jupiterów
nie kryjąc swej złości
domagał się prawa
i sprawiedliwości

oznajmił przed światem
ojciec nasz kochany
że on dziś przez Tuska
jest prześladowany

że Polska jest krajem
komuny,terroru
a totalitaryzm
kwitnie bez nadzoru

widać że Tadziowi
puściły już nerwy
gdy nie dostał kasy
na swe geotermy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
pomóż bracie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piękne... Nie brałabym do głowy słów tych którzy kpią z ludzi wierzących, cóż im pozostało, co nimi kieruje? frustracja? niemoc? brak wiary? a co daje im do tego prawo? jedynie głupota-chociaż i nią nie można przecież tłumaczyć wszystkich zachowań. Ktoś napisał o biblii-wydanie któreś tam-uaktualnione. Napisz mi drogi ludku który człowiek powiedziałby "Jeśli uderzą Cię w jeden policzek nadstaw drugi"? :) To musiały być słowa Jezusa ;)

Odkąd powstała wiara istnieją jej przeciwnicy, którzy z niej drwią. Tak jak kiedyś woleli wypuścić mordercę a napluć w twarz człowiekowi który głosil że jest Synem Bożym tak i teraz nie są nic lepsi, życie toczy się dalej a ludzie jak byli okrutni tak będą. Każdy z nas zostanie rozliczony sprawiedliwie, za swoje czyny. Tlumaczenie że nie chodze do kościoła bo klecha to narkoman, złodziej itp...on w dniu sądu ostatecznego będzie stał w jednym rzędzie z nami...życzę Wam większej wiary w Boga.


Co do pisania że "Jak trwoga to do Boga" w mojej rodzinie ktoś ciężko zachorował a ja? ja jak ten człowiek idący po plaży myślałam że Boga ze mną nie ma a tak naprawdę on przy mnie trwał a ja się od niego chciałam odwrócić.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piękne świadectwo nascimento
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie lękajcie się piszcie co chcecie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przymusowe członkostwo
Kościół katolicki werbuje wyznawców poprzez akt przymusu polegający na ochrzczeniu bezwolnych niemowląt.chrzest następuje w wieku niemowlęcym,bo katolickim rodzicom każe się wierzyć że ich nowo narodzone dziecko jest obciążone grzechem pierworodnym,z którego w żaden inny sposób nie można go uwolnić
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Antyhalewicz chyba mylisz pojęcia: "Kościół katolicki werbuje wyznawców poprzez akt przymusu polegający na ochrzczeniu bezwolnych niemowląt"

Zwróć uwagę na pewien szczegół, nie każdy rodzic chrzci dziecko a drugi...dziecko które otrzymało lub nie Chrzest Święty będzie samo decydowało później o swojej wierze. Ty również masz to prawo z czego jak widać korzystasz i zaciekle starasz się drwić z wierzących. Poza tym z tego co mi wiadomo nie tylko niemowleta są chrzcone, sama widziałam dzieci które same szły do chrzcielnicy w wieku 6 lat.

Pamiętaj że aby kogoś zranić musisz dla kogoś coś znaczyć a to że wypisujesz co Ci ślina z języka na klawiaturę przeniesie to już Twój problem. Bóg daje nam wolną wolę szkoda że nie wszyscy potrafią z niej rozsądnie korzystać.

Dlaczego tak łatwo przychodzi nam krytykowanie innych? tych którzy mają inne zdanie niż my? odrobina szacunku, zrozumienia i tolerancji sprawiłaby że co niektórzy zastanowili by się nad swoim postępowaniem.


ANTYHALEWICZ a napisz może jaką wiarę Ty wyznajesz? będzie nam łatwiej Cię zrozumieć. Bo jak narazie widzę że największą wiarę pokładasz w internecie i jego wolności s%B
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak to jaką jestem wierzący. chrześcijanin jestem tez sympatykiem islamu
nie wierzę tylko w kler i mafijną organizację watykańską a pan papież nie jest dla mnie autorytetem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziwne...wierzysz w Boga, a drwisz z Chrystusa pisząc na przykład Jego imię z małej litry, drwisz z osób wierzących, wyśmiewasz sakramenty ustanowione nie przez kościół, a przez samego Chrystusa. Ja również nie wierzę w tzw. kler - w niego się nie wierzy:))) w Boga się wierzy:))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja też nie wierzę w wiele rzeczy które narzuca nam kościół ale dalej jestem osobą wierzącą, nie neguję babinek które modlą się do figurek choć w biblii jest jasno napisane: "Nie będziesz miał pośredników między Bogiem a człowiekiem prócz Jezusa" , modla się też do św Antoniego i wielu innych "Świętych" kto w nich wpoił by zamiast do Boga modlić się do nich?

Kolejny przykład? Celibat- "Biskup będzie miał jedną żonę, będzie wierny jednej żonie i będzie miał dzieci" skąd więc celibat?

Nie oznacza to że mam prawo rzucać kamieniami bo sama nie raz zboczyłam ze ścieżki jaką Bóg mnie prowadził ale wiem że żal za grzechy i modlitwa/rozmowa z Bogiem prowadzi mnie do zbawienia.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
AAa Halewicz aż sobie musiałam to skopiować :) naprawdę piękne-pewnie tylko dla tych co rozumieją jak ważny jest Bóg w ich życiu.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
pisałem ze jestem przymusowym członkiem.kto wie czy jako pełnoletni sam bym się ochrzcił.drwię tylko z fanatyków nie jest tak do końca pewne na 100% że chrystus to postać historyczna co zrobisz jak się kiedyś dowiesz że na prawdę nie istniał?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
To naprawdę wzruszający tekst Ferrero, który często czytam i za każdym razem wzrusza mnie tak samo. Patrzę na moje życie i ten tekst jest wprost odzwierciedleniem moich rozterek, które swego czasu miałem - a w tym tekście znalazłem na te rozterki odpowiedź:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Co za moherowe towarzystwo!! z wiarą w wystuganego z patyka bożka wstyd! wykształceni ludzie a taka ciemnota!bo to polska własnie!a tak wogóle to skąd ta nienawiść wsród umiłowanych w chrystusie do żydów? przecież wasz pan to żyd co z wami?paranoja jakas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
"co zrobisz jak się kiedyś dowiesz że na prawdę nie istniał?"


ech "bracie" ;) a co Ty zrobisz gdy się okaże że jednak istniał? widzisz każdy kij ma dwa końce :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Błądzisz - akurat mam wielu przyjaciół wśród Żydów. A do moherowego towarzystwa mam baaaaardzo daleko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wstyd i ciemnota? owszem z Twojej wypowiedzi bije. Doczytaj jeszcze troszkę gdzieś i potem się wypowiadaj na temat ludzi wierzących-naprawde wierzących. Co do wystruganego Bożka-ech to mówi samo za siebie jaką masz wiedzę na temat wiary.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz kurde namiestnik pana na forum się znalazł!!!!!
nie pisze ze ty nienawidzisz żydów ogólnie żydzi są znienawidzeni przez chrześcijan przecież jezus to żyd
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
A odpowiedz mi na proste pytanie: Jak można nazwać chrześcijaninem kogoś kto w sercu ma nienawiść do żyda? Może zrozumiesz...
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z księżyca spadłaś?czy co? kler nienawidzi żydów owce też biorą z nich przykład a skąd antysemityzm w narodzie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie bardzo rozumiem sens Twoich postów - mnie od Boga nie odciągniesz, nie przekonasz mnie że Boga nie ma, a skoro jesteś zdeklarowanym przeciwnikiem wiary/kleru/Chrystusa to jest to Twoja sprawa. Ogniem i mieczem nawracać Cię nie zamierzam:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Halewicz bracie wybacz zapomniałem że jesteś moim bratem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może napiszę prostszym językiem: Jezus głosił by miłować bliźniego jak siebie samego tak? To jak można wrzucać wszystkich do jednego wora i nazywać zawistnych, rządnych władzy nad narodem klechów, lud który jest w stanie pochować żyda żywcem CHRZEŚCIJANAMI? No ludzie opamiętajcie się. To że ktoś sprawia pozory wierzącego nie znaczy że nim jest.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz bracie wybaczam i prosze o wybaczenie,ale na boga błagam jak chrześcijanin nie wymądrzaj sie na forum nie chwal się i nie pisz długo i po to tylko żeby dostać jedną gwiazdkę wiecej do nicka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Lubię pisać na forum, sprawia mi to przyjemność, lubię komentować wydarzenia, odpowiadać na pytania ludzi i wyrażać swoje poglądy - od tego jest forum. Mam wystarczająco dużo czasu, aby znajdować w tym przyjemność i nikt ani nic nie przymusza Cię do czytania tego, co piszę.

Mam swoje zdanie i będę je wyrażać tyle razy, ile uznam za stosowne. Będę dyskutować, zgadzać/nie zgadzać się z adwersarzami, czasem się kłócić, czasem żartować, a czasem słowem dam po ryju, gdy ktoś zasłuży albo będzie mnie prowokował.

Także musisz się z tym pogodzić - Halewicz będzie pisał, póki mu się nie znudzi:) Poza tym, wcale się nie na Ciebie nie gniewam, także nie mam Ci czego wybaczać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Halewicz mam pytanie .. czy tego "typu" teksty obrażają Najwyższego czy nie ?


"Był facet, który nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki,
gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od
reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe. Ten przychodzi po
tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa
do krzyża, pod spodem napis "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko". Wilson
wpada w szał, mówi, że nie może czegoś takiego puścić w TV itp., że jego by
ukrzyżowali za taki film itp. Gość obiecuje przyjść za tydzień z innym filmem,
na którym ma nie być Rzymianina krzyżującego Jezusa.
Po tygodniu gościu przychodzi i pokazuje film. A tam ukrzyżowany Jezus i
żołnierz stojący obok z założonymi rękami, i napis: "Gwoździe Wilsona
utrzymają wszystko". Wilson się wściekł, że znowu nie może tego puścić w TV
itp., że chce filmu ale bez ukrzyżowanego Jezusa - bez Jezusa w ogóle.
Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł. Wraca za tydzień i pokazuje
trzeci film, na którym widać górkę i kawałek pola. Chwila ciszy... Nagle zza
górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany itp. Zbiega z
tej górki i przez pole biegnie oglądając się co chwilę do tyłu. Chwila
ciszy... Wybiegają rzymscy żołnierze i biegną za nim przez to pole. Jeden się
zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi:
- Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona... "
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nikt ci nie broni masz takie prawo ale część ludzi ma wrażenie że jest tu ciebie za dużo w każdy watek musisz się wtrącić wrażenie jest takie ze piszesz po to aby pisać wyluzuj się człowieku masz kompleks w pracy czy co?przelansujesz się sam zbierasz gwiazdki do nicka ? po co ci to?ja mam 4 jak zakumasz o co chodzi.bracie bóg z tobą wszystkiego najlepszego
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Myślę, że zanim "pośmiejemy się" wspólnie z dowcipu, przeczytaj analizę medyczną jak Chrystus umierał na krzyżu http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/501545,polscy_eksperci_rozszyfrowuja_aspekty_medyczne_smierci_chrystusa.html

Po przeczytaniu powyższego felietonu sama ocenisz, czy to co napisałaś jest zabawne i obraźliwe dla Boga, czy też nie. Jako kobieta z wyobraźnią z pewnością będziesz miała swoje przemyślenia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja pytam o Twoje zdanie ...
a Ty jak zwykle
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@antyhalewicz - forum jest od tego, aby na nim pisać. Skoro masz 4 gwiazdki, to znaczy że sporo pisałeś i piszesz. Czy w związku z tym nie miałeś refleksji, że za dużo piszesz? Zapewne nie - zatem czemu mnie odbierasz prawo pisania?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zapomniałam wspomniec ... że byłam na tej konferencji :)
w końcu GUM to moja uczelnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@NitkaN - tak, uważam że takie "dowcipy" są obrazą męki Chrystusa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Coś się tak Halewicza uczepił? skąd przypuszczenie że zbiera gwiazdki? myślę że ma inne priorytety w zyciu a Twoje przypuszczenia mówią wiele o Twoim toku rozumowania-niestety dość płytkiego. Forum-wiesz co oznacza ten wyraz? Ma czas i chęci to się wypowiada w wągtkach które go interesują a Ty jesteś ostatnią osoba która mogłaby mu tego zabronić... zreszta komukolwiek.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz ... krótko i na temat .
Ja uważam podobnie .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz bracie pisz twoje praw oja mam inne 4 gwiazdki nie pisze dużo a ty miałeś refleksję że przelansowałes sam siebie?dużo nie znaczy dobrze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
wy pupowłazy nie odzywać się
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
@antyhalewicz - Halewicz nigdy się nie lansuje:) Nie ma takiej potrzeby.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
no to z bogiem bracie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
@nascimento - czasem ludzi razi, że ktoś ośmiela się mieć więcej do powiedzenia niż oni. Cóż, nic na to nie poradzę, że lubię pisać:) Dziękuję za zrozumienie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
@NitkaM - bardzo chciałem pójść na ten sobotni wykład i nie poszedłem. Bardzo żałuję.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
O, "mój" kawał. Uważam że jest świetny i nie powinien obrażać niczyich uczuć religijnych, bo nie dotyczy bezpośrednio Chrystusa.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Cóż, biorąc pod uwagę jak okrutną formą śmierci było ukrzyżowanie i z jakich cierpień doznawał wiszący na krzyżu, trudno znajdować w tym coś dowcipnego - i bez znaczenia jest kto na tym krzyżu zawisnął.
Ale skoro Cię to bawi, to Twoje subiektywne spojrzenie - pozwolisz, że go nie podzielę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Odnośnie wolnej woli, głośno było jakiś czas temu o eksperymencie, w którym wykazano, że decyzja o tym który guzik nacisnąć (prawy czy lewy) zapada w mózgu na poziomie nieświadomym, na jakieś 6 sekund wcześniej niż uświadamiamy sobie, że chcemy akurat to zrobić.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pozwalam. Śmiejesz się z kawałow o inkwizycji?
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hiszpańskiej???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"(Oświadczam, że) nie ma bóstwa prócz Boga (Allaha) i oświadczam, że Mahomet (Muhammad) jest wysłannikiem Boga
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Aszhadu an la ilaha illa Allah wa aszhadu anna Muhammadan abduhu wa rasuluhu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
لا إله إلا الله ومحمد رسول الله
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
manson - niezmiennie (i) niespodziewanie.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yep..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Stvoriczko - śmieję się z dobrych żartów, byleby były na poziomie. Podobno opowiadanie dowcipów w towarzystwie pojawia w momencie, kiedy już nikt nie ma nic ciekawego do powiedzenia:) Ale nie podzielam tej tezy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hiszpańska inkwizycja i tortura miękkimi poduszeczkami!

a teraz coś z inne beczki: modrzew
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
swoisty humor MP:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tu doktoranci sobie gadusiają o genezie monoteizmu. Jest tam niezły link, informacje zaś wyważone i bez ideologii. polecam wszystkim;)

http://sci.pl/forum/viewtopic.php?t=615
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Według naukowców wszechświat powstał 13,7mld lat temu, był BIG BANG i powstał...a ja zawsze zadaję pytanie: a co było przedtem? Na to pytanie racjonaliści/ateiści/naukowcy nie potrafią udzielić odpowiedzi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Na początku był chaos...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co to był ten chaos, co? ^_^
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hal- historyczny moment bo się pozytywnie zaśmiałem z twojego komentarza;)

ja też lubię z przekory dokuczać znajomym ze ścisłych kierunków prosząc ich by w praktyce ukazali mi równanie wykazujące że 0+0 = 1 a propos powstawania wszechświata ze stanu nicości .
Strasznie ich to wnerwia ;)))))))))))
uh..;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
miło mi, że się pozytywnie zaśmiałeś :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ha,a kosmici som czy nie?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurna, widzę że pofarciło we fiordach :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wolałbym być w domu z myszą i szczurami no ale......
nie dane
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
będzie rozmnożenie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
w sensie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmici som. Jest ich nawet dużo na Ziemi. Kilku pracuje w moim instytucie i naprawdę, kilku na cały instytut to niewiele.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz, chciałam bardziej ustalić czy zdarza Ci się smiać z dowcipów zawierających element cierpienia.

Z tego co zauważyłam, opowiadanie dowcipów w towarzystwie pojawia się często i bez jednej większej reguły. No ok, reguły pewnie jakieś są, ale o wiele bardziej złożone niż ta jedna.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Stvoriczko - nie, nie bawią mnie anegdoty/dowcipy w którym przedmiotem ubawu jest czyjeś cierpienie. Oczywiście nie podpadam w semantyczną paranoję i gdy słyszę dowcip o zajączku co "nieźle w glębę przy...olił" nie rozważam tego w kategoriach śmiania się z biednego zwierzęcia, które doznało poważnych uszkodzeń pyszczka przy uderzeniu o ziemię - mam tu na myśli wyśmiewanie cierpienia zdefiniowanego, ogólnie uznanego i naruszanie przyjętych zasad dobrego smaku, taktu i etyki. Konkludując, nie bawią mnie dowcipy o Żydach w obozach zagłady, o Chrystusie na krzyżu, etc..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
no właśnie, tylko cytowany kawał nie był o Jezusie na krzyżu. Był o robieniu reklamówki na tej podstawie.

Jeśli jesteśmy na tyle "blisko", że współodczuwamy to cierpienie, przestaje być śmiesznie. Z daleka podziwiamy ze ktoś wywinął pięknego orła, z bliska widać że boli go tyłek.
Mnie dowcipy z elementem cierpienia jednak bawią (nie wszystkie), co nie znaczy, że samo cierpienie jest przez mnie bagatelizowane.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się Stvoriczko. Co 3,6 sekundy umiera z głodu człowiek, w większości są to dzieci poniżej 5. roku życia. Co 30 sekund afrykańskie dziecko umiera na malarię – co daje ponad 1 milion zgonów rocznie. Co minutę gdzieś na świecie umiera kobieta ciężarna lub rodząca. Daje to liczbę 1400 kobiet umierających każdego dnia – szacunkowo 529 000 rocznie – z przyczyn związanych z ciążą.

Źródło: unic.un.org.pl
Projekt Milenijny Narodów Zjednoczonych
Raport "Inwestowanie w rozwój: praktyczny plan realizacji Milenijnych Celów Rozwoju"

Nim skończę pisać tego posta nie poczujemy nawet swędzenia w stopie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja, co chwilę ktoś umiera i tak samo ktoś się rodzi, oczywiście, że wszechobecne jest w życiu cierpienie ale nie widzę potrzeby dokładania jego jeszcze więcej...

powiem tak, teoretycznie ludzie teraz mają dostęp do wszelkich informacji ale czy są szczęśliwsi dzięki temu, że wiedzą jakie mogą być koszmarne choroby, katastrofy itp...
codziennie jesteśmy bombardowani tylko ZŁYMI informacjami i nie przysparza nam to bynajmniej radości...
więc "żarty" typu ten powyższy są bezsensowne od początku do końca! ( bo jeżeli nie ma się nic mądrego do powiedzenia, to należy nauczyć się milczeć)

Druga kwestia to uczucia religijne ale katolicy jak zwykle to ci nietolerancyjni, bo śmią powiedzieć, że istnieją jakieś granice dobrego smaku :/
Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy!

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
ten powyższy żart spowodował, że kapitalnie się uśmiałam, na długo poprawił mi humor i przynajmniej dla mnie bilans jego istnienia jest wyłącznie na plus. Podejrzewam, że nie tylko dla mnie. Jeśli to jest dla Ciebie bezsensowne, zwłaszcza w kontekście naporu złych informacji... cóż. OK. Trudno.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Trudno to w ogóle ogarnąć.
A jest w tym raporcie rozdział o narodzinach?
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chodziło mi o to co mówiła Stvoriczko ze cierpienie widziane z daleka jest liczbą, statystką abstraktem, widziane z bliska zaś np śmierć jeża na drodze czymś cholernie przygnębiającym. To samo z żartami - żywot Brajana doskonały, Chrystus na krzyżu symbol męki. Człowiek to bardzo dziwne stworzenie. Jego bóg jeszcze bardziej.

A ludzkość - ma się dobrze. Przeżyjemy.Choć czasem mam wrażenie że jesteśmy plagą dla tej planety;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doskonałym świadectwem przeżycia męki Pańskiej jest aktor Christian Bale, odtwórca roli Chrystusa w filmie Pasja. Jak sam powiedział w jednym z wywiadów, rola ta odmieniła jego życie.

Jeśli chcecie, obejrzyjcie w skupieniu fragment filmu youtube.com/watch?v=wIsvQUa0zlA
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Żyjemy dziś w świecie wielości. Gdy czytam posty na forum dochodzę do wniosku ze żaden z nas nie ma tezy na jedną jedyną prawdę obiektywną o świecie.
Istnieje wiele prawd subiektywnych, które nigdy nie połącza się w jednej konkluzji a jedynie mogą pokojowo sąsiadować obok siebie

prawda tych co wierzą - słuszna
prawda laickich reformatorów - słuszna
prawda walk o prawa mniejszości - słuszna
prawda większości do obrony tego co już stworzyli - słuszna
prawda gospodarki wolnorynkowej - słuszna
prawda państwa opiekuńczego - słuszna.
prawda sarkazmu - słuszna
prawda oburzenia - słuszna

Irytuje mnie że tu na forum każdy przedstawia swoją prawdę jako jedna jedyną obiektywna a nie jako jeden z głosów tolerujący głosy innych.

Globalizm.
Choć z drugiej strony ponoć model multi - kulti zawiódł. Ciekawe co będzie dalej?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wróćmy do korzeni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
wtedy może pojawić się niebezpieczeństwo skrajnej ortodoksji. Ta interpretacja kierują się właśnie fundamentaliści islamscy - chcą wrócić do dawnego systemu myślenia z czasów Mahometa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do korzeni czyli do pogaństwa hal?

To co w micie o słońcu było piękne i wzniosłe
zostało przejęte przez chrześcijaństwo;
Helios przeistoczył się w Chrystusa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@kk - raczej myślałem o przedsoborowym postrzeganiu wiary, choć w moim wydaniu brzmi jak herezja, to jednak bliższa mi prostota przekazu ewangelicznego pozbawiona "posoborowych" interpretacji. Marny jednak ze mnie teolog i raczej idę w tym kierunku intuicyjnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hal – kumam o co ci chodzi. Na uniwerku mam kilku znajomych którzy płyną w tę stronę. To ciekawe że gdy mówię do nich „per katoliku” zwykle podkreślają że chcą unikać sztywnego ideologizowania a interesuje ich „prawda duchowa chrześcijaństwa”. Zwykle powołują się na publikacje ks. Tomasa Halíka, Edyty Stein, albo ks. Michała Zioło. Ja przeglądałem książkę tego ostatniego „Jedyne znane zdjęcie Boga” i muszę powiedzieć ze spore wrażenie robi na mnie myśl chrześcijańska płynąca z wyższej półki nauk humanistycznych. A dodam że jestem raczej sceptykiem jeśli chodzi o religie. To faktycznie jest coś dobrego, bardzo ciekawy nurt. Fajnie się z nimi rozmawia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
CHalewicz - Antychalewicz czy jak tam zwał;)

Twój punkt widzenia moim zdaniem tez nie jest pozbawiony racji bo generalnie w źródłach pierwszym który ustanowił kult monoteistyczny był Echnaton znany tez jako Amenhotep IV. Ale pamiętać należy że to już dyskusja nie o duchowości tylko o źródłach historycznych w dziejach religii. Tak sadzę.

poczytaj to
http://studiareligia.glt.pl/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję proszę pani :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale najbardziej cieszy mnie fakt że pedofili w sutannach zamykają już w wiezieniach długo trzeba było na to czekać:(((((((((((((((((((
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy aby na pewno chrześcijanizm jest religią mono?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.youtube.com/watch?v=N9oq_IskRIg
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć to ja ...od tego ,jak to nazwałeś -surstromming-u.
To o czym napisałeś nie ma być wzruszające(bo nie oto chodzi) --TAKA JEST PRAWDA.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawda nie wyklucza wzruszenia. Surstromming otwieramy pod wodą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
http://www.spaceavalanche.com/2010/02/15/footprints/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
świetne komiksy :)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale rzadko wrzuca nowe.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jak z Waszą wiarą? Ma się dobrze, czy kuleje?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wierzę że dzisiejsza kawa z cynamonem będzie pyszna.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
mniam.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

reklama świetlna (14 odpowiedzi)

hej. czy waszym zdaniem warto jest inwestować w reklamę świetlną? pozdrawiam

Vibracje (19 odpowiedzi)

Au revoir, Alain Delon... http://www.youtube.com/watch?v=_ifJapuqYiU

Muza musi grać. (2841 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....

do góry