Re: Do wieszających psy na PO i Tusku...
Tak, dyskusje ze mną bywają męczące, w szczególności gdy próbuje się serwować mi demagogię i frazeologiczny chaos.
Nie jestem ideologiem, a praktykiem. Prowadzę przedsiębiorstwo, zderzam się...
rozwiń
Tak, dyskusje ze mną bywają męczące, w szczególności gdy próbuje się serwować mi demagogię i frazeologiczny chaos.
Nie jestem ideologiem, a praktykiem. Prowadzę przedsiębiorstwo, zderzam się każdego dnia z rzeczywistością gospodarczą, której pan nie znasz...chyba że wynurzeń publicystów salonu24.
Poza pracą "aby żyć", na świadomym przedsiębiorcy ciąży jeszcze obowiązek kreowania gospodarczej rzeczywistości: tworzenia nowych miejsc pracy, maksymalnego wykorzystania potencjału firmy, wspierania kontrahentów, współdziałania przy pozyskiwaniu i realizacji inwestycji. Gros przedsiębiorców łączy "pracować aby żyć" z "żyć aby pracować" - bez nas nie ma gospodarki kraju.
Co do "ponadjednostkowości", to UE stanowi grupę suwerennych państwa, których gospodarki są ze sobą połączone wymianą towarów i usług, tak aby obrót gospodarczy był niczym niezakłócony - im nas więcej, tym lepiej. Każde z państw-członków stara się zunifikować swoje systemy prawne, aby prawo było możliwie jednolite. Jasność i jednolitość przepisów prawa to podstawa.
Natomiast włączanie do biznesu nacjonalistycznych haseł, podsycanie społecznych lęków (Niemcy, Rosja), szczucie jednych na drugich...etc. -to z pewnością nie ma nic wspólnego z dbaniem o rozwój własnego kraju.
Zatem to pan nie wie, o czym pisze - codziennie korzysta pan z dróg, infrastruktury, usług, towarów, które są dzięki unijnym dotacjom. Proszę o tym nie zapominać:)
zobacz wątek