Re: Do wieszających psy na PO i Tusku...
@ Ktoś i Kassandra
Proszę tylko nie mowić mi o etykietkach, bo jestem uczulony a to z tej samej przyczyny o ktorek mowiłem wyżej.Etykietki utraciły terminy ważności.Ktoś powiedział a...
rozwiń
@ Ktoś i Kassandra
Proszę tylko nie mowić mi o etykietkach, bo jestem uczulony a to z tej samej przyczyny o ktorek mowiłem wyżej.Etykietki utraciły terminy ważności.Ktoś powiedział a propos tego zjawiska,że sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu. Żeby ująć sprawę któtko, powiem tak - każda wspólnota organizuje sobie własny byt i wlasne reguły. To jest chyba zasada nadrzędna nieulegająca przedawnieniu. W takim więc razie i rynek podlega decyzjom wspólnoty, a nie wspólnota zasadom rynkowym. Tak więc brak jakichkolwiek nadrzędnych praw ekonomii i stąd moja rezerwa i niechęć wobec stanowisk wyrażających determinizm rynkowy. Ostatecznym regulatorem całego bytu jest wspólnota i podejmowane przez nią decyzje, ktore nie mogą być nazbyt subiektywne i muszą uwzględniać zmiany, ale nie byle jakie zmiany.
zobacz wątek