Chcąc kupić mieszkanie już właściwie w ogóle nie brałam pod uwagę samodzielnego wnioskowania o kredyt, bo po doświadczeniach mojej siostry z Łodzi wiedziałam, że to właściwie nie ma sensu, bank...
                        rozwiń                    
                    
                        Chcąc kupić mieszkanie już właściwie w ogóle nie brałam pod uwagę samodzielnego wnioskowania o kredyt, bo po doświadczeniach mojej siostry z Łodzi wiedziałam, że to właściwie nie ma sensu, bank zawsze coś wymyśli i się czepia a jak ktoś zna temat to zdecydowanie łatwiej mu z bankiem walczyć. Więc w sieci poszukałam kogoś w Zielonej Górze, tak zachęcona opiniami skorzystałam z pomocy Pana Łukasza https://ktoryekspert.pl/profil/lukasz-sobolewski i właściwie to wszystkim on się zajmował, a ja tylko podpisywałam dokumenty.
                    
                    zobacz wątek