Zaległości mają wszędzie, tylu ludziom, pracownikom, podwykonawcą, można tak wyliczać jeszcze długo. Pracownicy już prawie wszyscy odeszli, bo zalegają z wypłatami. Tragedia. M.Brzeski zaszył się w...
rozwiń
Zaległości mają wszędzie, tylu ludziom, pracownikom, podwykonawcą, można tak wyliczać jeszcze długo. Pracownicy już prawie wszyscy odeszli, bo zalegają z wypłatami. Tragedia. M.Brzeski zaszył się w domu, a żonka z afro na głowie mówi, mąż na spotkaniu. Tragedia. Nawet nie ma odwagi wyjść do ludzi i porozmawiać.
zobacz wątek