Widok
Sama terapii nie prowadzi. Ona jest tylko do spraw finansowych. Gdzieś kiedyś ktoś napisał, że na świecie są trzy pewne sprawy - śmierć, podatki sms od Zielińskiej z przypomnieniem o zbliżającej się płatności. W 100% racja. Terapeuci są różni, niektórzy z większym stażem, inni wręcz odwrotnie. Jest spora rotacja w terapeutach w Centrum. Ci, którzy są tam najdłużej terapii nie prowadzą. Skupiają się na superwizji i diagnozie.
My korzystaliśmy z usług w/w pani. Niestety sama w sobie pani Monika pojawiła się w całej terapii tylko raz (podczas przeprowadzenia wywiadu), następnie wysłała swoją terapeutkę, która wałkowała dobre pół roku z córką ten sam program, córka po kilku tyg. była zniechęcona i sfrustrowana ciągle tym samym wykonywaniem ćwiczeń, płakała widząc terapeutkę (dodam, że córka nie miała autyzmu, tylko problemy w przedszkolu z koncentracją uwagi, z przyswajaniem wiedzy ogólnej i stawiała opór czynny). Wiedza ogólna dziecka nie została powiększona w żaden sposób, problemy w przedszkolu po roku terapii ani trochę się nie zminimalizowały, córka nadal miała problemy z przyswajaniem wiedzy ogólnej itp. panie w przedszkolu stwierdziły, że nie widzą żadnej poprawy w zachowaniu córki i zrezygnowaliśmy z usług w/w pani. Sama w sobie terapia jest bardzo kosztowna, radzę złapać jakąś terapeutkę która np. odbyła u niej staż i za połowę ceny poprowadzi terapię z dzieckiem. Pozdrawiam.
Znam jedną z terapeutek prywatnie. Sama przyznaje, że terapeuci są różni i niestety pani Zielińska często nie reaguje na skargi rodziców lub nauczycieli czy nawet opinie innych swoich terapeutów. Zmienia terapeutów dopiero wtedy, gdy dziecko po co najmniej pół roku nie robi postępów lub wręcz się cofa. Pół roku to strasznie długo...
Jeśli o samo żywienie chodzi to nie ma sensu. Byliśmy z córką pod opieką i przez ponad rok czasu wprowadzono do jadłospisu 2 produkty. Wiem, że jest kobieta Marta Szmaj (http://www.dysfagia.pl która zajmuje się problemami z żywieniem. Slyszalam dobre opinie...
Mi na pytanie o cenę powiedziała, że od 100-200 zł w zależności od długości obserwacji, zaznaczając, że obserwacja nigdy nie trwa krócej niż 60 min. Po czym otrzymałam info, że obserwacja będzie trwała 60 min - 200 zł się należy.
Dodam, że "nakaz" przeprowadzenia obserwacji w przedszkolu dostaliśmy z AQQ Montessori w Gdyni, którzy korzystają tylko z usług centrum pani Moniki. Czy inni rodzice również usłyszeli, że obserwacja ich dziecka jest niezbędna, bo z dzieckiem dzieje się coś "niepokojącego"?
Dodam, że "nakaz" przeprowadzenia obserwacji w przedszkolu dostaliśmy z AQQ Montessori w Gdyni, którzy korzystają tylko z usług centrum pani Moniki. Czy inni rodzice również usłyszeli, że obserwacja ich dziecka jest niezbędna, bo z dzieckiem dzieje się coś "niepokojącego"?
6 wpisów krytycznych pod rząd, to świadczy o tym kto to pisał.
Ja bym dziecku komuś innemu nie dał pod opiekę. Może współpraca jest szorstka i czasem obcesowa ale babka ma pod opieką dziesiątki dzieci i nie dziwię się że nie dla każdego znajduje 2h na pogaduszki.
Moje dziecko jest pod opieką tej firmy i nikogo innego bym nie zaryzykował. Diagnoza trafna, dziecko zaopiekowane, pani Monika o moim dziecku wie wszytko co trzeba wiedzieć, terapeuta pracuje systematycznie i są efekty.
Tanio nie jest, to prawda. Ale myślę że za tyle godzin indywidualnej terapii z dojazdem to uczciwa cena.
Podane wyżej ceny to jednak za obserwację nie za terapię.
Każdy ma prawo wyboru ale radzę się nie sugerować anonimowymi opiniami tu (również moją)
Ja bym dziecku komuś innemu nie dał pod opiekę. Może współpraca jest szorstka i czasem obcesowa ale babka ma pod opieką dziesiątki dzieci i nie dziwię się że nie dla każdego znajduje 2h na pogaduszki.
Moje dziecko jest pod opieką tej firmy i nikogo innego bym nie zaryzykował. Diagnoza trafna, dziecko zaopiekowane, pani Monika o moim dziecku wie wszytko co trzeba wiedzieć, terapeuta pracuje systematycznie i są efekty.
Tanio nie jest, to prawda. Ale myślę że za tyle godzin indywidualnej terapii z dojazdem to uczciwa cena.
Podane wyżej ceny to jednak za obserwację nie za terapię.
Każdy ma prawo wyboru ale radzę się nie sugerować anonimowymi opiniami tu (również moją)
Też jestem niezadowolona z terapii prowadzonej przez cdit.
Terapia prowadzona przez niekompetentną osobę. Prośba o zmianę terapeuty pozostała u "szefowej" bez odpowiedzi..
Trzeba było zakończyć współpracę. Z własnego doświadczenia NIE polecam, ale każdy ma wybór....
U pani Zielińskiej liczy sie tylko KASA.
Terapia prowadzona przez niekompetentną osobę. Prośba o zmianę terapeuty pozostała u "szefowej" bez odpowiedzi..
Trzeba było zakończyć współpracę. Z własnego doświadczenia NIE polecam, ale każdy ma wybór....
U pani Zielińskiej liczy sie tylko KASA.
Ja szczerze mogę powiedzieć ze nie znam drugiego tak dobrego diagnosty jak dr Zielińska. Zawsze przeprowadza rzetelna diagnozę która składa się z kilku etapów. Jest bardzo dokładna. My terapeuci jesteśmy pod opieka superwizora. Zawsze możemy liczyć na radę ze strony pani Zielinskiej lub współpracowników a gdy trzeba przyjeżdża na interwencje i pracuje z ,,problemem tak długo jak trzeba. I jasne można gdzieś znaleźć terapeutę, samodzielnie prowadzącego zajęcia, ale bez superwizji ja bym nigdy się nie podjęła.
Odradzam i przestrzegam! Działalność tej Pani wygląda na bezkarne wyłudzanie wyłudzanie pieniędzy....pierwszy element diagnozy się odbył - obserwacja w szkole, po czym otrzymaliśmy FV do zapłaty i ją uiściliśmy Po pół roku upraszania się o dokończenie zlecenia - poddaliśmy się z mężem. Sposób komunikowania się - lakoniczny, obcesowy, klient traktowany jak natrętny petent a nie zwykły człowiek szukający pomocy dla dziecka; Szkoda czasu i pieniędzy i przede wszystkim zdrowia. oczywiście żadnej diagnozy nie uzyskaliśmy.
Centrum pani Moniki to maszynka do robienia pieniędzy. Po jednorazowej obserwacji mojego syna w szkole, "terapeutka" stwierdziła, że jeśli syn nie będzie miał codziennej terapii to marnie skoczy. To nas załamało bo koszt takiej terapii to miesięcznie 2800zł, a było to 4 lata temu. Do tego podważyła opinię lekarza wydającego zaświadczenie o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Powiedziała, że oni muszą zrobić swoje badania, kolejny koszt 1000zł.
Poza tym na obserwacji syn został odosobniony na krześle bo się źle zachowywał, terapeuta włączyła okropne filmy dzieciom pokazujące skrajne zachowania autystów. Po tej obserwacji syn nie miał życia w szkole. Musiałam go zabrać bo dzieci wyzywały go od czubków.
Przestrzegam przed tym Centrum i jej właścicielką.
Poza tym na obserwacji syn został odosobniony na krześle bo się źle zachowywał, terapeuta włączyła okropne filmy dzieciom pokazujące skrajne zachowania autystów. Po tej obserwacji syn nie miał życia w szkole. Musiałam go zabrać bo dzieci wyzywały go od czubków.
Przestrzegam przed tym Centrum i jej właścicielką.
Dla prywatności ukryje imię i płeć.
Stare ogłoszenie, ale odpowiedzieć warto. Kiedyś byłxm dzieckiem na tej terapii. Mówiąc o plusach, mój znajomy który miał lekkie problemy rozwojowe w związku z padaczką otrzymał opiekę nawet w szkole, możliwe, że dostępność jest pozytywem, a nawet od jego ani rodziny nie słyszałxm żadnych skarg i to oni polecili tą firmę.
Ale, jeśli decydujecie się na terapię, pamiętajcie by słuchać dzieci, to może złapać problem przedwcześnie! CDIT używa metody "uodparniania dziecka na bodźce i emocje" doprowadzając je na skraj za pomocą podpuszczania dziecka i przekraczania jego granic, by potem je karcić za to. To i inne metody mogą mieć zgubny wpływ na psychikę dziecka, ja do teraz czuję się okropnie z myślą otworzenia przy kimś jego lub swojej szafy, nawet jeśli on na to pozwolił, i długo musiałxm od nowa odbudowywać umiejętność komunikacji z osobami choć trochę starszymi ode mnie i samoocenę.
Najgorsze jest to, że oni wiedzieli, że mam problem którego nie rozwiążą wskazanymi sposobami i że nie jestem targetem tego typu terapii jaką na mnie zastosowano i do jakiej grupy mnie dodano, a i tak dopiero przy rezygnacji nas o tym poinformowano.
Na stronie używają przestarzałych badań, niektóre jeszcze sprzed wojny, i wyraźnie na ich stronie terapię elektrowstrząsową uznają za źródło terapii które "jeszcze trzeba zbadać czy jest pozytywna, neutralna czy negatywna" w pomocy osobom autystycznym. Terapię. elektrowstrząsową. dawno uznaną przez grupy broniące praw człowieka za mało etyczne. To pokazuje dobrze ich nastawienie do dzieci. Nie widzą ich jako ludzi, tylko przedmioty które mają przeszkadzać mniej. Odradzam.
Stare ogłoszenie, ale odpowiedzieć warto. Kiedyś byłxm dzieckiem na tej terapii. Mówiąc o plusach, mój znajomy który miał lekkie problemy rozwojowe w związku z padaczką otrzymał opiekę nawet w szkole, możliwe, że dostępność jest pozytywem, a nawet od jego ani rodziny nie słyszałxm żadnych skarg i to oni polecili tą firmę.
Ale, jeśli decydujecie się na terapię, pamiętajcie by słuchać dzieci, to może złapać problem przedwcześnie! CDIT używa metody "uodparniania dziecka na bodźce i emocje" doprowadzając je na skraj za pomocą podpuszczania dziecka i przekraczania jego granic, by potem je karcić za to. To i inne metody mogą mieć zgubny wpływ na psychikę dziecka, ja do teraz czuję się okropnie z myślą otworzenia przy kimś jego lub swojej szafy, nawet jeśli on na to pozwolił, i długo musiałxm od nowa odbudowywać umiejętność komunikacji z osobami choć trochę starszymi ode mnie i samoocenę.
Najgorsze jest to, że oni wiedzieli, że mam problem którego nie rozwiążą wskazanymi sposobami i że nie jestem targetem tego typu terapii jaką na mnie zastosowano i do jakiej grupy mnie dodano, a i tak dopiero przy rezygnacji nas o tym poinformowano.
Na stronie używają przestarzałych badań, niektóre jeszcze sprzed wojny, i wyraźnie na ich stronie terapię elektrowstrząsową uznają za źródło terapii które "jeszcze trzeba zbadać czy jest pozytywna, neutralna czy negatywna" w pomocy osobom autystycznym. Terapię. elektrowstrząsową. dawno uznaną przez grupy broniące praw człowieka za mało etyczne. To pokazuje dobrze ich nastawienie do dzieci. Nie widzą ich jako ludzi, tylko przedmioty które mają przeszkadzać mniej. Odradzam.