Widok
Sam jesteś yeti. Dzieci takie wyglądają normalnie. Po prostu są wyższe niż rówieśnicy.
A syn już 8,5 lat, dopiero 2 klasa, ma ponad 140 cm i 37 kg wagi, but 38 rozmiar. Ale już nie jest najwyższy w klasie, jeden chłopiec jest jeszcze wyższy. Reszta klasy w większości o głowę niżsi od tych dwóch najwyższych.
A syn już 8,5 lat, dopiero 2 klasa, ma ponad 140 cm i 37 kg wagi, but 38 rozmiar. Ale już nie jest najwyższy w klasie, jeden chłopiec jest jeszcze wyższy. Reszta klasy w większości o głowę niżsi od tych dwóch najwyższych.
Moja córa ma 3 lata i 9 miesięcy. Waży około 13,5 kg i uważam że mogłaby być szczuplejsza. Jest po dziecięcemu pulchna. Wzrost to ok.104 cm. Jej koleżanki z grupy przedszkolnej mają identyczne wymiary (oczywiście nie wszystkie ale większość, w tym te najbliższe - jak idą razem, to wyglądają jak z jednej formy) a chłopcy, z paroma wyjątkami, są niżsi.
Sprawdź siatkę centylową ale chyba wszystko jest OK. :D
Sprawdź siatkę centylową ale chyba wszystko jest OK. :D
Apetyt ma kiepski, ale tak jak powiedziałam, nie przejmuję się tym, nie wpycham jej jedzenia na siłę, jak chce, to je, jak nie, to nie :) Ja też zawsze byłam niejadkiem i chudziną, jak zaczęłam dorastać, to mi "przeszło". Z wyglądu jest oczywiście chuda, ale nie wygląda jakoś patologicznie (nie ma nóżek jak zapałki). Zresztą jak tylko się urodziła, była malutka i lekka - 2,2 kg.
moja corka ma 3.7 mcy, wzrost ma 116cm a waga 15.2kg, niestety przez pewne wydarzenia w jej zyciu, spadla mi z 99centylu, na 75 z waga i przez pol roku monitorowanie, ps. mieszkam w uk, je wszystko oprocz miesa, jest wegetarianka, konsultacja z pediatra utwierdzil mnie, ze moze byc, ale ma miec rozbudowana diete, typu warzywa jesc itp, i dopiero jak miesiaczkuje sie, to jest utrata zelaza itp. oczywiscie, badania krwi wzorcowe sa, buty tez duzy bo z 29 wyrasta mi.
aha ja mam w pamieci cos co mi utkwilo, lepiej dziecko chudsze niz grubsze miec.
aha ja mam w pamieci cos co mi utkwilo, lepiej dziecko chudsze niz grubsze miec.
A ja nie jestem, bo wagę zawsze (już od urodzenia) miała "poniżej 3 centyla". Wszystkie badania (krew, mocz, biochemia osocza, poziom witamin, pasożyty etc.) miała robione 6 m-cy temu (wszystkie wyniki w normach), zachowuje się normalnie, nie jest blada, jest bardzo żywym dzieckiem. Ja się nie martwię, bo też byłam chudziną i niejadkiem do ok.14 r.ż.
Mój bąbelek ma koło 106 cm i 16 kg.. 4 latkiem będzie w sierpniu..
Mi mówiono ,że ważne jest też by centyl wagi i wzrostu ni różnił się więcej niż o 2 paski. U nas waga 25 a wysokość 75 więc jest OK choć na granicy.. Wiec trochę niższy i trochę szczuplejszy też by było OK.
Gdybym mu nie "pomagała" w jedzeniu i nie wciskała pociętych kanapeczek i.t.p. to pewnie by ważył sporo mniej.. To pan trzy kęsy wystarczy.. Chyba ,że słodkie ;)
Wygląda dosyć chudo ale jeszcze w ramach rozsądku.. Moja pediatra uważa, że jest za chudy...
Mi mówiono ,że ważne jest też by centyl wagi i wzrostu ni różnił się więcej niż o 2 paski. U nas waga 25 a wysokość 75 więc jest OK choć na granicy.. Wiec trochę niższy i trochę szczuplejszy też by było OK.
Gdybym mu nie "pomagała" w jedzeniu i nie wciskała pociętych kanapeczek i.t.p. to pewnie by ważył sporo mniej.. To pan trzy kęsy wystarczy.. Chyba ,że słodkie ;)
Wygląda dosyć chudo ale jeszcze w ramach rozsądku.. Moja pediatra uważa, że jest za chudy...
wiem, ze watek o 4-latkach, ale mam 3 chlopakow i wszyscy to drobnica w wadze, byli sprawdzani na wszystkie sposoby i wsio ok, takze jestem spokojna, sumienie mam czyste, po prostu taka ich uroda po rodzinie meza. najmlodszy ma 1,5 roku 10500g i 84cm, sredni 5lat i 4 miechy 16500g i 118cm, a najstarszy ma 7 i pol wazy 21100g i 126cm. nasza wiekowa pani pediatra jak i endokrynolog i gastroenterolog mowia, ze sa zdrowi, wyniki maja super, ruchliwi, maja apetyt, wiec nie mam sie co martwic. wiec sie nie martwie. kazdy z nich mi powtarzal, ze lepiej jak sa szczupli niz grubi. mam nadzieje, ze cie pocieszylam.
Mój najstarszy obecnie 4,5 latek na bilansie w lutym miał 99,5cm i 15,75 :) Teraz nie wiem ile waży i mierzy ale jak byliśmy na wczasach to nikt nie dawał mu tyle :P 3-letnie dziewczynki były o pół głowy wyższe od niego :P W przedszkolu jest chyba najniższy z chłopców a dziewczynek chyba też tylko kilka niższych od niego.
Je wszystko, w zależności od humoru raz więcej raz mniej, ale z łyżeczką za nim nie ganiam :P sam się upomina jak jest głodny :)
Je wszystko, w zależności od humoru raz więcej raz mniej, ale z łyżeczką za nim nie ganiam :P sam się upomina jak jest głodny :)
Pinezka,mój miał dokładnie takie same wymiary na bilansie 4-latka.
Pocieszyłyście mnie dziewczyny,dzięki,widzę że nie jesteśmy sami,nam też mało kto daje 4 lata,a teraz są mega upały tu gdzie mieszkamy a in wtedy już wogóle je bardzo malutko i szybko gubi wagę,do niedawna cieszyłam się do dobijał do 16,w tej chwili 15,3 a jest nadal gorąco i jeszcze trochę choruje.Martwię się jaki będzie sierpień i kiedy nadrobi utraconą wagę.
Noi fajnie że Wasze dzieci jedzą chętnie,mój okropny niejadek,trzeba pilnować,sto razy pytać,zgadywać co będzie jadł i wymyślać dania.
Pocieszyłyście mnie dziewczyny,dzięki,widzę że nie jesteśmy sami,nam też mało kto daje 4 lata,a teraz są mega upały tu gdzie mieszkamy a in wtedy już wogóle je bardzo malutko i szybko gubi wagę,do niedawna cieszyłam się do dobijał do 16,w tej chwili 15,3 a jest nadal gorąco i jeszcze trochę choruje.Martwię się jaki będzie sierpień i kiedy nadrobi utraconą wagę.
Noi fajnie że Wasze dzieci jedzą chętnie,mój okropny niejadek,trzeba pilnować,sto razy pytać,zgadywać co będzie jadł i wymyślać dania.
Moja córka na bilansie 4 latka miała 109 cm i 17,5 kg natomiast teraz jako 6 latka 20 kg przy wzroście 124 cm i trochę mnie zmartwiło,że tak urosła a słabo na wadze przybrała.
Porobiłam badania w tym na pasożyty,usg brzucha i wszystko ok.
Pediatra powiedziała,że martwić się trzeba gdy dziecko nie rośnie natomiast gdy rośnie a zwłaszcza szybko to waga nie będzie tak szybko przyrastała.
Porobiłam badania w tym na pasożyty,usg brzucha i wszystko ok.
Pediatra powiedziała,że martwić się trzeba gdy dziecko nie rośnie natomiast gdy rośnie a zwłaszcza szybko to waga nie będzie tak szybko przyrastała.
Mój synek na bilansie 4 latka miał 112,5 cm i ważył 21 kg. Obecnie ma skończone 5 lat, 120,5cm i waży 24 kg. Jest największy z rówieśników (wygląda raczej na 6-7 latka)
W jego grupie przedszkolnej zdarzają się chłopcy o głowę niżsi i drobniejsi. Nie ma co się martwić, jeżeli Twój synek jest drobny a nie ma objawów niedożywienia czy wyniszczenia na skutek ew. choroby. Zrób mu badania krwi i zobaczysz co i jak.
W jego grupie przedszkolnej zdarzają się chłopcy o głowę niżsi i drobniejsi. Nie ma co się martwić, jeżeli Twój synek jest drobny a nie ma objawów niedożywienia czy wyniszczenia na skutek ew. choroby. Zrób mu badania krwi i zobaczysz co i jak.
Moja córka 4 lata i 7 miesięcy, 119cm wzrostu i 22,5kg. Podobnie jak autorka, zawsze martwiłam się jej wagą i wzrostem, ale w drugą stronę. Martwię się zwłaszcza wzrostem bo dla dziewczyny może to być problem. Ale wszyscy w rodzinie mojej i męża są wysocy. Co do wagi to nigdy nie była z tych szczuplejszych ale u nas tak wszystkie dzieci w obu rodzinach do około 3-4 roku życia. Teraz przez ostatnie pół roku urosła ok 4cm a nic nie przytyła, wygląda bardzo dobrze przy swoim wzroście. Numer buta 31;) ale już stópka nie rośnie tak szybko;)
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie i trzeba patrzeć też na rodziców. Jeśli wyniki ma dobre (morfologia, tarczyca) i je normalnie to nie ma co panikować.
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie i trzeba patrzeć też na rodziców. Jeśli wyniki ma dobre (morfologia, tarczyca) i je normalnie to nie ma co panikować.
Moja córcia 4 latka i 3m. 106cm i zaledwie 12,5kg wagi, jest b. drobniutka. Lekarz z powodu częstych chorób wysyłał nas do różnych specjalistów m.in leżałyśmy 4 dni na diagnostyce niskiej masy w szpitalu wojewódzkim, córa przebadana od góry do dołu i taki jej urok (dodam że okropny niejadek, nawet kanapek z nutellą nie chce, czas nad posiłkiem jaki spędza to 1h, nie odczuwa głodu). Najgorzej że ja w domu córę dopilnuje, aby śniadanie obiad i kolacja były zjedzone całe, ale wiem że w przedszkolu się z nią nie szczypią, jest 15 min. -20 min na posiłek i koniec, nikt nad nią nie siedzi, nie pilnuje, więc Wiem, że pewnie nic nie je, albo skubnie jak wróbelek:( No ale co zrobić między dziećmi też musi być.
Xzy nie masz czym sie martwic. Na forum zamiast sie wspierac to kazda dogryza na kazdy temat jaki by sie nie rzuciło. Moja corka rocznik w 2002 waga urodzeniowa 4100 bilans 2latka 22kg w zerowce ok30 jak sie nie myle a teraz ma 14 lat 160cm wzrostu i jakies 55kg wiec przestańcie dyskutowac o jakiejs nadwadze! Nadwaga moze byc w 4 5 klasie bo do tegp czasu dziecko moze sie sporo wyciagnac!
A mi nie pierwszy. Ja tu byłam wcześniej w tym wątku (pisałam o swoim synku), a potem Ty sie pojawiłaś jako Miśka i jeszcze ktoś (jakiś 1970?). Masakra. Innych nie możecie sobie wpisać jak w danej rozmowie jest już nick zajęty? Potem ja dostaje opieprz, że na kogoś jakiś bzdur napisałam, już miałam takie jazdy chociaż to nie byłam ja. Nie podszywajcie sie pod innych.