Re: Drugie dziecko-trudna decyzja...
Tak samo idealistyczne podejście do tematu Ty sama właśnie prezentujesz.
raczej realistyczne? odróżniasz te dwa pojęcia?
Skoro uważasz, że jak masz 120 m i miejsce na...
rozwiń
Tak samo idealistyczne podejście do tematu Ty sama właśnie prezentujesz.
raczej realistyczne? odróżniasz te dwa pojęcia?
Skoro uważasz, że jak masz 120 m i miejsce na wszystkie dziecięce graty to znaczy, że masz już wszystko co trzeba, żeby móc decydować się na kolejne dziecko.
NIGDZIE tak nie napisałam. jedynie zaznaczyłam, że przestrzeń i warunki mieszkaniowe są BARDZO WAŻNE I ISTOTNE. Jak będziesz mieszkać na 18m.kw. tez zrobisz sobie dwójeczkę, bo co za różnica?
Jak różnica między dziećmi wynosi 1 rok to te dzieci na bank będą się na wskroś uwielbiały.
NIGDZIE tego nie napisałam. zaznaczyłam jedynie, że duże prawdopodobieństwo, że różnica wieku powyżej 5 lat daje małe szanse na wspólne wychowywanie się rodzeństwa, a potem drogi rodzeństwa i tak się rozchodzą.
W Twojej wypowiedzi jest tyle nerwów i złości, że mam wrażenie, że samej nie daje ci spokoju myśl, że masz tylko jedno dziecko i w taki sposób próbujesz przede wszystkim przekonać siebie, że kolejne dziecko jest przereklamowane (oczywiście dla tych co mają mieszkanie 50m). To by też tłumaczyło dlaczego w ogóle weszłaś w ten wątek. Ktoś kto o tym w ogóle nie myśli raczej by tu nie zajrzał ;)
No też własnie planuję drugie dziecko, dlatego też zamierzam zakupić większe mieszkanie, mam ten komfort, że nie siedzę na kredycie:) podzielam dylematy autorki, uważam, że mam za małe mieszkanie na dwoje i dlatego wypowiedziałam się na powyższy temat:) a Ty ile masz dzieci? i co wspólnego masz z dylematami autorki, że tu wlazłaś? bo chyba tylko, by poszczuć jadem?
zobacz wątek