Odpowiadasz na:

Re: Drugie śniadanie do szkoły

pięknie to wszystko brzmi ale pod warunkiem, że Wasze dzieci jedzą owoce, warzywa i generalnie nie są niejadkami.
Moja córka nawet masła nie tknie, więc kanapka po prostu wygląda jak bieda z... rozwiń

pięknie to wszystko brzmi ale pod warunkiem, że Wasze dzieci jedzą owoce, warzywa i generalnie nie są niejadkami.
Moja córka nawet masła nie tknie, więc kanapka po prostu wygląda jak bieda z nędzą bo dostaje suche pieczywo i plasterek wędliny (zje tylko dwa rodzaje wędliny). Nie ma mowy o owocach czy warzywach, nigdy nie jadła, serów czy kabanosów też nie tknie.
Ewentualnie daję jej coś w rodzaju actimela i mus owocowy Leona.
Zazwyczaj wszystko wraca do domu.
Dziś o dziwo zjadła kanapkę.
Chodzi na obiady w szkole ale tam też nic nie chce jeść. Np dziś był makaron z truskawkami to zjadła trochę samego makaronu.
Wczoraj same ziemniaki z obiadu wygrzebała.

zobacz wątek
8 lat temu
~inka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry