Dylemat

a moze wanoga w chwaszczynie albo gosia w kielnie lub dworek olenka fajnie tam jest:) wiem z doswiadczenia

tak tak wiemy ze fajnie tylko ceny też fajne :) tzn takie standardowe :) Nam bardziej chodzi o sale z własna kucharką!

jak sie jedzie d tuchonia to jest sala na 90 osob nie wiem jak sie nazywa ale tez jest fajnie

a ja myślę, że lepiej, aby miejsca było za dużo, niż zbyt mało - dużo miejsca do tańczenia to jest to, a nawet lepiej, jeśli goście będą nieco oddaleni od parkietu (co ma ogromne znaczenie w przypadku wesela organizowanego w jednym pomieszczeniu), bo będą mogli spokojnie porozmawiać, a nie przekrzykiwać się wzajemnie - tylko moja opinia,
Ja polecam Kłosowo!

w sumie tez racja :) moznaby nawet stoly jakos tak ustawic zeby ja troche pomniejszyc.....

dokładnie, a z drugiej strony może się tak zdarzyć, że dostosujesz salę do liczby gości, a Ci połowa nie przyjdzie (czego rzecz jasna nie życzę nikomu, ale różnie to bywa - już się trochę na ten temat naczytałam tu na forum) i wtedy też goście mogą się "zgubić", więc chyba nie warto aż tak się tym martwić (ja właśnie się z tego wyleczyłam, bo inaczej po nocach bym nie spała-hahahahah)
Pozdrawiam.

co do dylematow... my tez taki mielismy ale ostatecznie wzielismy sale w szemudzie... wiem ze jest ona duza ale w sumie to tam mozna pokombinowac z krzeslami i ustawieniem stolow... i sie troszke zapelni...

Ale nie o tym chcialam... mysmy tez chcieli wziac kucharke i na sali bo myslelismy ze taniej... (i tak zrobilismy) ale czy to duzo taniej wyjdzie to ja nie wiem... bo wynajecie tereski to 2000 +dodatkowe oplaty a z tego co pani mowila calkiem spore one sa... i liczac dojazd gosci ... to wychodzi porownywalnie tak samo... no chyba ze macie za darmo miesa i te sprawy... Tak wiec decyzja do przemyslenia... pozdrawiam:):):)

Hania i Adam kiedy macie tam wesele? Wiecie jakie sa konkretne dodatkowe koszty? Ja słyszalam ze 200-300 zł ale dziewczyny pisaly tu na forum ze nawet 500-600;/ fakt miesa mielibyśmy za darmo i mozliwe ze kucharki tez za minimalna kwote (znajome) dlatego dla nas to spora różnica

My mamy dopiero w przyszlym roku.. w sierpniu... Ja wlasnie slyszalam ze rozne sa wersje za rachunki w teresce. Nam pani powiedziala tydzien temu ze w sierpniu to jakies 500 zl.

my szukalismy tez sali i troszke pojezdzilismy...
W gdansku jest sala na ogrodkach dzialkowych w Oliwie, pozniej na zaspie w domu kultury Mlyniec. A poza gdanskiem to oprocz tereski i klosowa jest jeszcz sala w Baninie. My jeszcze pierwotnie chcielismy robic w remizie strazackiej w Szymbarku (ale to troszke za daleko). Ktos tu jeszcze wspominal o salach w Bolszewie kolo wejherowa... ale to musicie poszukac sobie w watkach na forum... To tyle z naszych poszukiwan...:):):) Pozdrawiam:)