Jest taka mała śmiertelność, ponieważ szczyt zachorowań miał miejsce w styczniu i lutym. Sam to doświadczyłem. I była to grypa. Sars-Cov2 to rodzaj wirusa grypy, który został specjalnie...
rozwiń
Jest taka mała śmiertelność, ponieważ szczyt zachorowań miał miejsce w styczniu i lutym. Sam to doświadczyłem. I była to grypa. Sars-Cov2 to rodzaj wirusa grypy, który został specjalnie rozprowadzony. Jest dużo opinii ekspertów, mówiących że jest to zmodyfikowany wirus odzwierzęcy nad którym pracowali i Chińczycy i Amerykanie. W naszym ciele jest wiele koronowirusów i tylko od naszej odporności zależy, czy wywołają one chorobę. Robione testy są g*wno warte i dlatego ilość "zakażonych" jest fałszywa. Poza tym zobaczcie jak mało jest tzw. "ozdrowieńców". Czyli co, ktoś jest chory od 2-3 miesięcy? Bzdura. Cała epidemia jest międzynarodowym oszustwem, aby zmusić nas do "nowej normalności". Polega ona na totalnej inwigilacji i szczepieniom, które mają zredukować populację. Ludzie, którzy za tym stoją mówią to otwarcie i nie jest to teoria spiskowa. Wiele rządów jest skorumpowanych. Jeżeli się nie obudzimy, to będziemy niewolnikami. Od naszych "panów" będzie zależało to, czy pozwolą nam pracować czy zdechnąć z głodu. Taki model jest testowany w Chinach. Chiny są jednym z głównym inicjatorów tego zamieszania. Ty obywatelu jesteś tylko pyłkiem i twoje życie nie ma dla nich znaczenia. Czas to sobie uświadomić.
zobacz wątek
4 lata temu
~Świat zwariował